reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Gotowanie wg Pięciu Przemian

a kurczak z ananasem to moje ulubione danie:tak::-) uwielbiam je z ryżem:-)
ale zastrzezone tylko dla zdrowych osób, bo kurczak to smak kwasny i wychładza - dzieci alergiczne nie moga jeść ani kurczaka, ani wieprzowinuy ani mięsa z królika:no: tylko indyk, cielęcina i młoda wołowina, ewentulanie jagnięcinka:tak:
 
reklama
Witaj rosmerta :-)

Koniecznie dziel się przepisami - ja wklejam z obydwu książek Ciesielskiej, Bożeny Cyran Jedz i żyj zgodnie z porami roku, Anny Bielińskiej Kuchnia wg pięciu przemian i Ewy Dobek&Tomka Gulińskiego Kuchnia kreatywna, czyli gotowanie wg Pięciu Przemian.

Jeżeli dysponujesz inną literaturą to bardzo proszę o przepisy, zwłaszcza na herbatki, bo tych mnie osobiście ciągle za mało.
 
jeśli chodzi o herbatke to ja najbardziej lubie taką: lipa + kilka ziarenek anyżu + szczypta imbiru :tak::-) wszystko wrzuca sie na wrzatek w takiej własnie kolejności i gotujesz 10minut. jak sie zaparzy to ma piękny kolorek, im dłuzej postoi tym piekniejszy;-):-)
 
Przepis na klopsiki jagnięce (wg tego przepisu robię również cielęce (słodki) i indycze (ostry), z zachowaniem odpowiedniej kolejności smaków )
jagnięcinka około 0,5 kg ( G )
łyżeczka mąki ziemniaczanej ( SŁ )
jajko ( SŁ )
starta cebulka i ząbek czosnku przez praskę, pieprz biały (O)
sól (SN )
połowa bułki przennej zmoczonej i wyciśniętej (KW) - najczęściej przepycham ją również po mięsie przez maszynkę, żeby całe mięso wyszło
majeranek, kurkuma,rozmaryn (G)
trochę kminku lub oliwy z oliwek ( sł )
imbir (O )
zanim ukulam, mięso sobie leży przynajmniej godzinę w lodówce.......:)))
Klopsiki wrzucam do wrzątku z kurkumą i tymiankiem, potem trochę kminku, gotuję 1 h. potem starta marchewka z cukinią przykładowo, por z cebulą, czosnek, sól, natka pieruszki, kurkuma etc. zagęszczam mąką ziemniaczaną, kończę na ostrym Dla nas to samo, tylko panierowane na patelnie, albo potem na chlebek, jak zostaną. Smacznego:))



jak robię dla małego to nie daję namoczonej bułki i jajka (mam nadzieję, że tymczasowo;-))
 
rosmerta, a co dajesz swojemu synkowi do picia?
U nas na topie wszystkie herbatki z Ciesielskiej (ja lubię tylko daktylową), ale chciałabym urozmaicić je jak najbardziej.
Koniecznie wypróbuję ten przepis, który podałaś.
 
My na razie wyrzekliśmy się surówek :) co do mleka nie jestem przekonana.
Ona w książce zaleca przepisy na zupy gotowane na kościach i mięsie - coś takiego uczulało synka i alegrolog zalecił nie dawanie mięsnych wywarów??
Nie wiem już, mam mętlik w głowie :confused::confused:

I jeszcze kapusta kiszona. Syn ją uwielbia!! Dziś mu podgrzałam i dałam z duszoną marchewką, groszkiem, ziemniakiem, kminkiem i imbirem. Też smakowało, a mam nadzieję, że nie była tak wychładzająca.
 
soida to może spróbuj gotować zupy bez mięsa z zachowaniem pełnego cyklu 5 przemian?

podaję przepis na zupkę dla niemowląt i małych dzieci:

