reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Pierś + Butelka = Problem Początkującej.

Według podręczników ok. 16 godzin na dobę, ale zaznaczają się tutaj znaczne różnice induwidualne. Niektóre dzieci ucinają sobie w dzień drzemki po 15 minut i im starcza. Jeśli Maleństwo jest spokojne i prawidłowo się rozwija, to raczej śpi wystarczająco długo. Moja córeczka w tym wieku spała dużo w dzień - najlepiej w wózku na dworze (tylko wtedy był sierpień). W domu spała już gorzej (krócej, ale częściej).
 
reklama
Moja córa najgorzej spała w pierwszym miesiącu. w drugim miesiącu już męczyła się poznawaniem świata i z zegarkiem w ręku godzina aktywności godzina spania:) oczywiście każde małe jest inne. Ja w pierwszym miesiącu jak właśnie prawie nie spała, dużo marudziła i rózne jaja z nią miałam to pomagał nam viburcol:) dziecko stało się sporo spokojniejsze co nie znaczy senne:)
A też miewałam dni, że wydawało mi się że malo pokarmu to starałam się bardzo dużo pić nawet na siłe no i czasem kilka razy na godzine mała chciała cyca:) Potem była nadprodukcja potem znów jakoś Marysia mi spijała do dna... tak to już jest.
 
Dziewczyny, może któraś z Was ma/miała podoby problem: jak karmię Pati, to zaczyna sobie trzeć oko- zależnie od piersi z której je, raz lewe raz prawe. Smarowałam brwi tłustym kremem, moje bluzki do karmienia i biustonosze piorę z jej ciuszkami i wciąż to samo. A oczywiście jak zacznie się trzeć, to przerywa jedzenie i tak sobie walczymy...:wściekła/y: Brakuje trzeciej ręki:rofl2: Może macie jakieś pomysły?
 
moj maluszek tez ma 10 miesiecy i nejchetniej bylby caly czas przy cycku,ale daje mu obiadki,takie zrobione dla calej rodziny,na sniadanie i kolacje je chlebka z maslem i szynka lub dzemem,albo parowke,nie chce jesc kaszek ani na wodzie,ani na mleku
 
Dziewczyny czy wy tą kaszkę na wodzie to dajecie ryżoJwą, mleczno-ryżową( zawiera mleko modyfikowane) czyjeszcze jakąs inną. Ja daje rade ściągać na tyle mleka ale to ciut męczące i zastanawiam sie nad tymi mleczno- ryżowymi.
 
Anna moja Coreczka ma 11 miesiecy. Wczesniej tez nie chciala jesc nic na mleku, ani kaszek, ani zwyklego mleka w butelce-nic. Zaczelam dawac jej na sniadanie kanapki, np z serkiem zoltym, gotowanym posiekanym miesem, pasztecik od czasu do czasu, parowki-rzadko. Zdarza sie, ze daje jej jogurt naturalny z jakims owocem.
Teraz zje czasami kaszke, ale na prawde rzadko.Staram sie jej kupowac rozne raz mleczno-ryzowe, raz mleczne, sa jeszcze takie z sucharkami. Potem je zupke( ta co my), na drugie danie gotuje jej osobno- jakies pulpeciki, albo makaronik z sosem, roznie. codziennie dostaje cos innego zeby urozmaicic diete. Na podwieczorek jakis przecierany owocek, albo chrupek kukurydziany, ciasteczko ryzowe. A na kolacje kaszke manne:) ta kaszke akurat lubi- zawsze zje!:tak: Nie dosladzam, robie na mleku krowim.
Ja swojej niuni nie daje jeszcze ani szynki ani dzemu. Owszem probowala od nas, ale poki chce jesc "zdrowsze" rzeczy-korzystam:)
Antar, a Twoja dzidzia nie chce jesc kaszek na mleku modyfikowanym?
pozdrawiam mamy:)
 
Chce ale nie o to chodzi. wole jej dawać na swoim mleku bo nie wprowadzam mleka modyfikowanego jeszcze, karmię piersią. I zastanawiam sie czy dawać jej kaszki na mleku modyfikowanym te z napisem "dodaj wodę" czyli mleczno- ryżowe, czy dawać jej zwykłe ryżowe bez dodatku mleka na wodzie( nie wiem czy tak wogóle się da)- bo wolę juz nie odciagać bo mam potem problemy z piersiami jak przestaję.
 
