reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Co jeść, gdy się karmi..

reklama
U nas fasolka przeszla, wczoraj zjadlam papryke zobaczymy jak bedzie z brzuszkiem :tak:
Zaczelam pic rowniez slabe latte rano, w sumie pilam taka kawe przez cala ciaze wiec chyba dlatego Lili na nia nie reaguje, a mi od razu lepiej bo bez kawki jednak nie to samo...:-)
 
Ja z owoców to narazie tylko arbuzy i cały czas zamierzam się na brzoskwinkę ale jednak trochę się boję...z soków to antonówkę i karotkę pół na pół z wodą...a reszta to tak po trosze wprowadzana ale z głową i nie w ilościch hurtowych :-D
 
Dzięki, to w takim razie zwiększę swoje menu :-) a próbowałaś juz owoców pestkowych (oprócz morelki na którą sie zamierzasz)??
 
zjadłam kilka świeżych truskawek, malin i jagód ... ale naprawde kilka, reszty nie próbowałam :(,
w wiekszej ilosci jem dzemy z truskawek własnej roboty

a swieze jabłka zaczełam jesc dopiero jak Natalka skonczyła 1 miesiac, zreszta dopiero po tym czasie zaczełam ekserymenty z jedzeniem ...
np. lody straciatella z kawałkami czekolady, pizza, smazone ziemniaki ... na poczatek oczywiscie w niewielkich ilosciach
 
A jeśłi możesz to napisz mi jak wyglądały twoje obiady przez miesiąc...trochę dziwne ale np na obiad w szpitalu dostawałyśmy zupę z kapustą lub smażone kotlety więc chyba nie ma co się sztywno trzymać diety...
 
reklama
Ja jem prawie wszystko :-) - wiem, że nie mogę czereśni (wysypka) i fasolki szparagowej (duuużo bączków). A tak to jem świeże jabłka (od 3 dnia życia małej ), nektarynki, truskawki, arbuza, brzoskwinie, melona, malinki - dzisiaj spróbowałam kilka borówek amerykańskich i porzeczek. Z warzyw od początku jem pomidory, marchewkę i buraczki, ponadto sałata, ogórek, szparagi.
Oczywiście nabiał - serki wiejskie, ser żólty, serki topione, mozarella, świeże mleko(np w koktajlu truskawkowym), lody :).
Co do wędlin i mięsa to na początku jadłam głównie drób, ale teraz już jem wszystko - kotlety schabowe, żeberka, devolaje.
 
Do góry