reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Do samotnych mam, które partner zostawił w ciąży.

reklama
Dziewczyny jak sobie radzicie?
Mój byly nie wrocil. Nie widuje dziecka, nie plac ja stale.wlocze sie posadach. Dalej za nim tesknie. Dalej mnie to boli
 
Ja jestem obecnie 26 tygodniu ciąży, chłopak mnie zostawił jest młodszy ode mnie, twierdzi że boi się jak dziecko przyjdzie na świat. A gdy już się zobaczymy to rozmawiamy normalnie przez telefon wiecznie kłótnie. U mnie taki problem ze zamiast przytyć chudne, nie moge patrzeć na jedzenie a gdy sie zdenerwuje wszystko wymiotuje. Psychicznie nie daje rady tak naprawde do rozwiązania mam jeszcze trochę czasu
 
Ostatnia edycja:
Ja jestem obecnie 26 tygodniu ciąży, chłopak mnie zostawił jest młodszy ode mnie, twierdzi że boi się jak dziecko przyjdzie na świat. A gdy już się zobaczymy to rozmawiamy normalnie przez telefon wiecznie kłótnie. U mnie taki problem ze zamiast przytyć chudne, nie moge patrzeć na jedzenie a gdy sie zdenerwuje wszystko wymiotuje. Psychicznie nie daje rady tak naprawde do rozwiązania mam jeszcze trochę czasu
 
Czytając Twój opis, poczułam się tak jakbym czytała swoje doświadczenie. Tylko jest mężczyzną w wieku 36 lat i skad takie zachowanie? Jestem w 26 tygodniu ciazy, zostawił nas same w momencie kiedy wrócił w maju zza granicy. Jest mi bardzo ciężko pogodzić się z tym. Mieliśmy wynajete mieszkanie kupował wszystko do niego jak wrócił w maju pralke , telewizor. Przytulił mnie pytał się jak damy na imie coreczce i po paru dniach powiedział przychodząc do domu i rozmawiając ze nie chce być razem. Nie wiem jak sobie przetłumaczyć tego jak mozna tak zrobić. Byłam rozmawialam z jego mama kobieta nic za dorosłego człowieka nie może. Jak dalej u Ciebie potoczyło się wszystko ?
 
Czytając Twój opis, poczułam się tak jakbym czytała swoje doświadczenie. Tylko jest mężczyzną w wieku 36 lat i skad takie zachowanie? Jestem w 26 tygodniu ciazy, zostawił nas same w momencie kiedy wrócił w maju zza granicy. Jest mi bardzo ciężko pogodzić się z tym. Mieliśmy wynajete mieszkanie kupował wszystko do niego jak wrócił w maju pralke , telewizor. Przytulił mnie pytał się jak damy na imie coreczce i po paru dniach powiedział przychodząc do domu i rozmawiając ze nie chce być razem. Nie wiem jak sobie przetłumaczyć tego jak mozna tak zrobić. Byłam rozmawialam z jego mama kobieta nic za dorosłego człowieka nie może. Jak dalej u Ciebie potoczyło się wszystko ?
 
U mnie się potoczyło tak że od miesiąca się nie widzieliśmy, nie napisze jak się czuje, niestety ale on ma 22 lata cieszył się z tego że będziemy miec synka. Na pytanie dlaczego nie możemy być razem? Odpowiada bo nie moge i to jest jego odpowiedź. Jego mama mówi że nie chce się wtrącać. Nie wiem może coś go ruszy jak mały się urodzi sama nie wiem
 
U mnie się potoczyło tak że od miesiąca się nie widzieliśmy, nie napisze jak się czuje, niestety ale on ma 22 lata cieszył się z tego że będziemy miec synka. Na pytanie dlaczego nie możemy być razem? Odpowiada bo nie moge i to jest jego odpowiedź. Jego mama mówi że nie chce się wtrącać. Nie wiem może coś go ruszy jak mały się urodzi sama nie wiem

Tu też mam dokładnie taka sama sytuacje, nie pyta jak się czuje , nie dzwoni. Jak coś napisze to jest odpowiedź typu co chcesz , daj mi spokój, jego to nie interesuje. Bolą takie odpowiedzi. Napisałam kiedyś w nocy smsa bo płakałam i nie mogłam spać. Dlaczego w tym czasie kiedy tak bardzo Cię potrzebuje zostawiles nas same ? Rano odpisał krótko. Nie wiem. Ręce mi opadły. Nie umiem sobie przetłumaczyć tego. Najgorsze jest to ze na koniec w szpitalu ktoś przyjdzie czy to w odwiedziny czy po dziecko ja bede sama. Też rozmawialam z jego mama, on nie chce wcale z nią rozmawiać jak ona zaczyna temat on wychodzi odwraca się.
 
reklama
Do góry