Kate... Gratuluje na pewno zdrowego dzieciątka, i tego że udało się po tylu przygotowaniach zajść w ciąże, synek na pewno będzie kochany jak pozostali chłopcy. Dałaś z siebie wszystko , tyle ile mogłaś... szkoda troszkę że zadecydował ten czynnik którego nie ma na liście - szczęście. Chciałabym żeby sie okazało podczas porodu że masz niespodziankę tak jak moja koleżanka
3 lekarzy robiło usg, wszyscy mówili że chłopiec- urodziła córkę
maran-atha Bardzo dobrze wszystko ujęłaś.
Forum faktycznie wkręca, ale też pewnie kazda z nas sobie zdaje sprawe ze 100% gwarancji nie ma, przykro się tylko troszke robi, że ktos faktycznie spełnia dużo czynników i nie uda sie , a ktos mniej i jest. Ale tak jak kiedys pisałam że prócz szczęścia to jest jeszcze jeden czynnik którego nie zbadamy nigdy- mianowicie tego czy jesli byśmy nie stosowały tej diety, suplementów itd czy tez by sie urodziła córka/ synek czy nie. Ja wczesniej byłam nastawiona bardzo na córkę, teraz nie mysle o tym- wiem że albo się uda , a wtedy będę bardzo szczęśliwa, a jak nie - to też będzie dobrze
synek byłby w niebowzięty jakby brata miał
I ja tak czuje że tak będzie
Jednak daje z siebie tyle ile mogę żeby pomóc szczęściu i może jednak będę mieć tą dziewczyneczkę