ZUPA I
1/2 litra wrzącej wody
3 marchewki, 1 duży ziemniak, szczypta kminku, 2 łyżeczki kaszki kukurydzianej, po tygodniu można dodać 1/3 pietruszki
1 por (biała część), 1 ząbek czosnku, szczypta imbiru, 1 łyżka płatków owsianych
szczypta soli
Gotować do miękkości (latem krócej, zimą dłużej), zmiksować.

parę kropel cytryny
szczypta kurkumy
masła na czubku łyżeczki
szczypta imbiru - zupa ma być dosmakowana! Zupy zagęszczamy na zmianę różnymi kaszkami lub ziemniakami, a po miesiącu możemy dodawać żółto, rozpoczynając od 1 łyżeczki.


Poszczególnymi kolorami oznaczyłam kolejno przemiany: ognia, ziemi, metalu, wody i drzewa.

Ivka powiedz mi czy ty masz może przepisy na herbatki z książki "Filozofia życia"? jak nie, to wrzucę ;-)
 
Dziękuję za przepis, może zaczniemy od takich zupek właśnie, bo one różnią się od tych w których syn gustuje "tylko" przyprawami.

W ogóle u nas problem z azs-em nie jest dziwny. Od czasu do czasu pojawia się wysypka, która jakby nie miała związku z tym, co on je - bo je przecież stałe rzeczy - a raz go wysypuje (szyja, przeguby i czasami na króciutko poliki) a innym razem nie.
Na policzkach wysyp trwa około godziny, zwykle jest w czasie drzemki, bo wtedy robi się cieplutki, a to na pewno sprzyja.
Dziś np na przegubach nie ma. Na szyi jest stale, mniejsza lub większa. Nie mam już siły na badanie co go uczula a co nie :zawstydzona/y:
 
Mój synek pije tylko herbatkę TLACI (tymianek, lukrecja, anyz, cynamon, imbir) i rano po przebudzeniu kawę zbożową z cynamonem i kardamonem:tak::-)

co do tych miesnych wywarów: nie wiem jak duze jest twoje dziecko soida, ale faktycznie zacznij od gotowanaia bez mięsa,a potem z kawałkiem mięska i potem z kością. Wszystko wprowadzaj stopniowo. Ja wiem jedno: przy tej diecie zalecenia alergologów i pediatrów się nie sprawdzają:-) zanim zetknęłam się z ta dieta mojego synka uczulała nawet marchewka:baffled:, ale ugotowana według PP juz nie i zajada ze smakiem. zanim wprowadziłam diete mój synek nie mógł jeśc nic prócz nutramigenu a i tak skóra nie ulegała jakieś super poprawie, dopiero dieta dąła efekty:tak:

ale wybór nalezy do każdego indywidualnie:tak:
 
reklama
podaje przepis na pyszną roladę miesno-warzywną, musi byc duzo warzywek, jest PYSZNA!!!

Rolada mięsno-jarzynowa: Otóż mięsko przeznaczone do zmielenia trzymam dobę w zaprawie z dużą ilością czosnku i octem balsamicznym plus pozostałe smaki oczywiście. Po zmieleniu przygotowuję wg przepisu na klopsy. Osobno przygotowuję jarzyny: starta marchewka, drobno pokrojone cebula, czosnek, por. Dla tych co mogą - fajnie smakują dodane starte pieczarki. Zresztą z jarzynami można fantazjować. Wszystkie trzeba poddusić na oliwie i odpowiednio doprawić wszystkimi smakami, w kwaśnym może być np. pomidor. Następnie równo rozkładam mięsko na papierze do pieczenia i na to wykładam jarzyny - też równą warstwę, po czym zaczynam zwijać całość zabierając papier ze zrolowanej części, bo papier służy jedynie do zwinięcia całości w roladę. Piekę w piekarniku. Wychodzi ładna i pyszna - szybko znikająca rolada na kanapki i na obiad :o)
 
Do góry