Maggieness świetne to Twoje zdjęcie z pysiem
no i ta linia na brzuchu, na którą ja od początku ciąży czekam z utęsknieniem, ale się u mnie cholera pokazać nie chce
Co do ciuchów, to ja mam trochę łaszków po szwagierce, która rodziła w grudniu, ale jej spodnie ciągle mi z tyłka spadają, a bluzki pasują tylko te elastyczne - koszulowe są za duuże (ale jak mówiłam, że tak będzie, to się upierała, że na pewno będą pasowały, więc mi je przyśle - a teraz mi tylko miejsce zabierają, którego i tak mam mało
). Mam też swój dresik, którym śmigam po domku i spodnie wyjściowe, bluzki przedciążowe noszę, tylko niestety zaczynają mi się podnosić odkrywając brzuch, więc na wyjścia muszę szukać tych dłuższych. A ostatnio z ciekawości założyłam dżinsy, w których pomykałam tak mniej więcej jeszcze do 4 m-ca ciąży no i okazało się, że się w nie mieszczę i dopinam
, tylko dzidzia byłaby w nich trochę ściśnięta, więc zrezygnowałam z ich noszenia