Wyniki

Ewel87, u mnie w 6tc bylo 130, wczoraj na wizycie 176. Moja gin powiedziala, ze w pierwszych tygodniach serduszka bija wolniej, pozniej przyspieszaja.

Szkrabek, cudnie!!!! Gratulacje :)

Kikifish, ja w poprzedniej ciazy mialam nt 2,2 i po papie ryzyko zd wyszlo ok 1:200 wiec nie dobrze. Coreczka jest zdrowa jak rydz a ja wowczas nastolatka na bank nie bylam bo 35 na karku :) W niektorych krajach odchodzi sie od testu pappa bo robi wiecej zlego niz dobrego. Glowa do gory!

Pigwa, ja zaczynalam od dawek 75, pozniej 150 i pozniej 225. 10 dni stymulacji. Kate, kolejna wizyte mam 7 kwietnia. Do tego czasu mam przynajmniej mam nadzieje ze sie zmniejszy.

Kate,"moj" krwiak jest podkosmowkowy i w najgorszym razie moze spowodowac odklejenie jaja plodowego i poronienie. Jesli sa male organizm zwykle sam sobie z nimi radzi, te duzo powoduja takie sensacje jak u mnie. Wazne aby lezec bo wtedy krwiak ma szanse sie wchlonac lub delikatnie oczyscic. Oby...

Szkrabek, ja takie klucie mialam czekajac na bete w pierwszej ciazy. Wynikiem jest biegajaca i rozrabiajaca cora, niech wiec to bedzie dobry znak. Mysle, ze mozesz robic bete - wynik niech bedzie super prezentem. Kate, super wiesci. Cierpliwosci w oczekiwaniu na wizyte serduszkowa :) Ja leze...

Dziekuje Dziewczyny! Kate, u Ciebie widze piekny przyrost. Fajnie, niech rosnie i zero jakichkolwiek problemow. Ma byc juz tylko dobrze. Olusia, i za Twoja szczesliwa koncowke i cudowne "zapoznanie" po drugiej stronie brzuszka. Cieple mysli do wszystkich walczacych dzielnie!

Lilka, to 7tc. Juz po wizycie. Mam 5 cm krwiaka i bezwzgledny nakaz lezenia przez najblizsze 2 tyg do kolejnej wizyty kontrolnej. Krwawienia moga sie powtorzyc. Duphaston mam 3x1 plus luteine 3x2 i nospe no i lezec, lezec i lezec. To co przezylam wczoraj to jakis koszmar, musi byc dobrze, no...

U mnie fatalnie :( Wyladowalam wczoraj w szpitalu. Dostalam takiego krwotoku, ze po kilku sek zanim zebralam mysli mialam "zalane" cale spodnie. Na izbie, nie wiem jakim cudem maluch to wytrzymal ale jeszcze ze mna byl, serduszko bilo. Wieczorem wypuscili mnie bo wiecej dla mnie zrobic nie...

U mnie dziś jakoś spadek formy :( Jakaś zmęczona, rozdrażniona jestem, w pracy mnie wkurzają. Czekam na jutro - niech będzie lepiej, pozytywniej. Na dodatek chyba jakieś choróbsko mnie łapie. Jak jutro będzie gorzej lecę do internisty i do wyra - nie chce teraz nic przenosić, zaziębić bardziej.

Kate_p7, w 7dpt mialam 74. Przy poprzednim ivf zakonczonym sukcesem mialam 97 w 12 dpt wiec roznica byla spora. Moja gin patrzac na wynik mowila, ze moze byc z tego blizniacza.

Dziewczyny, zniknęłam - nie nadrobię wszystkich stron ale w pracy miałam wariactwo a od 3 dni mam migrenę... a nic brać nie mogę. Umieram... :( Chciałam tylko napisać, że byłam na pierwszym USG - pęcherzyk jest. Mimo wysokiej bety, dzidziuś jest jeden - więc wysoka beta nie zawsze świadczy o...

Agulla, bardzo mi przykro.... Wypłacz tyle ile potrzebujesz i zbierz siły do dalszej walki!!! Masz prawo czuć się zła, rozczarowana. Tak jak dziewczyny piszą lepiej to wyrzucić, głośno powiedzieć niż kisić w sobie aby nas męczyło i zatruwało. Słyszałam o min 1 miesiącu przerwy przed crio...

