Ostatnio dodane przez polianna

Alunia, wyobrażam sobie co czujesz widząc obok inne matki z dziećmi... pomyśl, że mała jest w dobrych rękach i już niedługo będziecie się mogły sobą nacieszyć:)

Kurcze... :( może zrobili jej te cc i teraz dłużej dochodzi do siebie?. .

Alunia- gratuluję!! Przykro jednak, że poród nie był lekki i najedliscie się strachu... córeczka piękna! Kitki- dużo wody morskiej i zejdzie;) kurcze...taka durna pora teraz. My może dziś wyjdziemy . Czekam na lekarzy. Mała zleciala z waga do 3800g ale to nadal w normie. Uff... uczymy się...

Póki co taka "zmarnowana" porodem. Napiszę wam więcej jak dojdę do siebie

Kalinka ze mną :))) 4120g, 55cm...

U mnie skurcze co 8 minut, nawet co 6 minut. Zdecydowanie się ruszyło @!

Ja mam wątpliwości czy to był masaż. On mówił, że po prostu "rozruszal " ale mówiąc szczerze zdziwiła mnie ta jego pewność, że to dziś. Nawet powiedział, że do 21 ma się zacząć i on to gwarantuje. Hmmm ;) jasnowidz jakiś czy co?

Kochane...wracam z wizyty. Coś tam doktor rozruszal, nic a nic nie bolało. Szyjka skrócona, rozwarcie zewnętrzne i wewnętrzne na 1.5cm, lekarz jest pewien, że dziś rodzę... Waga małej wg pomiarów minimum 4190g

Dzoana- zbieraj siły! Jeszcze tylko troszkę... Taaak...teraz to chyba ja następna w kolejce. Dziś o 14.30 wizyta u gina i prawdopodobnie coś będzie prowokować. Brrrr

Jaki piękny!!

Dzoana- ha! Szczesciaro!! Trzymam kciuki!!! Marzenka, moje gratulacje! Jesteś bardzo dzielna ! Kitki- moje ostatnie skurcze przepowiadające to takie bolesne twardnienie brzucha, połączone ze ściskaniem w dole- takie mocne napieranie.

Trzymam kciuki!

Oj marzenka... jutro już będziesz z maleństwem. Nie ma sensu przedłużać...

Nie pamiętam godzin ale Lilka też dużo spała. Olimpia za to darła się od początku o jedzenie ;)

No to się od rana rozkleilam. Gratuluję kochana!!