Antar ja mysle, ze spokojnie mozesz zaczac dawac swojemu dziecku kaszki mleczno-ryzowe( te na modyfikowanym mleku). Jesli karmisz piersia i dasz mu kaszke na sztucznym mleku nic mu nie bedzie:tak: Tym bardziej, ze po odciaganiu masz problemy z piersiami...
Poza tym kaszki ryzowe nie zawieraja mleka dlatego trzeba je dodac, a mleczno- ryzowe zawieraja juz mleko dlatego dodaje sie tylko wode. Chyba bez roznicy, ktora dasz, bo w obu tak, czy inaczej bedzie mleko.
Ja nie jestem pewna, czy sa ryzowe na wodzie (chyba nie) ale mozesz sprawdzic w internecie.
pozdrawiam:)
 
Po krótcę opiszę sprawę tak.
Przywiozłem wczoraj Żonę i naszego Pulpecika ze szpitala.
Jako że Pulpecik jest z CC to szanowna małżonka ma bardzo mało pokarmu (z tego co wiem to po cesarce pojawienie się pokarmu może trwać dłużej). Już w szpitalu Pulpecik dokarmiany był butlą.
W domu zrobiliśmy tak samo czyli: Pulpecik się budzi, dostaje pierś (jakoś trzeba laktację stymulować), coś tam z niej cmoknie, ale niewiele po czym zostaje dokarmiony butlą.
Problem polega na tym że niunio jak jest bardzo głodny to nie ma cierpliwości do ssania piersi, co oczywiście rodzi frustrację u mojej żonki, do butli zaraz zato się przysysa i obciąga mało jej nie połknie.
Posiłki są regularne, co jakieś 3 - 4 godzinki.
Pytanie:
Czy jak pojawi się u mojej Żonki pokarm, czy mały będzie chciał ssać pierś? Jak go do tego przekonać? CZy nie będzie problemu z odstawianiem butli?
Minął jeden dzień w domu, a żona jużstrasznie się o to martwi a ja nie potrafię jej uspokoić.
Poradzcie cośdoświadczone koleżanki.

Aha jeszcze jedno. Mały je bardzo łapczywie, na co trzeba uważać i jak go nauczyć jedzenia spokojniejszego?

O jezu dziecko to kosmos, zwłaszcza dla faceta, ale jest po prostu przesłodki:)

Jescze jedno: zdaje się że Pulpetinio zamiast wysysać pokarm z piersi (coś tam się powoli pojawia) woli użyć jej do zasypiania.
 
Ostatnia edycja:
reklama
z tym sie zgodze ze dziecko to kosmos:-D

ja jednak radzilabym przystawiac malca do piersi czesciej niz co 3 -4 godzinki ( malec nie bedzie az tak glodny i nerwowy)nie zaszkodzi a pozytywnie wplynie na laktacje;-)
a jak go przekonac do piersi hmmmm czasem bywaja takie malce co wola tylko butle..... proponowalabym butle tylko na noc a w dzien jak najczesciej piers

a co do zasypiania przy piersi - nie pozwalajcie na to przyzwyczaji sie i potem bedzie zasypial tylko przy niej, znam to z autopsji-mój szkrab zasypial do 13 miesiaca tylko i wylacznie przy cycku:eek:(dodam ze odzyczajanie od takiej sytuacji to katorga zarówno dla rodzicow jak i dla dziecka)

pozdrowienia dla zonki:laugh2: i niech sie tak nie denerwuje wszystko sie unormuje tylko spokojem opanujecie ta sytuacje
 
Do góry