reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

dwa ostatnie problemy :)

mama_Babla

Aktywna w BB
Dołączył(a)
28 Czerwiec 2012
Postów
92
Witam wszystkich,

Od miesiąca jestem mamą i w związku z tym mam oczywiście milion wątpliwości. Bąbel nie ułatwia nam sprawy, wręcz przeciwnie. Od urodzenia pojawiają się różne problemy, większe mniejsze- a to nie chciał na początku jeść, tylko spał; później wpadł w alergię pokarmową (kupki ze śluzem i nitkami krwi), powoli z tego wychodzimy- ja oczywiście jestem na ekstra diecie eliminacyjnej (zero nabiału). A teraz pojawiły się dwa kolejne problemy. Piszę o nich tutaj, bo może któraś z Was miała podobne i będzie w stanie jakoś pomóc.

1. od 3 nocy Mały śpi bardzo niespokojnie. W fazie tego początkowego snu (jeszcze nie tego głębokiego) wierci się, kręci, marudzi, a do tego słyszę, że wydaje specyficzne odgłosy (nosowo- gardłowe, trudno dokładnie stwierdzić). Przypomina to odgłos charczenia, chrumkania albo kaczora donalda. Tak jakby coś przeszkadzało mu w swobodnym oddychaniu lub zalegało między noskiem a gardłem. Raczej nie zalega w samym nosku, ponieważ nic nie jestem w stanie odciągnąć aspiratorem, po użyciu roztworu wody morskiej odciągam odrobinę wydzieliny przeźroczystej i to wszystko. W pierwszym odruchu myślałam, że to katar, ale w dzień tego problemu nie ma, wydzieliny nie ma, nic nie wypływa nawet jak ułożę małego na brzuszku. Co to może być? Gdy miał dwa tygodnie problem był podobny, wtedy pediatra nakazał nam trzymać go w chłodniejszych pomieszczeniach, wietrzyć, zabierać na spacery. teraz sytuacja się powtarza, do tego kaloryfery grzeją... Macie może jeszcze jakieś pomysły?

2. Niestety problem drugi wynika ze mnie- złapałam infekcję dróg moczowych. Piecze, swędzi i boli przy oddawaniu moczu. To jest moja stała przypadłość. Wielokrotnie przed ciążą ją miałam, leczyłam i furaginą, i antybiotykiem. Raz w trakcie ciąży również (antybiotyk). I teraz znowu. Próbowałam przeleczyć żurawiną i uroseptem (złagodziły stan, ale sprawa wraca, od dwóch tygodni tak jest). Mam przepisany antybiotyk - amoksycylinę (amotaks). Wzięłam go dziś bo już nie wytrzymuję. Karmię Małego piersią i boję się, że znowu przy tej jego alergii będzie miał uczulenie na antybiotyk, a furaginy przy karmieniu nie można. Czy któraś z Was karmiła piersią i brała ten lub podobne antybiotyki? Jak Dziecko reagowało? Występowały uczulenia? Jeżeli tak, to jak to się objawiało? Wysypka czy nieładna kupa? Z góry serdecznie wszystkim dziękuję za podpowiedzi
 
reklama
witaj,zbyt dużo chyba nie pomogę ale jeżeli chodzi o te odgłosy to z synkiem miałam podobnie i pediatra nakazał odwiedzic laryngologa żeby wszystko sprawdził,u nas okazało sie laryngologicznie ok,a przyczyną odgłosów jak stwierdził lekarz były resztki mazi poporodowych które u dzieci mogą sie jeszcze znajdować i problem po czasie minął,co do antybiotyku to nie pomogę bo przy karmieniu nic nie brałam.życzę powodzenia
 
chrumkanie w nosku mój synek miał przez suche powietrze w pokoju..zmniejszyłam temperaturę rozwieszałam mokry ręcznik na grzejniku i przeszło. Warto w nawilżacz powietrza zainwestować :) Teraz znowu sezon grzewczy się zaczyna i młody znowu charczy, ale to i z przeziębienia. I życzę wyjścia z alergii :) wiem co to za nie miła przypadłość dla maluszka:(
W drugiej sprawie nie pomogę., wydaje mi się, że nie powinno brać się antybiotyków przy karmieniu piersią. Żurawina, może termofor na brzuch, wygrzać, mi pomaga a też mam problemy z pęcherzem barrdzo często...
 
mama_Babla a może spytaj Gosi Boreckiej douli, naszej ekspertki
( odkryj swoją ścieżkę macierzyństwa | Gosia Borecka – doula w Warszawie i online )

Odpowiada w tym dziale.
CHICCO wszędzie tam, gdzie dziecko

Jest mamą piątki dzieciaczków i ma ogromne doświadczenie w tematyce noworodkowej i niemowlęcej a także okołoporodowej
biggrin.gif
 
Wypowiem się na temat problemu nr 2 - jeśli istnieje taka konieczność (a zapalenie dróg moczowych/pęcherza jest taką sytuacją) to antybiotyk trzeba wziąć, chyba że chcesz się męczyć i pamiętaj że istnieje możliwość przewlekania się infekcji czy przejścia w coś poważniejszego. Amoksycylina jest antybiotykiem, który jest stosunkowo bezpieczny, niewielka ilość leku przechodzi do mleka matki ale można ją stosować karmiąc piersią - oczywwiście trzeba przerwać jeśli u dziecka występuje np biegunka, czy zmiany alergiczne. Istnieje ryzyko uczulenia, ale to że Twoje dziecko ma alergię na białko mleka krowiego nie znaczy że będzie miało na penicyliny, choć wykluczyć tego nie można. Swoją drogą zadawanie pytań w stylu czy któraś z matek stosowała taki lek i czy było uczulenie jest trochę bez sensu bo każde dziecko jest inne i jeśli jakaś matka Ci napisze, że stosowała taki czy inny lek a po nim wystąpiła wysypka u dziecka to oznacza, że u Twojego również?? nie rozmawiałaś o tym z lekarzem, który przepisał Ci Amotaks?
 
Witaj,

Może to pomoże choć troszkę:

1. noworodki/niemowlęta mogą cierpieć na wiotkość krtani - zwykle to mija samo, jednak jeśli się niepokoisz, udaj się do laryngologa. Gabcio też wydawał takie odgłosy podczas snu i nawet nie wiem, kiedy samo przeszło. Może rzeczywiście sezon grzewczy nie sprzyjał, a on urodził się w lutym.

2. co prawda ja nie brałam antybiotyku jak karmiłam, ale Gabcio też miał alergię, a jak miał 6tyg brał właśnie Amotaks na zapalenie płuc i było ok.
 
reklama
Witam, proszę udać się do lekarza rodzinnego. Myślę ,że rozwieje on wszystkie Pani lęki dotyczące stanu zdrowia dziecka. Wyżej wymienione objawy nie świadczą w sposób jednoznaczny o alergii, zaś przyjmowanie każdego leku w czasie karmienia piersią, musi być skonsultowane z lekarzem. Pozdrawiam dr nauk med. Marzena Gajewska.
 
Do góry