reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciąża po 35 roku życia ?!

tez mieliśmy ciezki rok, dlatego wiem że jeśli podniosłam się z dna ,
Podalam przykłady z mojego otoczenia, mojej rodziny i znajomych. Nie ma tu koloryzacji. Nie interesuje mnie życie innych bo teściowa koleżanki ma 65lat i ledwo co chodzi wiecznie narzekając. A moja 73 i aktywna jak ze sruba w tylku. I takimi osobami się chce otaczać. Pozytywnymi. Mają 41lat czuje się lepiej niż przy 30stce ;)

Czyli schorowany 70 latek, który nie ma śruby w tyłku jest po prostu niepozytywny. Rozumiem 🤡
 
reklama
tez mieliśmy ciezki rok, dlatego wiem że jeśli podniosłam się z dna ,
Podalam przykłady z mojego otoczenia, mojej rodziny i znajomych. Nie ma tu koloryzacji. Nie interesuje mnie życie innych bo teściowa koleżanki ma 65lat i ledwo co chodzi wiecznie narzekając. A moja 73 i aktywna jak ze sruba w tylku. I takimi osobami się chce otaczać. Pozytywnymi. Mają 41lat czuje się lepiej niż przy 30stce ;)
Nic nie zrozumiałaś 🤦‍♀️ Dobrze, to otaczaj się takimi, a jak któreś jednak podupadnie na zdrowiu to wywal z otoczenia i dalej pierdźcie sobie tęczą zdrowi, sprawni, pozytywni 🌈
 
Nic nie zrozumiałaś 🤦‍♀️ Dobrze, to otaczaj się takimi, a jak któreś jednak podupadnie na zdrowiu to wywal z otoczenia i dalej pierdźcie sobie tęczą zdrowi, sprawni, pozytywni 🌈
Moja wypowiedź wcześniejszą odnosiła się do posta "ciekawi mnie jak się czują mamy mające 50lat i więcej a mające 10letnie dziecko".. stąd napisałam o 50latkach których mamy w otoczeniu i są to pozytywne osoby. Nie rozglądam się szerzej i nie analizuje innego otoczenia bo poprostu mnie to nie interesuje. Nie wybiegam w przyszłość co będzie za 10lat i czy będę miała siłę xD zakładam patrząc na moją mamę i babcie z będę mieć i chce być taka pozytywna jak one. A co będzie to będzie.
A widzę że zaczyna się jazda bo ktoś może być szczęśliwy lub zakładać że będzie szczęśliwy za więcej niż 10lat 🤣
Każdy jest kowalem swojego losu. Wyraziłam swoje zdanie i takie będzie. Nie podoba się trudno , nic nie poradzę ze nie zrozumiałyście mojej interpretacji. Mam chyba za dużo optymizmu w sobie
 
Moja wypowiedź wcześniejszą odnosiła się do posta "ciekawi mnie jak się czują mamy mające 50lat i więcej a mające 10letnie dziecko".. stąd napisałam o 50latkach których mamy w otoczeniu i są to pozytywne osoby. Nie rozglądam się szerzej i nie analizuje innego otoczenia bo poprostu mnie to nie interesuje. Nie wybiegam w przyszłość co będzie za 10lat i czy będę miała siłę xD zakładam patrząc na moją mamę i babcie z będę mieć i chce być taka pozytywna jak one. A co będzie to będzie.
A widzę że zaczyna się jazda bo ktoś może być szczęśliwy lub zakładać że będzie szczęśliwy za więcej niż 10lat 🤣
Każdy jest kowalem swojego losu. Wyraziłam swoje zdanie i takie będzie. Nie podoba się trudno , nic nie poradzę ze nie zrozumiałyście mojej interpretacji. Mam chyba za dużo optymizmu w sobie

Akurat optymizmem to bym takiego podejścia do życia nie nazwała 😵‍💫
 
Moja wypowiedź wcześniejszą odnosiła się do posta "ciekawi mnie jak się czują mamy mające 50lat i więcej a mające 10letnie dziecko".. stąd napisałam o 50latkach których mamy w otoczeniu i są to pozytywne osoby. Nie rozglądam się szerzej i nie analizuje innego otoczenia bo poprostu mnie to nie interesuje. Nie wybiegam w przyszłość co będzie za 10lat i czy będę miała siłę xD zakładam patrząc na moją mamę i babcie z będę mieć i chce być taka pozytywna jak one. A co będzie to będzie.
A widzę że zaczyna się jazda bo ktoś może być szczęśliwy lub zakładać że będzie szczęśliwy za więcej niż 10lat 🤣
Każdy jest kowalem swojego losu. Wyraziłam swoje zdanie i takie będzie. Nie podoba się trudno , nic nie poradzę ze nie zrozumiałyście mojej interpretacji. Mam chyba za dużo optymizmu w sobie

No tak, bo wszyscy ludzie którzy np. mają raka, albo nawet na niego zmarli mając np. 40stkę to dlatego, że nie mieli optymizmu i sami sobie tego zażyczyli (jako kowale swojego lodu) no chyba Ci trochę peron odjechał
 
No tak, bo wszyscy ludzie którzy np. mają raka, albo nawet na niego zmarli mając np. 40stkę to dlatego, że nie mieli optymizmu i sami sobie tego zażyczyli (jako kowale swojego lodu) no chyba Ci trochę peron odjechał
ale do czego ty pijesz? Bo zupełnie nie rozumiem odnośnika do mnie.
 
Piję do tego co napisałaś - że otaczasz się tylko hiper zdrowymi ludźmi bo są kowalami własnego losu. A jak ktoś zachoruje to out. No cóż ... to raczej nie ma związku z byciem optymistą
a gdzie napisalam ze aut. ludzie. do brzegu
pytanie było o 50letnie matki 10letnich dzieci. Chodziło mi ze nie ma różnicy czy 40 czy 50 lat, że mam w znajomych grono właśnie w takim wieku z dziećmi i nie widzę rozpaczy z tego tylulu. Tak samo jak ja teraz urodzili dzieci o których marzyli, dlatego są szczęśliwi. Są to bardzo pozytywne osoby. Mnie mama tez miala późno i nigdy z tego tytułu nie było mi gorzej. Napisałam mowie raz jeszcze tylko o swoich znajomych i otoczeniu. Nie wymieniałam raków i innych chorób a tym bardziej nie wyśmiewałam się z tego czy tak jak sugerujesz wywalałam że znajomych. Dlatego nie rozumiem wogole o co Ci chodzi . ?? Jakbym zaczela biadolić ze tak o tak 50latka jest zajechana, nie ma siły, ma depresję to byloby ok? Bo należało jej się za to że ma małe dzieci xD No to niestety, nie znam nikogo takiego, przykro mi.
 
reklama
Comments Popcorn GIF by HyperX
 
Do góry