reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

ciężaróweczki po in vitro

Dziewczyny obiecałam Wam relację po dermatologu. Pytałam o rozstępy - ja juz mam na brzuchu po pierwszej ciąży. Lekarka zaleciła mi tak:

1. Fissan - najlepszy, niestety już w Polsce bardzo trudny do dostania - ale może ktoś będzie miał szczęście
ew.
2. Bio - oil
ew.
3. Mustela + Alantan maść

Niezależnie od tego jaki krem się stosuje należy go dobrze wmasowywać - tzn. nawet podszczypać skórę w trakcie nakładania by ją dobrze ukrwić. Im gęstsza konsystencja kremu tym lepsze efekty. No i tyle...

Ja pewnie zakupię Bio-oil bo Fissana nie jestem w stanie namierzyć. Aha i najlepiej zacząć się smarować w połowie drugiego trymestru.
 
reklama
szkrabek alantan strasznie wysusza skóre.... pewnie spróbuje bio - oil:-) co do reformów ja się w swoje mieszcze cały czas, więc spokojnie chyba aż tak źle nie będzie. Szczególnie że u mnie brzuszek rośnie bardziej na dole i go nie widać dopóki się nie rozbiorę:-p więc mam problem z zapięciem spodni ale reszta garderob pasuje, no i jeszcze cycki musze kupic, bo mi znowu się napompowały :-D wyglądam jak Pamela teraz:-D a M ma radoche...Ale może u mnie brzuch inaczej rosnie bo ja mam tylozgjęcie, więc tez inaczej się ulozyło dziecko.ginekolog mi cos tłumaczyła że inaczej mi się dziecko w brzuszku układa i potem jak macica się wyprostuje to będzie bardziej wystający..
 
Pani Jaworska przykro mi :(

Anulla dopiero czekam przed gabinetem, doktorek jak zwykle sie spoznia ;) Moze u Ciebie bedzie jak u Liskki i po masazu porod sie zacznie :) Trzymam kciuki i czekam na info.
 
pani jaworska przykro mi:-( i co teraz? może warto potwierdzić diagnozę u innego lekarza? czy to był twoj ginekolog?
 
Pani Jaworska - strasznie mi przykro :-( może potwierdź jeszcze diagnozę u innego lekarza...

kate_p7 - ja też mam tyłozgięcie macicy - przeszłam jedną ciążę i poród, to w niczym nie przeszkadza. W sumie nie zastanawiałam się nad tym czy to ma wpływ na kształt brzucha, bo za chwilę i tak to nie będzie mieć znaczenia :-D
Ja wiem, że teraz majtki sa ok - reszta garderoby też, nawet jedne dżinsy jeszcze dopinam :tak: Ale już jest ciasnawo... zastanawiam się czy teraz są jakieś specjalne majtadały na ostatnie miesiące ciąży... czy jednak swoje majtki wystarczają do końca?
 
Pani Jaworska bardzo mi przykro :-(


Kate nie mam pojęcia czemu mały się tak wkurza. Nie lubi widocznie i już :-). Jedno ktg miałam na ip położniczej, następne już na patologii, kilka razy dziennie sprawdzają tętno i potem o 24 i o 3 w nocy.
A i katar i zapchany nos mam od 3 msc. U ciebie to też może być urok ciąży. Kupiłam spray *spam* dla kobiet w ciąży bo i tak nic innego nie można. Bóle głowy jak się same zaczęły tak się same skończyły. trwały jakieś 2 tyg u mnie.
Wyników sama nie interpretuj, poczekaj na wizytę. Ja swoich wcale nie przeczytałam przed wizytą.
 
szkrabek to poważny problem :-) czy majty kupić czy nie kupić:-p pocieszyłam mnie z tym tyłozgięciem, tylko ja mam napisane silne tyłozgięcie macicy no i zakaz przytulania...ale i tak się nie da...no bol brzucha codziennie, ponoć to normalne bo się wszystko układa jak powinno..ehhh
 
Serduszko nie bije, nie wiadomo dlaczego, umówiłam sie na łyżeczkowanie ide prywatnie bo nie mam nerwów na szpital wiec pewnie zanim lekarz zrobi to jeszcze sprawdzi. Moja gin to świetny specjalista i na pewno sie nie pomyliła długo sprawdzała wszystko.
 
reklama
majty czy nie majty - oto jest pytanie :-p obym takie problemy miała do końca ciąży! :-)

na prawdę lekarz z powodu tyłozgięcia zabronił zbliżeń? Kurde, nie spotkałam się z tym... zapytam mojej ginki w piątek.
 
Do góry