reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Grudzień 2011

Hej laski
Netka mamnadzieje ze z Ninka wszystko w porządkudaj znać co i jak i jedz bo się tylko rozchorujesz a mała musi mieć zdrowąmamusie:)
Aga gratulacjesuper :) my właśnie próbujemy dziś dzień wołania póki co od rana ładnie robi nanocnik bez żadnej wpadki mam nadzieje że tak będzie dalej
Ewka ja naandroidzie mogłam wchodziś i na forum i na grupe:)
Żabcia ważne żezaglądasz:)

Moja też maruda jak nie wiem gryzie wszystko wczoraj całą rękęmi zgryzła całą noc jęczała i wierciła się normalnie masakra
 
reklama
Witam mamuśki.
Ja jutro idę do szpitala z Natalką i potem przejmuję Mikołaja, a P wraca z Natalką do domu. Jakaś jestem troszkę poddenerwowana. W piątek powinnam mieć dostęp do neta więc napiszę wam co i jak z Natalką, a w sobotę z Mikusiem.
Narazie to tyle. Wyjeżdżam jutro ok. 7.00 bo mamy być na 8.00

Do zobaczenia wkrótce
 
Aga no to gratuluję!Jak oficjalnie będzie wiadomo daj znać-otworzymy szampana!
Ninka za godzinę ma wizytę u lekarza. Wysypało ją na twarzy-moim zdaniem ospa..mimo szczepionki no ale zobaczymy co dalej. Drapie się, w głowie też ma... DO tego jeść nie chce, zwymiotowała mi wieczorem, kaszle jak gruźlik. Oszaleję ze zmartwienia. Kupa brzydka, 37,4 stopnie...itd...;:)( DOŚĆ MAM!!CHCĘ BY BYŁA ZDROWA!!!
Agapa 3mam kciuki za dzieci Twoje!
Żabcia to masz istny kocioł. Przydałby Ci się relaks, choć na kilka godzin!
Pracuję!!!Papierologia plus pacjenci ;)SZAŁ!
 
Aneta- gratuluje kolejnego dzieciątka !!! spokojnej ciąży !
inka- śliczna jesteś i Aleks taki do Ciebie podobny
Netka- jestem tylko bez czasu. U Ciebie widzę nudy nie ma. W skrzynce na listy dostałam zaproszenie na badanie do Ciebie :).....Twoja siostra jest taka jak ja. U nas brudne roboty załatwia M od początku. Zaczęło sie od przecierania kikuta u noworodka. Ja za delikatna jestem :)
Viola- witaj po długiej przerwie. Mówiłaś już P o imprezie firmowej ha ha :)
Sosnowiczanka- ale miałaś przygode w aucie. Całe szczęście że komórka była pod ręką !
Agapa- trzymajcie sie, będzie dobrze !
żabcia- u nas też momentami bardzo ciężko, trzymaj sie ! wiem jak to jest
maleństwo- biedny Zuzik. Ja bym chyba powróciła do gryzaków, żaden wstyd aby tylko ulżyć dziecku
Izu- ja kolekcjonuje to: Układanki-Nauczanki dziewczynkom sie podoba i ja też jestem zadowolona :tak:
Ewka- spóźnione życzenia urodzinowe, 100 lat osiemnastko !!!
Aga- gratulacje dla Olci !

U nas ferie. Ola od wczoraj w domu bo przeziębiona (kaszel, katar, troche gorączkowała) Zgarnęliśmy obie do lekarza. Nareszcie dokończyliśmy bilans 2latka. Kasia dała sie zbadać bez problemu. W gabinecie była grzeczna i spokojna. No jasne, bo w domu sie wywrzeszczała. Postawiła na swoim i do przychodni na - 12 stopni (+ wiatr) poszła bez pampka i bez bluzeczki. Tylko polar na gołe ciałko i majtki na lewą stronę, no ale samodzielnie założone. Ola sie załatwiła przez brak posłuszeństwa, ech.
Jak wróciliśmy z przychodni to Kasia pierwsze co zawołała siusiu. W poniedziałek byliśmy w Białymstoku złożyć wniosek o paszport bo małżowi wygasł i jak wracaliśmy to mała też zawołała. Na zewnątrz ciemno, zimno, nie mieliśmy nocnika i tłumaczyłam jej to wszystko. Do domu jeszcze było z 15-20 min. Troche pomarudziła i cisza... Wjeżdżaliśmy już do miasta i sie spytałam czy nadal chce - zrobiła w pieluche.
To już chyba czas i na dwór też będzie bez pieluchy bo żeby ją założyć to koszmar !
 
