reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

I, II i III trymestr - samopoczucie, uczucia, emocje, pytania, wątpliwości

Kamcia...ja miałam w poprzedniej ciąży długi okres czasu 105-60, w tej często miałam 115/65 i jest ok. Najgorzej jak jest a wysokie.
 
reklama
Co do ciśnienia to też bym się nie przejmowała, tak jak Takhisis pisze - gorzej jak by było za wysokie (mogło by dojść do stanu przedrzucawkowego i lepiej nie myśleć co dalej...).

A z tym spaniem na plecach, nie jest dziecku niewygodnie? Bo ja czasem mam ochotę poleżeć dla odmiany na plecach, ale mam wrażenie że dziecko jest jakieś "ściśnięte" w tej pozycji.
 
Macdalenka, a mnie wlasnie na plecach jeszcze najwygodniej. W pierwszej ciazy faktycznie nie dalam rady inaczej jak na lewym boku. A teraz latwiej mi na plecach lub prawym boku. Moze to troche zalezy od tego jak i po ktorej stronie malenstwo jest ulozone?
 
To ja na plecach jestem w stanie leżeć tylko chwilę, bo potem mnie kręgosłup boli. Najczęściej leżę na lewym boku, a czasami dla odmiany na prawym.
 
Z tym leżeniem na plecach chodzi o to, że w takiej pozycji dziecko jest mniej dotlenione. Najlepiej dla dziecka jest, kiedy leżymy na lewym boku. W sumie wcześniej się tym nie przejmowałam, ale teraz kiedy łożysko zaczyna się starzeć i robić mniej wydolne to warto pomyśleć.
 
Takhisis niby wiem ze na lewym boku sie powino, ale jakos wcale mi nie wygodnie na tym lewym. Pozatym na plecach i tak nie leze na plasko, tylko bardziej w pozycji polsiedzacej. Sama juz nie wiem.
 
Kamcia jak mówił lekarz - byleby nie było wysokie to ciśnienie.
Ja walczę z bardzo niskim - oczywiście bezskutecznie. U mnie standardowo ciśnienie to 90/50. A jak mnie zabierali do szpitala karetką,gdy miałam atak woreczka to miałam 65/40!!!
Wtedy człowiek widzi świat jak karuzelę i słabo słyszy wszystkow wokoło.Także zbyt niskie też nie jest czymś fajnym. Ale twoje jest w normie,więc się nie stresuj :)
 
A na prawym boku też coś tam uciska? Ja leżę raz na prawym, raz na lewym lub na plecach. Chyba bym sfiksowała leżąc cały czas w tej samej pozycji. Zresztą w nocy trudno kontrolować ułożenie ciała.
 
Ja staram się na lewym, ale wiem, że w pierwszej ciąży było mi strasznie niewygodnie na lewym i zadko na nim leżałam.

Kamcia ja mam ciśnienie 100/60 cały czas.
 
reklama
A macie takie coś jak bolące wnętrze dłoni w nocy? Ostatnio zauważyłam że mnie bolą..mam też mniej pary w dłoniach..może to woda..:confused:
 
Do góry