reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Staraczki Czerwiec 2013

Wow lamorela!!! Ale Ty się z mężem serduszkujesz!!! 2 razy dziennie i prawie codziennie!!! Ja tak może z 10 lat temu się seksowałam, teraz zapomnij. Jesteśmy zbyt zmęczeni, a o porannym seksie w ogóle nie ma mowy. U nas jak jest 7-8 razy w miesiącu to sukces.
 
reklama
dziewuchy wiecie, że ja tu z Wami od godziny 15 siedzę!!!!!! :szok: :szok: :szok:

a potem mąż się dziwi, czemu nie mam czasu żeby cokolwiek zrobić w domu :-D

spadam bo za 15 min małż wraca z pracy i znów będzie jęczenie pt. "łooo jezu, znowu na forum siedzisz...????" :-p

zamykam laptopa i idę zmywać i szykować kolację żeby było widać, że zarobiona jestem jak mąż wejdzie do domu :-p

bo jak to mawiają starożytni Rzymianie "lepsza ściema niż jej nie ma" :-D

adios amigos!!!!
 
Zachęcona serduszkami lamoreli, będę dziś wykorzystywać mojego M. Postanowione. Zaraz mu powiem żeby sobie zawczasu termin zaklepał. Bo kurczę co to jest, że on mnie może w nocy budzić na seks, a ja nie mogę się go rzucić na łóżko jak mam chcicę lub owu :rofl2:
 
niestety...angina ropna. 39 stopni gorączki już mam. Byłam u lekarza i antybiotyki dostałam :-( Co za lipa...teraz kiedy trzeba się starać ja nie mam siły nawet się ruszyć...

Tak na dobrą sprawę to Ty się możesz nie ruszać, ważne żeby mąż się ruszał :-D A anginy współczuję z całego serca :-(
 
ola...dzięki. Jak pech to pech. Z jednej strony myślałam już o tym,żeby to on się tylko ruszał...ale boję się go zarazić,nie chcę żeby też był chory.. może jak troszkę mi się polepszy to nadrobimy...nie wiem tylko czy nie przegapię ovu :-(
 
Zachęcona serduszkami lamoreli, będę dziś wykorzystywać mojego M. Postanowione.


Ja tak samo... Ilość serduszek faktycznie zachwyca....
Ja taką częstotliwość miałam co prawda też teraz właśnie, ale wcześniej jak się nie starałam, to kilka razy w miesiącu - zazwyczaj po prostu nawet nam się nie chce - wstyd przyznać :eek:


niestety...angina ropna. 39 stopni gorączki już mam. Byłam u lekarza i antybiotyki dostałam
unhappy.gif
Co za lipa...teraz kiedy trzeba się starać ja nie mam siły nawet się ruszyć...

Współczuję choróbska...
 
reklama
Do góry