Hej laski

Nie zapomnialam o was ,tylko uwierzcie ze 2 maluchów pochalania mi caly dzien ,Marcelowi wychodza zeby i wyjsc nie moga skonczyl 9 miesiecy i ani slychu ani widu zebow nie widac:/ Alan troszke sie zmienil oczywiscie na lepsze:) Zaczyna mowic :pPP tzn "mama a gdzie tata? krótkie zwroty ale jestem bardzooo dumna:p Marceli cos od wczoraj mi goraczkowal pojechalam z nim do pediatry co sie zaczyna cisza przed burza inhalujemy sie mulkosolvanem ,fenistil w kropelkach i wit C zobaczymy...

Netka-obyt pobyt w szpitalu sie nie przedluzyl zdrowka dla Ninki
Agapo-trzymam kciuki
 
Heloł!
Agapa:Trzymam kciuki za Ciebie i dzieciaczki!
Milva:Co nas nie zabije to nas wzmocni!!!!Wierzę, że masz doła. My mamy taaaki kredyt na mieszkanie, drugi kredyt na mieszkanie moje panieńskie- obecnie lokatorzy się wyprowadzili i musimy znaleść 1000 zł miesięcznie dodatkowo, by tą chatę opłacić póki nie znajdziemy nowych lokatorów. ale jakoś musimy to załatwić. pocieszam się, że to tylko pieniądze. najważniejsze zdrowie. Alleluja!!!
Kupinosia:układanki pikne, ale nie dla mojego małego, bo on za bardzo układać nic nie chce. chyba że literki. Poza tym brawo dla Kasi. Jakbym Tymkowi zdjęła pampka, to bybył na momencie ssikany. buuuuuuu. długa droga przed nami!
Netka:Trzy światy z tymi choróbskami. wiem coś o tym, bo mój mały znów chory...
żabcia:masz prawo być zmęczona. ja przy jednym ledwie daję radę. możesz się pocieszyć tym, że najgorszy pierwszy rok. potem tylko lepiej. dzieciaki już same się bawią i jest lżej. oczywiście podobno. nie mam dwójki tonie wiem:-)buziole

Wczoraj znowu masakryczna nocka. Tymek zasnął mi w samochodzie jak jechałam od niani o 16. spał do 19. więc cudnie wyspany wariował do 24. ja oczy na zapałki. niestety w związku z tym, że teraz nie mam szans na wolne w pracy. chorego biedaka musiałam zawieźć do niani. pobudka o 6 rano. tak płakał, że miałam mega wyrzuty sumienia. ale co mam zrobić...nie mam żadnej babci ani dziadka w pobliżu coby się ksykiem zajęli...ech. Zobaczymy co będzie dziś.
 
Ostatnia edycja:
Netka -- trzymam kciuki żeby Malunia szybko wyszła zdrowa ze szpitala.

Ja byłam na bilansie dzisiaj z Zu i od razu wzięłam Kami, bo lekarka miała ją zobaczyć po badaniach i ze względu na ta kurację paciorkowca. No i okazało się, że rocznik Kamy jest do szczepienia - pani wysyła powiadomienia, więc od razu stwierdzili, że ją zaszczepią. Szkoda, że nie zrobiłam zdjęcia miny Kamy jak się dowiedziała, że babka ją zaszczepi:szok: Ale tak przynajmniej za jednym razem załatwiłam wszystko i nie muszę już tam iść.
 
Netka trzymajcie sie i wracajcie szybko do domu!!

My dzis tez byliśmy na bilansie. Dostaliśmy skierowanie do laryngologa zeby sprawdzić słuch, to ze względu na brak postępów w mówieniu.

Oczy tez nie sprawdzone, bo współpracować nie chciał.

Dostaliśmy przykaz nauki korzystania z nocnika,bo z czasem będzie trudniej. Wiec Młody bez pieluchy chodzi. Raz siku zrobił na nocnik ale nie świadomie- oglądając bajkę.
Także czeka mnie mnóstwo prania :-)
 
reklama
Netka- o nie, szybko stamtąd wracajcie, zdrowe !
inka- nas pediatra tylko sie zapytała czy mała dobrze słyszy i widzi wg nas, czy nas nic nie niepokoi. Zbadała, osłuchała i kazała sie przejść do drzwi i z powrotem
milva- staraj sie myśleć o czymś miłym. Ja sie tak ratuje gdy mnie coś zaczyna łapać aaa i szukaj niebieskiego koloru :)

Ciężko czasami z tymi dziećmi jak sie kłócą i rywalizują na okrągło. Kuzynka mi powiedziała kiedyś "o zobaczysz, że jedno dziecko to pikuś"
Ola ma 39,8 przeczekamy ale nie wiem czy antybiotyk nie będzie potrzebny
 
Do góry