reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Toksoplazmoza

Tak wiem ;) Właśnie na takie się umawiam - w zeszłym roku też byłam. Na szczęście w mojej miejscowości to robią.
Staram się robić usg piersi co pół roku, ale jakoś teraz nie miałam czasu, studia, praca i prawie rok zleciał. Może w końcu dzisiaj się umówię ::)
Najchętniej zadzowniłabym z pracy, ale w biurze same chłopy ze mną siedzą i się krępuję troszkę... :-[
 
reklama
Ja mimo ze jestem konsultanka to nie skorzystam .u nas najblizej robia w Łodzi to moze nie jest daleko ode mnie bo tylko 40 km ale pozjniej w Łodzi bym mogla zginac bo sa to takie szpitale ze nie wiem jak dojechac. :) :)
 
Ja myślałam, że to jest bardzo rozpropagowane itp., ale jak zobaczyłam listę miejscowości to się trochę zawiodłam. Nie wiem jakie kryterium wyboru wzięli. No ale ważne, że u mnie jest ;D
 
w warszawie jest kilak, ale blisko mnei tez nic nie ma. moze tez sie zapisze... jeszcze nigdy w życiu nie mialam robionego usg piersi. tylkogin mi bada na każdej wizycie no i mąż codziennie ;D ;D
 
Ja mialam kilka razy robione usg.Raz jak cos tam znalezli ale to byl wlokniak i pozniej po porodzie bo mialam ropien i nacinana piers. badali jak tam kanaly mleczne i czy jest jeszcze pokarm i ropa.No a maz to mi tez bardzo czesto bada. :laugh: :laugh: :laugh:
 
Ja staram sie robić raz na pół roku. Wolę zapobiegać niż leczyć.
Zaproponowali mi to własnie lekarze, ponieważ mam budowę mastopatyczna piersi, przez co sama nie jestem w stanie wykryć guzka, bo moja pierś cała jest guzkowata. I tylko nerwów mogłabym się najeść.
Raz właśnie ta moja budowa zgubiła moją gin i nawet onkologa!
Wtedy wysłali mnie na usg i okazało się, że wszystko jest ok. Ale co się nadenerwowałam.. :mad:
Wtedy podczas badania pan polecił mi badać sie regularnie bo wtedy każdą najmniejszą zmianę mi wykryją. Kazał mi również robić wszystko aby po ciąży karmić piersią ponieważ to zmniejsza mastopatię.
Więc tak sobie chodzę i regularnie się badam. Sama zaś piersi sobie nie sprawdzam bo co dotknę to czuję guzka :D
 
Agutek ja miałam to samo też ginekolog coś wyczuł potem USG i onkolog tragedia i okazało się że to taki tłuszczak został po karmieniu mojego synusia ale teraz raz na pół roku musze robić USG strzeżonego Pan Bóg strzeże
 
No właśnie ;)

A tyle się naczytałam o profilaktyce, że naprawdę lepiej częściej chodzić ale można wtedy zapobiec wielkiej tragedii. Bo przecież zmiany wykryte w początkowym stadium sa praktycznie całkowicie wyleczalne.

Zatem apel do kobietek - badajcie sobie retgularnie piersi !!! ;D ;D ;D
 
Macie racje lepiej zapobiegac niz leczyc.
Ja teraz to sie tylko boje czy jak bede w ciazy to czy pozniej bede mogla karmic dzidzie.Mialam zakazenie gronkowcem locictym i podobno to lubi wracac.
agutek nie nastawiaj sie az tak bardzo na karmienie piersia bo ja tak zrobilam i poznie gdy zacsely sie klopoty mialam problem zgubic pokarm a musialam,.to niestety siedzi w psychice .Teraz wiem ze dziecko na butelece tez mozna wychowac.Wtedy mi sie wydawalo ze co ja za matka jestem jezeli nie moge kamic piersia.Koszmar.  :) :)
 
reklama
magdalenakol - nie nastawiam się, praktycznie w ogóle o tym nie myślę. Pewnie, chciałabym, ale wiem, że nie zawsze jest to możliwe. Pożyjemy zobaczymy. Lekarz jednak powiedział, żebym się postarała, bo mi to pomoże. A jak będzie to się okaże ;)
 
Do góry