reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Gdzie śpią wasze skarby?

bliska

Początkująca w BB
Dołączył(a)
19 Styczeń 2009
Postów
26
Z wami w łóżku, w swoim łóżeczku czy w ogóle w osobnym pokoju?
Jakie widzicie tego zalety i wady? :)
 
reklama
Mój synek śpi w swoim łóżeczku, po prostu jak widzę że jest zmęczony kładę go i śpi ;-) jak w nocy budzi się o 4 tej na mleczko to bierzemy go z m do nas do łóżka
 
Moja Gabrysia ma roczek i śpi już w swoim pokoju zaraz obok naszego. chcemy żeby od początku się przyzwyczajała , urządziliśmy go tak ładnie i kolorowo żeby lubiła tam przebywać i na razie nie ma problemów, raz czy dwa chciała wrócic do naszego wiec zostałam u niej aż zasnie :) co noc tez zostawiam koło niej nianie elektroniczną, kupiliśmy specjalnie z mężem taką z video aventu zeby mieć na małą oko całą noc. Ja się często w nocy budzę i czasami chodziłam jeszcze sprawdzac co tam u niej ale niania jest o wiele wygodniejsza, nie budzej jej przypadkiem skrzypiącymi drzwiami i sama tez nie musze wstawac specjalnie w nocy :)
 
My mamy jednopokojowe mieszkanie i łóżeczko córki przylega do naszego (a córka już duża, prawie 3,5 roku), więc często się zdarza, że zasypia w naszym łóżku lub po prostu w nocy przepełza ze swojego na nasze i śpi z nami ;-)
 
Moja Wicia śpi ze mną, bo jak była malutka to miała bardzo ciężkie nocki i zasypiałam karmiąc Ją po kilku godzinach bez snu szybciej niż Ona, więc tak mi było wygodniej i tak zostało.. ale powoli próbuję Ją odstawić do Jej łóżka.. już nawet jakiś czas sama spała, ale zaczęły Jej rosnąć zęby i wróciła do nas..
 
Nasza Maja ma 8 miesięcy i w łóżeczku śpi tylko w nocy, ale całą w nim przesypia. Budzi się zazwyczaj między 5 a 6 wtedy biorę ją do nas na łóżko, noi w ciągu dnia nie ma szans na uśnięcie w łóżeczku, robi w nim wszystko byle by nie spać aż w końcu się zdenerwuje i marudzić zaczyna. A położę ją na naszym łóżku chwila i Mała już śpi. Przez pierwsze 4 miesiące nie było problemu żeby spała w ciągu dnia u siebie ale później już niestety chyba ją przyzwyczailiśmy do spania na łóżku rodziców.
 
Oliwier śpi w swoim łóżeczku, wcześniej bardzo często z nami spał jak mi się nie chciało już wstać go odłożyć...
zaletą jest to że przesypia więcej śpiąc w łóżeczku... jak spał z nami to ciągle się budził...
nadal karmię cycem więc dlatego go brałam do siebie (wygodniej).
 
Dzisiaj uczę naszą Majcie spania w ciągu dnia w jej łóżeczku, jak na razie dwa razy się udało. Nie powiem ciężko było, pierwsze usypianie trwało równe 40 minut, marudziła i kręciła się, ale byłam konsekwentna no i w końcu zasnęła. Teraz też śpi w łóżeczku i już tylko 25 minut trwało jej marudzenie, więc jestem dobrej myśli. Wolałabym żeby spała u siebie chociażby ze względu na jej bezpieczeństwo, zaczyna raczkować i wiem że z łóżeczka mi nie spadnie, a jak śpi na naszym łóżku to bardzo często jest tak że zastaje ją na skraju łóżka. Oczywiście je zabezpieczam podstawiając krzesła ale nie wydaje mi się to skutecznym sposobem.
 
U nas synek spał najpierw w nami, potem w łóżeczku koło naszego, potem w drugim końcu pokoju,a jak skończył pół roku przenieśliśmy go do jego własnego pokoiku :)
 
reklama
Do góry