reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

ciężaróweczki po in vitro

Jeżeli mogę wtrącić to ja na zgage polecam pol lyzeczki sody oczyszczonej rozpuszcza w malej ilości mleka i wypijam. sprawdzony sposób mojej mamy w 3 ciazach i mi tez bardzo pomaga.
 
reklama
Ona ja tez z tych bezobjawowych ale slyszalam ze pomaga- herbatka imbirowa i migdaly. A na mdlisci poranne- banan lub sok bananowy jeszcze zanim sie wstanie z lozka.
 
dorex3, milagros ja cały czas żyłam w przeświadczeniu że rejestracja w POZ i położna na wizytach to obowiązek. Bynajmniej kiedyś tak było i jak widać wszystko się zmienia.
Milagros ja chciałam zapisać syna do innej przychodni, wiem że są tam dobrzy specjaliści. Wypełniłam kartę do rejestracji ale przyszła położna i stwierdziła że nie zarejestrują mi dziecka bo mieszkam za daleko. Dlatego zarejestrowałam dziecko tutaj w ośrodku. Pakiet w medicover czy luxmed dla mnie odpada, bo w/w ośrodki znajdują się po 30 km ode mnie (najbliższy w Warszawie) i wolę znaleźć prywatną przychodnię. Baa nawet taką znalazłam w Pruszkowie, typowa klinika pediatryczna z pediatrami wszystkich specjalność (nefrolodzy, chirurdzy, neurolodzy, neonatolodzy, ortopedzi etc). Byłam tam na usg bioder. Jakbym wiedziała, że przychodnię państwową mogę olać to inaczej by to wszystko wyglądało. Zresztą i tak chodzę prywatnie – wizyta w poradni perluksacyjnej, u okulisty, a teraz jadę do neurologa. Także opłacanie jednego lekarza więcej nie zrobi mi różnicy. Sama pracuję w sektorze prywatnym i nie mam pojęcia jak wygląda od strony prawnej prowadzenie dziecka pod względem medycznym. Wszyscy rejestrowali dzieci dookoła to myślałam że taki obowiązek jest nadal. Cóż lepiej dowiedzieć się późno niż wcale. Co do in vitro – mój syn ma też wpis w książeczce zdrowia „stan po IVF”. Jednak jak w poniedziałek będę u swojej ginekolog to poproszę ją o nową książeczkę dla małego, bądź wymianę samej strony z tym wpisem.

Aleksandretta
– no ładnie rośnie Twój synuś, duży już chłopiec z niego. A jeśli chodzi o szczepienia to ja zdecydowałam się po rozmowie z kilkoma pediatrami na szczepionkę 6w1 plus rotawirusy.

Gotadora
– ja dopiero dopatrzyłam się na wypisie małego ze szpitala, że należy udać się do lekarza POZ i uzyskać skierowanie na usg bioder. Ja poszłam prywatnie i po kontroli ortopedy wiem, że mam pójść na kontrolę po 6 miesiącu.

Jeśli chodzi o szczepienia to każdy pewnie może domyśleć się jaki mam stosunek do tej kwestii. Jestem lekarzem i wierzę w medycynę. Wszyscy byliśmy szczepieni (może nie skojarzonymi szczepieniami, ale kalendarz szczepień aż tak bardzo się nie zmienia) i nie uważam aby nasz naród był przez to bardziej chorowity, głupszy, etc. A jeżeli szukamy szkodliwych rzeczy to należy przestać jeść, pić, oddychać... Ale na coś nagonka musi być. Gruźlicy już jest dużo, bo w kalendarzu szczepień jest tylko jedna dawka w pierwszej dobie. Mówi się, że gruźlica tak już zmutowała, że szczepionka już nie działa. Mój asystent na studiach (immunolog) zawsze powtarzał, że mimo iż szczep mutuje to szczepionka w pewnym stopniu daje odporność i ryzyko się zmniejsza, a jeśli zachoruje się to przebieg jest o wiele łagodniejszy. Sama się zastanawiam czy ta wojna ze szczepionkami nie jest spowodowana właśnie przez inne koncerny farmaceutyczne które mają opracowane leki na choroby pokonane szczepionkami. Nie szczepienie spowoduje powrót i zamiast jednych koncernów zarobią inne. A ja wychodzę z założenia jak większość lekarzy – lepiej szczepić niż nie szczepić. To jest mniejsze zło.
 
