aga_q
TRZYNASTEGO :)
jak byłam na początku ciąży to mi moja Mama powiedziała żebym się jak najwięcej uśmiechała i starała być radosna.
ona - jak chodziła w ciąży ze mną - miała straszne spadki nastroju. ogólnie jest wesołą osobą, ale wtedy miała napady płaczu i mówi, że sama nie wie skąd się to wzięło. płakała bez powodu i to często.
potem ja się urodziłam taki płaczek-dzieciaczek.
także Melulu - coś w tym może być :-)
ona - jak chodziła w ciąży ze mną - miała straszne spadki nastroju. ogólnie jest wesołą osobą, ale wtedy miała napady płaczu i mówi, że sama nie wie skąd się to wzięło. płakała bez powodu i to często.
potem ja się urodziłam taki płaczek-dzieciaczek.
także Melulu - coś w tym może być :-)