Kate, niech sie kropek ladnie zagniezdza! Wiesz, moze wlasnie teraz bedzie na przekor? Takie troche " wariactwo" zakonczone sukcesem? Tego Ci zycze!!! Moj maz tez powiedzial po punkcji ze nic z tego tym razem nie bedzie (totalny balagan w klinice, zgubili nasza zgode na zabieg, nerwowo bylo) a...

Agulla, trzymam kciuki za Twojego kropka - siłacza :) Walczcie dzielnie! Andromeda, masz jeszcze jeden zarodeczek. Może to Właśnie ten - mam taką ogromną nadzieję. Dziewczyny - ja teraz przed transferem miałam scratching...nie wiem na ile akurat to pomogło ale może warto zrobić? Podobno...

Calineczka, no to teraz juz mozesz odetchnac! Super wiesci :-)

Daria, na sikanca jest za wczesnie. Poczekaj cierpliwie i nie spisuj tej proby na niepowidzenie. Fluidki wysylam hurtowo :-)

Tak. 2 blastki klasy 1BB. W czwartek pojde na "oficjalna" beta - mam nadzieje ze przyrost bedzie ok.

Calineczko, 7dpt.

Nie wytrzymalam :sorry2: Poszlam na bete. Wynik: 76. :-)

Calineczka, wszystko bedzie dobrze! Spokojnie :-) Jesli chodzi o torbiele to ja po pierwszej ivf mialam ich mnostwo i schodzily dosc dlugo. Zalecenie mialam aby sie oszczedzac zeby nie pekly.

Daria, skonsultuj sie ze swoim lekarzem prowadzacym co mozesz brac. Jest sporo lekow ktore sa bezpieczne w ciazy. I nie poddawaj sie! Mozesz miec babla-silacza ktoremu nic nie straszne!

Ja nadal cierpliwie czekam na swoją betę - będę robić zapewne 5 marca tak jak miałam ustalone... Objawy - na dwoje... bo ciągnie, kłuje, piersi bolą więc może być i na @ i na ciążę. Oby to drugie. Nospa była grana. Dziś dowiedziałam się też, że po raz pierwszy mamy mrozaczki - 2 blastocysty...

Andromeda, tak, mialam transfer we wtorek. Kate, kciuki za punkcje! :-)

Cześć Dziewczyny i Chłopaku! Potrzebowałam nabrać dystansu, odetchnąć nieco, wyciszyć się i zniknęłam na chwilę. Podczytywałam jednak i widzę, że nie tylko ja potrzebowałam takiej przerwy ale też, że mamy na forum sukcesy - Calineczka, Fusun - WIELKIE gratulacje i spokojnych 9 miesięcy życzę ...

Za mną wizyta. Startujemy po @, powinna być 6 lutego. Tym razem będzie Puregon na początek. Dostałam też Eutyhrox 25 na moje TSH - moja gin twierdzi, że norma przy staraniach o dziecko to 2,3 - ja mam 2,2 ale... coś tam dała - mam brać 1/2 tabletki. No i chyba tyle z wizyty. Giza - i tak...

Mam tak samo!!! Jutro dopiero wizyta przedstymulacyjna a ja podobnie jak Ty chcialabym byc juz po transferze. No ale z drugiej strony musze jeszcze gina przepytac o moje wyniki tarczycowe wiec moze dobrze ze jeszcze chwila przed nami bo ew leczenie moglabym jeszcze wdrozyc.

Ło matko....!!! Ile ja melisy wypiłam w pierwszej ciązy :baffled: Ostawiam!!! Jo.M - życzę aby najbliższe dni minęły migusiem i przyniosły piękny wynik bety!

Ja za przykładem Giza też dopisałam sobie ananasa do listy zakupów, no-spe i dodatkowo orzechy brazylijskie. Czy słyszałyście coś o tym aby herbata z melisy nie była wskazana po transferze? Właśnie doczytałam, że może powodować skurcze... W życiu bym nie pomyślała, że melisa może tak działać...

Giza - ogromne gratulacje !!! :) A ten ananas przed i po - pamiętam, że kiedyś trzeba odstawić? Dobrze pamiętam? Czy jadłaś aż do bety? Ja do końca nie ogarniam jak to jest z tymi receptami ale moja ginka zawsze 3 razy sprawdza i przelicza - wydaje mi się, że muszą się z tego jakoś nieźle...