Wyniki

Ja już po. Marcelek urodził się wczoraj o 18.41 z wagą 2820 g. Jednak mega spacer pomógł ;)

Mycha, gratulejszyn! Emenems z dwojga "zlego" to chyba lepiej za szybko urodzić i się nie męczyć ;) Ivix, jak u Ciebie? Dzieje się coś? Patrząc na ten księżyc to jutro powinnyśmy się posypać. Ale u mnie to wszystko wolno idzie. Wczoraj złapał mnie JEDEN skurcz krzyzowy. Szaleństwo ;) Ulicha...

Ivix, ja też. Wczoraj już miałam nadzieję, ze coś ruszy. Sadomasochistycznie się cieszyłam. No i cisza. Zaraz wybiorę się na jakiś spacer, chociaż nie mam w związku z tym jakiś wielkich nadziei. Chata wysprzatana. Co tu jeszcze robić?

Kurde, kiedy w tych szpitalach przestaną się szerzyć te syfy. Zdrówka życzę!

Vivienne, zlocisty?

Ile my się musimy nacierpiec to głowa mała. Każda ma jakieś perypetie. U mnie się uspokoilo, różowa wydzielina zanika . Powodzenia dziewczyny z gojeniem tych wszelkich ran.

Dziewczyny, przed chwilą zaczął mi płynąć różowy wodnisty śluz. Co to?

Ja po wizycie u lekarza. Glowka bardzo nisko i napiera. Rozwarcie na palec. Czekamy... Poród może być jutro lub za trzy tygodnie ;) a tak chciałam mieć koziorozca..

Z tym koperkiem to różne szkoły... Jakby mi dziecko cierpiało to sprobowalabym wszystkiego.

Betiboop, koperek pogorszy sprawę. On powoduje wzdęcia. Nie zaleca się. Możesz jeszcze spróbować ciepłe okłady na brzuszek, termofor lub delikatnie suszarka. Albo ułożyć dziecko na jednej ręce na brzuszku i tak ponosić. Jeszcze doraźnie bardzo chwała kateter, czyli malutka rureczka do pupy na...

Betina, no jestem po wrażeniem że tak walczysz. Na pewno wkrótce wszystko się ureguluje. Trzymaj się w cieple.

Jeszcze ja, jeszcze ja w dwupaku!! :) Ale ja pewnie zamkne styczniowki ... Co do laktatora, przy pierwszym dziecku nie kupowałam, bo stwierdziłam po co mi. Ale na drugą czy trzecią dobę, jak dostałam nawalu pokarmu to blagalam męża żeby szybko mi coś przywiózł z apteki. Więc tym razem już sobie...

Mój też szaleje późnym wieczorem. Dopiero o 23.00 idzie spac ;) Dziewczyny tu intensywnie skakaly na piłce i już wszystkie sie rozdwoily. Może warto spróbować? Ja na razie jestem grzeczna, od dziś antybiotyk, więc 7 dni niech maly jeszcze posiedzi u mamusi :)

Ivix, urodzilas? :) Został ktoś jeszcze na placu boju?

Emenems, super. Serdeczne gratulacje. W wolnej chwili prosimy o pikantne szczegóły :) Dzięki dziewczyny za Wasze słowa pocieszenia na temat paciorkow. Z tego wynika, ze to się zdarza i to nie rzadko. Cieszę się, ze Wasze dzieci całe i zdrowe. Ja już troszkę się uspokoilam. Tymi nerwami tylko...

Wiem, ze dzieci wychodzą z tego bez szwanku, ale są też takie którym bakteria robi krzywdę. Ryzyk fizyk. Ale nie chce tego sprawdzać na zdrowiu synka.. Chce antybiotyk. Tylko, ze teraz znowu wprowadzilam spokojny tryb życia, aby się nie posypać za szybko i dac szanse nna leczenie.

Ja się wczoraj kompletnie załamałam. Odebrałam wyniki z posiewu na GBS i wyszły liczne bakterie. Przestraszylam się bardzo. Jak już się wyplakalam to zadzwoniłam do lekarza. Powiedział, ze na razie nic nie robimy i przy porodzie dostanę antybiotyk. Ale temat nie dawał mi spokoju. Poczytałam na...

Gratki Maja, ale masz przystojnego bruneta:elvis:

Ale fajny porod, też bym chciała myśleć, ze to tylko " kupa" ;) Maja, postaraj się nie denerwować. To jest nowe doświadczenie i oczywiście że człowiek boi się nieznanego. Ale postaraj się dodatkowo nie nakrecac. Poproś rodzinkę czy przyjaciółkę żeby Cię odwiedzili i rozproszyli trochę zle...

Maja, co ma być to będzie, dobrze że się tam Toba zajmują. Może dla maluszka to za wcześnie dlatego ogłosił strajk generalny ;) w sumie do terminu teoretycznie jeszcze dużo czasu Siły i wytrwałości! :)

Maja, nie zalamuj sie. Jak weszło to i wyjść musi. Ja lezalam z dziewczyną, która dopiero po czwartej oxy poleciała rodzić. Długo się rozkrecalo, ale potem poszło ekspresowo. Może dzidzi potrzebuję jeszcze tych dwóch dni...

Mnie tez ciagnie, kluje, brzuch twardnieje. Ale na razie nie chce sieknać na całego. Zaczęłam już chodzić normalnym tempem (szybkim), siedzę po turecku, schylam się i kucam często. No może coś to ruszy :) Taki piękny wozeczek i łóżeczko na niego czeka ;)

Maja, trzymamy kciuki ! Niech się małe wyłoni szybciutko. Ja już posiew zaniosłam do badania, ciekawe czy doczekam wyników.Ale znając życie będę się rozpakowywac na końcu. Kto jeszcze ma termin na koniec stycznia?

Kochaniuuuutka... Też już chce takiego ludzika :)

Ilo, trzymamy kciuki! Owocnego i szybkiego porodu :) Vivienne, gratuluję Maluszka :) prosimy o foteczke. A czemu cc się zdarzyło? Dziewczyny miała któraś z Was cc z lozyskiem przednim?

Betiboop my uwielbiamy takie krwawe opowieści ;) Też mi się takie zdanie przypomniało, które niestety podczas porodu się sprawdziło... ze porod to jest dwa kroki do przodu i jeden do tyłu, już Ci się wydaje ze dziecko jest na zewnątrz a potem znowu się cofa trochę... Ale dałaś radę. Teraz już...

Martusia, robią jeszcze niestety. Albo straszą, ze zrobią. Czasem działa motywujaco ;) Koleżanka parla i parla i nic, ale jak jej dali ostatnią szansę to dostała nadprzyrodzonych sił i maly od razu wyskoczył.

Ale słodko spiocha... Odpoczywaj mama, bo porod był pełen wrażeń. Ale jak na pierwszy to i tak Ci super poszło!

Betiboop gratulacje :) Chyba w miarę szybko poszło? Nie widzę suwaczkow, to piersze dziecię czy drugie?

Co to za noc musiała być? Ja też dzisiaj nieprzytomna, bolesne skurcze od 4.30 do 5.30 non stop. Aż wstałam i poszłam pod prysznic. Na szczęście uspokoilo się. Jeszcze tydzień maly mógłby posiedzieć. Nie mam jeszcze posiewu zrobionego, kur...czaki. Dopiero w poniedziałek lekarz chce pobrać...