reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

ciaza zagrozona i leki, leki:(

reklama
Ja często palcami dotykam brzuszka i mobilizuje Córcię do kopniaków :) jak gładzę brzuszek tez często sie rusza:) położna mówiła żebym tez rozmawiała z brzuszkiem.Ale jakoś tak cieżko mi,no w końcu nikt mi nie odpowiada.
Maz kilka razy czytał Jej książeczkę do snu :)
 
No własnie ja tez się staran mowic, ale ona ma swoje pory czuwania. ..np w nocy okolo 2 i 5 się budzi. Pozniej o 7. A jak mam bardziej leniwy dzień i dużo spie to jest spokojna prawie cały dzień. Czasem jak wlacze jej muzyke to sie pokreci. A jak maz do niej mowi, albo kładzie reke na brzuchu to jest cisza:p
 
Agatka1990- tak miałam bolesne skurcze, dostawałam zastrzyki w tyłek z buscolizyny czy jakos tak i magnez... No i przedewszystkim dostałam sterydy na płucka. A Ty dostałaś sterydy? Ja mam jednego wcześniaka z 35 tc także juz tak sie nie martwię. Ale stresu miałam duzo aby dotrwać najpierw do 30 potem do 32 , potem moj lekarz mi mówił byle do 34 to juz bedzie dobrze, teraz mówi jeszcze troszkę i bedzie ten 37 :) tak mnie motywuje i pociesza ze wierze ze teraz donoszę ciąże :) ale juz nie jest zle...
A Ty jakie leki dostajesz ????
 
Ostatnia edycja:
Polu ja jak pierwszym razem trafilam do fenoterol dożylnie i magnez, a teraz zastrzyki z nospy i papaweryny no i dwa razy relanium:( i mam juz fiola czy ta papaweryna i relanium nie zaszkodzi Malej:( a długo bylas w szpitalu? Duzo dostalas tych zastrzykow?
 
dziewczyny nie martwcie sie.. ja w 1 ciazy tez sporo tego bralam na podtrzymanie bo jak to wtedy moj gin stwierdzil za bardzo skakalam na weselj szwagra.. nie pamietam nazwy wszystkich lekow ale pozniej to nawet urodzic nie moglam bo tak mi wszystko zastopowalo.urodzilam dopiero 15 dni po terminie. jak najwiecej lezcie i bedzie dobrze. grunt to ufac lekarzowi i nie czytac opowiesci z krypty... a co do relanium to nie masz sie co bac.. ja tez jadlam cos na oglupienie. nie pamietam nazwy tych lekow ale czasem nie wiedzialam jak sie nazywam.. trzymam kciuki ...
 
agatka... przestan ..prosze cie.. jak ty mozesz myslec o takich rzeczach... zapewniam cie ze moj mlody jest calkiem zdrowy i bardzo szybko sie rozwija.....
 
Hej dziewczyny.Bralyscie moze sterydy? Byłam dzisiaj na wizycie u gina i ta skierowała mnie na patologie ciazy żebym wzięła sterydy,w razie przedwczesnego porodu.
Trochę mnie to podłamało bo myślałam ze juz jest OK,szyjka sie nie skróciła od ponad tygodnia.
Boje sie tych sterydów,nie chce iść do szpitala.. :(
 
reklama
ja nie bralam sterydow ale siorka brala bo miala zatrucie ciazowe i amelka przyszla na swiat przez cc w 33 tyg.. nic jej nie ma... urodzila sie tylko strasznie malenka bo miala 1.500
 
Ostatnia edycja:
Do góry