reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

CLO/duphaston/luteina/bromergon i inne farmakologiczne wspomagacze staranek...

Po ilu cyklach z CLO zaszlas w ciaze??


  • Wszystkich głosujących
    28
  • Ankieta zamknięta .
Nam powiedziano na genetycznym, ale mówił, by ubranek jeszcze nie kupować. Moje koleżanki też się dowiadywaly w 13 tc.
Masz jakieś przeczucia?
 
reklama
Kruszka- przeczucia nie mam, tylko nadzieje ze to w końcu chłopiec, chociaż wymiotuje i czuje sie fatalnie jak przy dziewczynkach, ale lekarz mówi ze nawet z chłopcem się wymiotuje bo to od kobiety zależy a nie od płci no ale mi każdy mówił ze jak wymiotuje to dziewczynka no i nie wyglądam :-p
Ale to raczej przez to ze przez te wymioty itd chodzę w piżamie cały dzień, nieuczesana, nieumalowana i w ogóle :zawstydzona/y:
 
Dzień dobry wieczór się Witam:) chciałabym się dołączyć jeśli mnie przygarniecie;)
Od przyszłego cyklu zaczynam brać luteinę i szukałam trochę informacji i tu trafiłam na mmufinkę:) a że mam trochę pytań to jeśli pozwolicie to chciałabym dołączyć:)
 
Kamii, czy jak wolisz Mmufinka ;-), mi gin powiedział właśnie na genetycznym, że to chyba dziewczynka. Co do babcinych przesądów, to bym nie wierzyła, bo mi każdy mówił, że wyglądam na chłopca. A i nie wymiotowałam. Jedynie na początku mnie muliło, ale z tego co pamiętam, to po około 3-4 tygodniach przeszło.

Enej, witaj. Powodzenia w staraniach. Napisz coś więcej o sobie.
 
Witaj Enej :-) na co ta luteina?

Aneczek ja miałam przeczucie na chłopca, a ciotki mówiły, że będzie dziewczyna. Pewnie dlatego, że wyglądałam fatalnie ;-)
 
Kruszka Luteine dostałam bo mam bardzo długie cykle (ostatni trwał 47dni) i gin podejrzewa cykle bezowulacyjne.
Poza tym mam hashimoto, wzjg i ostatnio guza i torbiele na lewej piersi. O ciążę staramy się od sierpnia 2014 i ciągle zamiast faktycznie się starać to ba coś się leczę; (
No i tu trafiłam bo dostałam ta Luteine i tak się zastanawiam czy komuś to pomogło. Niestety musiałam iść do gin który nie zna mojej historii a też jakoś się nie interesowała. Do swojego mam iść dopiero 28.01. No i ta Luteina mnie zastanawia.
 
Zawsze miałaś takie cykle? Ile trwa średni? Masz już dziecko? Mierzylas temperaturę?Jeśli gin podejrzewa, że nie.dochodzi do owulacji to powinien najpierw zrobić monitoring. A co to jest wzjg? Pierwszy raz spotykam się z takim określeniem. Luteina to progesteron, kiedy się ją odstawia to po kilku dniach występuje krwawienie. Brałam ją, gdy moje cykle dochodziły do 60 dni.
 
Cykle zawsze miałam regularnie 30-33 dni. Staramy się o pierwsze dziecko. Temp nigdy nie mierzylam. Jakoś nigdy nie czułam potrzeby. Nigdy nie podejrzewalam nawet że zajście w ciążę może być takie trudne. Może wydam się wam ignorantka po takim stwierdzeniu ale wszystkie (naprawdę wszystkie) moje kuzynki mają dzieci z "wpadek".. wiec wcześniej nawet nie zastanawiałam się nad tym..
Podejrzewa brak owulacji bo mam hashimoto i bał się policystycznych jajników bo na usg moje jajniki są zamazane. Wiec pije też Inofolic.
 
Enej ja mam podejrzenie Hashimoto bez niedoczynności. Piszę podejrzenie, bo lekarz brał pod uwagę błąd laboratoryjny. Biorę selen i wit PP, nie badałam tego powtórnie.U mnie owulacje występują. Jeden lekarz podejrzewał u mnie bardziej zaburzenia owulacji niż Pco (co stwierdzono kilka lat temu). Po pierwszej ciąży i poronienia miałam bardzo długie cykle, bez owulacji. Gin przepisała clostybegyt co pobudzilo jajniki i w czwartym cyklu się udało. Po porodzie zaczęły występować owulacje w 9 na 10 cykli.Nie wiem co się pozmienialo.
Wiesz warto by było może pójść do innego lekarza, który jeszcze raz zrobi usg. Może tak ok 13 dc, zobaczy czy rośnie pęcherzyk do pęknięcia.
Wiem jak to jest, gdy dookoła zaciazaja czy chcą czy nie, a u Ciebie cisza. Głowa do góry :-)

P.S. Moje cykle trwają ok 32 dni.
 
reklama
Enej, popieram Kruszkę, monitoring i jeszcze raz monitoring. Ja brałam luteinę na plamienia przed @ i podejrzenie niedomogi lutealnej. Później miałam dwa cykle z clo i duphastonem, które nic nie dały i dopiero zmiana lekarza i porządny monitoring co dwa dni dały efekt w postaci naszej córeczki ;-). Cykle masz podobne do moich. Też miałam przeważnie 30-33 dni. Ale zdarzały się też 36 i 27 dni. Porządny zaufany lekarz to podstawa.

Kruszka, jak ząbkowanie Franka? U nas na kilka dni się w miarę uspokoiło, a od wczoraj znowu coś nie tak. Co prawda został jeszcze jeden ząbek, ale liczyłam, że wyjdzie bezobjawowo. Zamówiłam też nawilżacz powietrza, bo podejrzewam suche powietrze. Choć niby mamy wilgotność na poziomie 55-60%, ale Marysia bez przerwy pociera i pociąga noskiem, choć nie ma kataru. Pediatra kiedyś nam zalecił zakup nawilżacza na okres zimowy, więc zobaczymy czy zda egzamin w naszym przypadku.

A ja od wczoraj kiepsko się czuję. Gdyby nie to, że jestem w połowie cyklu i mam całkiem wyraźne objawy owu, to bym pomyślała, że jestem w ciąży. Mdli mnie niemiłosiernie i jeść nic nie mogę. Nawet nie pamiętam co takiego zjadłam, co by mogło mi zaszkodzić.
 
Do góry