Dziewczyny, ja też pewnie wrzucę kij w mrowisko, ale nie widzę agresji ze strony mrjohnsona. Moim zdaniem pisze bardzo rzeczowo. A to, że jest wkurzony na ruch antyszczepionkowy (który de facto jest groźny), to się nie dziwię.
Ja mogę tylko powiedzieć, że mój synek był pod opieką dwóch prywatnych lekarzy (w dwóch różnych miastach) i obaj lekarze, nie mając w tym żadnego interesu, bo ani nie wykonywali tych szczepień, ani nie sprzedawali szczepionek, mówili: ABSOLUTNIE SZCZEPIĆ! Przy tym, że synek miał obniżoną odporność i naprawdę duże problemy zdrowotne. Przeszedł, co prawda z opóźnieniem, wszystkie szczepionki. Córeczka teraz idealnie wg kalendarza, z dodatkowymi na pneumokokki, zniosła bezproblemowo.
Jak z każdą teorią, są argumenty za, są przeciw. Ja wolę zaryzykować naprawdę rzadko występujące powikłania poszczepienne, niż to, że moje dziecko będzie np. chodzić połamane po Heinego-Medina. I mówię to z pełną świadomością.
Sylwia ma rację, jak nie będziecie szczepić, to zamiast jednych koncernów zarobią drugie. Tylko Wasze dzieci przejdą przez te choroby, oby bez szwanku.
 
Pingwinek w kwesti mrsjonsona nie podważam jego wiedzy ani teori a mówiąc o chamstwie miałam na myśli atak bezpośrednio n a gotadore . Mógł to wszystko napisać bez wskazania osoby a jesli ma problem to załatwić to osobiście a nie za sprawa forum chyba ze brak mu odwagi . Tez jestem za szczepieniami tez uważam ze to mniejsze zło ale podkreślam jego stosunek to naszej koleżanki jest niestosowny.
 

Gotadora
– ja dopiero dopatrzyłam się na wypisie małego ze szpitala, że należy udać się do lekarza POZ i uzyskać skierowanie na usg bioder. Ja poszłam prywatnie i po kontroli ortopedy wiem, że mam pójść na kontrolę po 6 miesiącu.
.
Sylwia jeśli chodzi o usg bioderek ja miałam skierowanie ale u nas na skierowanie to lekarz przyjmował na akord dziecko w gabinecie było 5 min dosłownie i zaraz wołał następne wiec na drugie usg byłam prywatnie i lekarz mi wszystko wytłumaczył jak nosic dziecko sprawdził stopki pokazał jak pracowac stopkami żeby dobrze sie układały przy chodzeniu i powiedział w co ubierać zeby bioderka sie dobrze rozwijały. Także może lepiej iść prywatnie
 
Pomozcie..... Nie wiem co lekarze w polsce robia w tej sprawie?

Zaczela sie ze mnie LAC krew. Gorzej niz okres. Pojechalismy do szpitala, popatrzyla, stwierdzila akcje serca u dziecka, powiedziala ze szyjka wydaje sie byc zamknieta i ze nie wie skad takie ilosci krwi. Ze nic nie moga zrobic i kazala wrocic do domu....

Co robic? Leze w lozku i mysle a krew ze mnie jak z kranu leci.... Boje sie:(((
 
Lolitka - u mnie to były objawy krwiaków. Musiałam je wyleżeć. I wyleżałam skutecznie.

Dawno tu nie byłam, ale myślałam ostatnio o Molli. Czy wiecie, co u niej słychać?
 
reklama
Misia: ale u ciebie bylo tak duzo krwi ze co pol godziny cala podpaska krwi byla ( sorry za szczegoly)? A na usg te krwiaki widac bo lekarka nic nie mowila bo chyba nic nie widziala
 
Do góry