reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

5 miesieczne dziecko budzi się co godzinę w nocy

Staś zaczął przesypiać noce jak skonczył 20 miesięcy, wtedy przestał dostawać butle w nocy.
Zosia objada się w dzień po uszy, dostaje raz mleko w nocy i o 5.30 robi pobudke. Ale jakby miala budzik wmontowany.
I jak na razie podaruje sobie, niech je w nocy, bo dopoki nie dostanie mleka nie zaśnie. A jak tylko zje, odwraca sie na drugi bok i zasypia w mgnieniu oka. A skoro budzi sie tak wczesnie to chce uszarpac z nocy co się da. Z oduczaniem poczekamy moze do wakacji, gdy mąż będzie na urlopie i będziemy sypiać na zmianę. Ale do wszystkiego można się przyzwyczaić. nawet do permanentnego zmęczenia :-)



 
Ostatnia edycja:
reklama
To ja mam pytanie, bo nie wiem czy dobrze robię.
Mój mały jest kąpany ok. 20... Później dostaje butelkę, kładę go na boczku na łóżku i on w kilka minut zasypia. Oczywiście smoczek musi być, a w rączkach szmatka, bo w innym wypadku nie da rady. Gdy zasypia zabieram smoczka i szmatkę i kładę na brzuszku. Mały głowę podnosi od 4 tyg życia, więc zbytnio się nie boję. Jak już tak zaśnie to zaczyna się wiercić około 24. Ja mu wtedy daje butelkę. On nadal śpi. Nie budzi się. Gdy przestaje ssać odkładam go na brzuszku i śpi dalej tak przez kolejne 4 h. Jak zaczyna się wiercić to znów to samo.... i takim sposobem budzi się dopiero o 8. Później chwile się bawimy. Kładę go na macie edukacyjnej i się przebieram itp i o 9 butelka i drzemka do 10. No i moje pytanie czy dobrze podajac mleko w nocy gdy mały spi..?
 
Smile moim zdaniem tak, bo jakby nie chciał to by nie wypił, tym bardziej, ze jest jeszcze malutki i nocnego karmienia potrzebuje...

U Nas troszke lepsze nocki...spróbowałam podawać jeszcze raz mleczko w nocy na leżąco tym razem z sukcesem. Nie podnoszona Nata nie wybudza sie (tzn unoszę ja na koniec po zjedzeniu, do odbicia...jest zasypiajaca wtedy i nie budzi sie :)) tym to sposobem były 2 pobudki na jedzenie i jakieś 6 na wypadajacego smoka :(
 
no wlasnie ten wypadajacy smoczek!!!
jak zaczelam dawac szymonkowi w nicy ja zaczal sie wybudzac smoczek zeby szybciej zasnął to i owszem zasypiał w sekunde tylko skonczylo sie na tym ze do smoczka 8 razy wstawalam w pzreciagu 4 godz :wściekła/y: wiec teraz walcze z tym lateksowym potworem W dzien dostaje jak jego placz wychodzi w mega wysokie rejestry (na szczescie b.spaoradycznie i czasami sa dni ze nawet go nie powacha)a w nocy jak sie pzrebudzi to na boczek klepanko po pupie i zasnie
a moze jest jakis cudowny zamiennik smoczka ktory nie wypada hihi ;-) ??
 
na początku korzystania ze smoczka uczyliśmy teraz chyba też będziemy oduczać... dzisiejsza noc do 2 niezliczona ilość razy ...wszystko z powodu spania na boku jak Nata śpi na pleckach (śmiejemy sie, ze gra wtedy w filmie jeńca ;)) to smoku nie wypada, a jak na boczku to co chwila :( ...moze spróbuję ją jak zasnie przewracać na plecki (?)

zamiennikiem moze być np. kciuk ;)
 
no tak kciuk" nie wypadnie" hih ale slyszalam ze jak dziecko zacznie ssac kciuk to moze miec póżniej problemy ze zgryzem i krzywymi zabkami
mojemu synkowi czy to lezy na plecach czy na boku smoczek wypada z 10 razy wiec z nim walcze W ciagu dnia go dostaje tylko w wyjatkowych sytuacjach (tzn na dworze jak jego placz wchodzi- w ja to nazywm w gorne rejestry - wrzask)w domu nie dostaje bo zwsze mozna go przytulic ponosic itp a na dworze to nie zawsze Jak ukrocilam samoczek i w nocy jak go zaczelam nie dawac to juz nie wstaje 10 razy tylko 1 gora 2 na bok go klade po dupie klepie i zasnie
kciuka nie ssie a ma go "na miejscu" Moze to i lepiej ze wzgledu na to zagrozenie (?) z krzywymi zebami...
 
Z tym kciukiem to mi dr. powiedziała, że lepiej odzwyczajać od smoczka niż od kciuka... smoczka można "zgubić", a kciuka raczej się nie zgubi... I mały będzie ssał i ssał, aż nabawi się problemów z ząbkami.. Mój mały czasami pakuje go sobie do buzi to go wyjmuje i wkładam smoka.

A do jakiego czasu takie nocne karmienie jest małemu potrzebne? Czy on sam z niego kiedyś zrezygnuje? Będzie przesypiał coraz dłużej czy jak już przyjdzie ta pora to dawać tylko wody zamiast mleka w nocy?
 
mój Antek budzila sie o do koło 5 miesiaca potem co chwile byly wrzaski teraz spi do 6 30 .C\Smoczka ma na noc,jak mu wypadnie to juz go nie chce.zwykle w nocy sam go wyplówa
 
Z tym kciukiem to mi dr. powiedziała, że lepiej odzwyczajać od smoczka niż od kciuka... smoczka można "zgubić", a kciuka raczej się nie zgubi... I mały będzie ssał i ssał, aż nabawi się problemów z ząbkami.. Mój mały czasami pakuje go sobie do buzi to go wyjmuje i wkładam smoka.

A do jakiego czasu takie nocne karmienie jest małemu potrzebne? Czy on sam z niego kiedyś zrezygnuje? Będzie przesypiał coraz dłużej czy jak już przyjdzie ta pora to dawać tylko wody zamiast mleka w nocy?
córcia mojej znajomej kciuka ssała do 4 rż, aż na mrozie nabawiła sie ranek...to ją zniecheciło...
czytała, słyszałm nie wiem, ze nocnego karmienia nie należy odmawiać do pół roku, tak też zamierzam robić...później spróbuje kilka nocy sie przemęczyć z wodą... teraz spróbowałam podac butle z wodą przed mlekiem entuzjazmu nie było ;)
 
reklama
oj ja przestrzegam przed kciukiem. Córka znajomych ssa go już 10 lat a druga kończy za miesiąc 6 i dalej ssa. Zęby krzywe, paznokcie im pozłaziły ale ciągną. Ze smoczkiem dużo łatwiej zrobić szybkie cięcie.
 
Do góry