reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

5 miesieczne dziecko budzi się co godzinę w nocy

Dziewczyny i co zrobiłyście z tym smoczkiem?? Mam ten sam problem z synkiem... chce się wreszcie wyspać chociaż te 5 godzin w nocy. Teraz ząbkuje to już wogóle nie sypia w nocy:/
 
reklama
Nic nie zrobisz. Dziecko nie budzi się przez smoka tylko przez niedojrzały układ nerwowy. Minie:) ale uzbrój się w cierpliwość bo możesz jeszcze długo wstawać mówią że gdzieś do 3 urodzin dzieci się budzą w nocy:) Mój wstaje czasem dwa razy na noc czasem pięć i nie jest wyjątkiem wśród rówieśników. Jak był malutki też sobie wyobrażałam, że dzieci wcześniej przesypiają noce. Teraz przy następnym będę wiedziała, że jest to baaardzo długi proces:)
 
Witajcie! Synek od tygodnia budzi się co chwile w nocy ( ma ponad 4 miesiące). Najpierw myśleliśmy, że może mu troszkę zimno, wiec powróciliśmy do jeszcze jednej warstwy na noc ( w sumie 2) ale to nie pomogło. Pożniej pomyśleliśmy, że to może przez to że zrezygnowaliśmy z karmienia o 24 ale i to nie pomogło, wciąż budzi się co chwile i zaczyna się to ok 2 w nocy. Chcę zaznaczyć ze po karmieniu o 21 śpi świetnie, nie ważne czy wypadnie mu smoczek czy jest głośniej w pokoju itp ale gdy tylko zaśniemy zaczyna się wiercić i gdy wypada mu smoczek od razu się budzi i tak do momentu aż go weżmiemy do łóżka (chociaż dziś w łóżku z nami też był niespokojny). W dzień śpi dobrze, jest pogodny i nie marudzi. Jak myślicie czym moze byc spowodowane to ustawiczne wstawanie co chwile w nocy? Zęby? A może coś innego ?
 
Hej widzę, że w temacie cogodzinnego budzenia się dziecka pisałaś ostatnio w lutym, ale chcę się dowiedzieć jak skończyła się Twoja historia? Czy mały przesypia noce? Mój Olek ładnie spał i budził się tylko raz w nocy ok godz. 3. Gdy miał 4 i pół miesiąca zachorował (nic poważnego, katar i kaszel) i wtedy się zaczęło - budzenie co godzinę. Teraz już jest miesiąc po chorobie, a on nadal się tak przebudza, ba, czasem się cieszę, że śpi aż godzinę bo bywa, że budzi się co 10 lub 20 minut i wtedy już jest masakra. Co dziwne nigdy w nocy nie płakał tylko kwilił nawet jak był głodny, a teraz od razu wrzeszczy. Na początku myślałam, że ma kolki i boli go brzuszek, aż pewnej nocy zaczęłam z nim płakać i obudził się mój mąż i zaczęliśmy rozmawiać i wtedy Olek jakby się przebudził i się uśmiechnął. On płacze z zamkniętymi oczami, jakby przez sen. Byłam nawet z tym u lekarza i nic nie wykryto. Czytałam też, że jak dzieci mają za dużo wrażeń w ciągu dnia to tak odreagowują, ale nic z tych rzeczy... Mam nadzieję samotronka87, że odpiszesz i uspokoisz mnie, że z Twoim dzieckiem to samo w miarę szybko przeszło. Pozdrawiam
 
Dziewczyny napiszcie jak się zakończyły historie z 5 msc-zniakami? U mnie pobudki co 1,5-2h i najgorsze że to chyba przyzwyczajenie do zasypiania przy piersi. Innaczej ostatnio nie umie zasnąć synek. Najgorsze jest to że trzeba każdorazowo odbijać, czyli podwaja to nocne wstawanie. Jestem zmęczona. Kleik na noc nie pomógł. Stopniowo będę próbowała wprowadzać stałe pokarmy, moze to pomoze. Ale też zaczynam rozważać karmienie sztuczne, co z ciężkim sercem mi przychodzi, bo planowałam karmić do ok 8 miesięcy. Acha, dodam że ogladam dziąsełka i żadnych zmian nie widzę...
 
Witam wszystkie wyspane i te mniej wyspane Mamy :)
moje dziecko za kilka dni skonczy 5 miesiecy i mam ten sam problem, do niedawna budził sie w nocy max 2 razy (raz dostawał butlę i spał dalej), ale teraz budzi sie kilka razy, przeważnie nie jest glodny, ma sucho, po prostu budzi się i marudzi. jest to kilka krótszych przebudzen i jedno dłuzsze, najlepiej około 3 nad ranem i trwa to godzine, półtora...wesoło jest :) myślałam, że może zbiera się do zabkowania, ale na dziąsełkach nic nie widać. póki co szanowny tata chodzi do pracy jak zombie, a ja nie wiem co robić z tym moim księciuniem małym. Ratujcie :)
Mama_Filipa: na czym polega metoda 3,5,7?
 
U nas co prawda 6 mscy minęło ale problem nie zniknął. Z moich obserwacji koleżanek to tak tylko cycusiowe dzieci mają problem z zasypianiem. Ja poobserwowałam smyka i za wiele nie ciągnął po przystawieniu nocnym, tak dwa lyki i kimonko. Dodam że na noc od miesiąca daję z zerowym skutkiem mleko modyf. z kleikiem w ilości 210ml! dlatego to nie głód na pewno! Od kilku dni stosuję być może zdaniem niektórych drastyczną metodę podawania wody. Działa na przebudzeniu ok 23 i 1.30 o 4 to już chyba głód bo płacz jest większy. Butelkę z wodą podaję na leżąco ręką przez szczebelki żeby synek nie widzial mnie nawet. Czy poskutkuje ta metoda? nie wiem na razie cud się nie stał, budzi się na ta wodę. Nie wiem jak długo testować tą metodę? czytałam na forum że niektóre dzieciaki przyzwyczajają się do picia wody. zobaczymy... tak czy innaczej drogie niewyspane mamy ostatnio uslyszałam że noce nieprzespane moga być tak do 2-3latek.. siły i wytrwałości :)
 
reklama
Moja córeczka ma 7 miesięcy i od jakichś dwóch budzi się w nocy bardzo często (co godzinę lub częściej). Byłam wczoraj z nią u pediatry. Pani doktor powiedziała, ze to z tego względu, że przyzwyczaiła się do zasypiania przy cycu (za każdym razem jak budziła się w nocy była przystawiana do cyca). lekarz poradził, żebym nakarmiła małą ok.23 po raz ostatni a pierwszy raz dopiero o 6 rano. Powiedziała, też że na początku krzyku będzie co niemiara, bo mała będzie walczyć o swoje czyli o to co zna, ale nocy na noc ma być coraz lepiej. Dziś była pierwsza nasza noc bez cyca. Mała budziła się 9 razy, ale aż takiego strasznego płaczu nie było. Dodam jeszcze, że Wanesska w dzień też ma problem ze spaniem (jak prześpi pól godziny to święto-nie licząc spacerów, bo wtedy śpi jak suseł), ale ponoć ma być lepiej jak nauczy się spać w nocy. Zobaczymy co z tego będzie... Trzymajcie kciuki!
 
Do góry