Lena1984
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 22 Marzec 2022
- Postów
- 6 526
Bardzo mi przykro, że Cię to spotkało. Żal mi Ciebie i przepraszam za to co napiszę ale Twój mąż to skończony palant! Jak można do żony wyjechać z tekstem o rozkładaniu nóg??? Ja bym się nie odezwała do niego. A skoro mieszkacie razem to nie pojmuję jak możesz opłacać wszystkie rachunki i kupować jedzenie dla Was obojga?? Zastanów się mocno co dalej bo Ty ledwo wiążesz koniec z końcem, a Twój mąż elegancko odkłada swoją wypłatę w skarpetę!!!Mamy osobne konta, ja ze swojej wypłaty zawsze pokrywalam koszty życia, tzn kredyt na mieszkanie, bo jest moje, rachunki, jedzenie, on swoją odkładał na przyjemności typu wakacje, nowy samochód, czy po prostu oszczędności. Tylko że teraz kiedy doszła jeszcze wyprawka przestało mi wystarczać, a kiedy chce coś od męża słyszę że mogłam się zastanowić zanim rozłożyłam nogi albo że miałby za tą wyprawkę wakacje za granicą i wtedy mi się odechciewa o cokolwiek prosić. "Robiąc" dziecko wiedział co robi, nie było tak że np odstawiłam tabletki bez jego zgody. Przepraszam że się tu żale ale wstyd mi nawet komuś o tym opowiadać
Wierzę, że przejrzy na oczy i będzie Ci pomagał i zakocha się w istotce, którą wydasz na świat