reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Plany imiennicze - czyli wszytko o imionach

die perle ... hm... powiem tak.. Maurycy to jeszcze.. ale Maura.. w ogóle :( Chyba rzecz gustu,to typowo nie w moim....
Rajani - mi również kieddddyś podobało się imię Zuzia. Teraz też mi się podoba - jak wiele innych.

Ostatnio rozmawiałam ze znajomymi na temat imion.. fajne jest to,że każdy człowiek ma swoje typy i nie ważne czy komuś się one podobają czy też nie, skoro czujemy, że nasze dziecię właśnie tak powinno się nazywać:tak:
 
reklama
Nie wiem co mi z tą Maurą przyszło do głowy- absolutnie nie zeby to był moj dziewczęcy typ- raczej imie ktre zwrocilo moja uwage i jakos tak sama nie wiem jeszcze jaki mam do niego stosunek dlatego zapytalam Was jak je odbieracie:p

Ja wciaz nie moge od męża wyciągnąc listy imion dla córeczki- a ponoc ma juz ulozoną ale nie chce mi narazie powiedziec...a taka jestem ciekawa:p

Zofia- podoba mi się..ale Zosia już nie..ja mam jakies zboczenie -siowe...jak imie mozna zdrobnić do -sia to odpada w przedbiegach- asia, kasia,zosia...srasia i dupasia:p przepraszam jesli kogos obrazilam:) nie taki mialam zamiar- a najdziwniejsze jest to że w iwkeszosci przypadków -siowe imiona w wersji pelnej mi sie podobaja- bo i ANNA I JOANNA I KATARZYNA CZY ZOFIA brzmia naprawde ładnie wdzięcznie i dostojnie..a potem te -sie wyskakuja i klops cały urok imo znika
 
Moim faworytem jest na razie Helena, tylko że zdrobnienie Helcia mnie dobija, a ludziom pewnie nie będzie się chciało używać dłuższej formy Helenka :rolleyes2:
 
die_perle każdy ma jakieś swoje upodobania, choć na to, że "sia" może eliminować imię, to bym nie wpadła. Bardzo wiele kobiecych imion po polsku zdrabnia się z "sia" na końcu. To dość zawęża wybór. No sama zobacz: Dominisia, Marysia, Basia, Małgosia, Gabrysia...:-)
 
Antiope i wszytkie te imiona przez to -sia u mnie traca na swoim uroku- bo zdrobnienie do -sia jest tak powszechne i niemal odruchowe ze nawet nie ma co liczyc ze nikt -siować nie bedzie...wiem ze to lekko debilistyczne- ale nie poradze -sie mnie draznia niemlosiernie:p i strasznie duzo damkich imion odpada...najgorszą -sie jaką usłyszałam i mysłsm że zęby wybije jak ktoś z -siował moja Oliwię mówiąc do nie OLISIA!!!!! myslam ze oczy wydrapie:p

Amethyst- Helene uwielbiam- mam tak na drugie imię, tak ma na imię moja babcia- a imię jest jak dla mnie bardzo kobiece:) i nikt z niej nie zrobi HELESI:p :d A co do zdrowbnien znam kilka Helenek i zawsze mówiono własnie Helenka a nie Helcia- no czasem Hela
 
die_perle e tam od razu debilistyczne... Rozumiem Twoją argumentację, choć mnie akurat sia nie denerwuje.
 
die_perle jeszcze się nie spotkałam z takim podejściem do imion jak Twoje :) Każdy ma swoje "ale" do pewnych imion, a Twoje mnie zaintrygowało ;)
Amethyst jeszcze rok temu Helena wywoływała we mnie złe odczucia (przez ciotkę ze wsi, typowy zaścianek), ale teraz uważam że ma swój urok, zdrobnienie jakie pierwsze przychodzi mi do głowy to Hela, Helenka, a Helcia gdzie raczej na końcu.

My dla córki mamy imię- Kaja. Chociaż tu jest duże pole do popisu.
Mąż dla syna wybrał Tomasz- bez szału, takie sobie, ale jak już zostało wybrane to mogę chłopca rodzić, bo wcześniej był strach że nic nie wybierzemy i będzie po prostu "synek". Ale nie ma męskiego imienia które by mi się podobało poza Michałem, a tak ma mój mąż więc odpada.
 
Ja z imionami mam tak że nietrawie zdrobnien- a niektóre imiona sa tak silnie nacechowane formą zdrobniłą i tak jak słusznie zauwazyla Antiope- większość damskich imion kończy sia na -sia (srasia dupasia) że strasznie duzo przez to jest dla mnie niedoprzyjecia- mimo ze pelna forma zazwyczaj brzmi bardzo ładnie...no ale kto będzie mówił do małego człowieczka Gabryielo? będą mówić Gabrysia..sia sia sia siaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa bleeeeeeeeeeeeeeeeeee:p
Nie mam typu imon które lubie- czasem podba mi sie coś z tych "retro" czasem z tych nowomodnych- zalezy jak zabrzmi w uchu.. uwielbiam krótkie imiona z literą R...lubie tez imiona zaczynające sie na litere L, lubie takze romantyczne melodyjne imiona damskie....imie chłopackie juz wybrane...damskie ...hmmmjaks tam lista sie kołacze- nic na prowadzenie sie nie wysuwa, SZANOWNY MAŁZONEK ponoc ma swoją damską liste ale nie chce sie nią ze mna podzielic dopoki nie pznamy płci...
 
To masz ciężki kawał chleba z tym damskim imieniem, praktycznie z każdego ktoś może zrobić siaaa :) Na naszą mówimy czasem NeluSIA.
Mój mąż nie miał nic do gadania jeśli chodzi o damskie imię, miał tylko wybrać imię dla syna. Kolor wózka dla dziewczyny też ja wybiorę, dla chłopaka on- zrobiłam bezsensowny podział, ale niech już będzie.
 
reklama
w sumie moje podejscie jest troche durnowate zwazywszy, że ja nie mieskzam w polsce i tutaj nikt nie zdrabnia -sia:p no ale...
Nela- bardzo łądne imie, i nienakazuje zdrobnienia do -sia odruchowo wiec u mnie nie odpada w przedbiegach:)
Wybór imion mam troszke ograniczony ale nie przez -sia na koncu a bardziej przez to ze nie moge wybrać imienia typowo polskiego z poslkimi znakami diaktrycznymi- bo najzwyczajniej bedzie tutaj ciezko wymawiac imie typu Katarzyna, Róża czy Bożena (przykłady) zawęrzam grupe imion do tzw- miedzynarodowych- któe z powodzeniem będą mogły funkcjonować niezaleznie od naszego miesjca zamieskzania :) wbrew pozorom jakies tam wytyczne co do imion pomagaja zawezic pole poszukiwan:) no i nie ukrywam ze lubie imiona raczej rzadsze niz popularne...choc z moja pierworoda kompletnie mi nie wyszlo....bylam swiecie przekonana ze imie bedzie zawsze w gronie tych rzadkich ...natomiast akurat 2003 byl poczatkiem wielkiego boomu na Oliwie...co w pewnym momencie wywolalo u mnie "depresje" ale na szczescie mieszkamy poza granicami polandii i tutaj imie zaliczane jest do rzadkich- wiec ostatecznie efekt osiagnelma:p
 
Do góry