reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Imię dla chłopczyka

Myślę, że co innego narzekać, że ma się imię, które nam się nie podoba, ale jest raczej normalne, a co innego cierpieć z powodu rówieśników, bo rodzice za wszelką cenę chcieli się wyróżnić i dać dziecku imię nie tyle oryginalne, co pretensjonalne. Ja jestem Ania, zawsze chciałam być Martyną albo Edytą, ale mnie matka imieniem nie skrzywdziła jakby nie patrzeć. Mialam za to dziwne nazwisko, które przekręcali w szkole tak, że brzmiało jak nazwisko jednego ze zbrodniarzy wojennych. No ale choć za nazwisko dziecko nic nie może, to miałam do świata pretensje, że nie nazywam się Kowalska. Byłoby mi źle, gdybym wiedziała, że mama postanowiła dać mi na imię Serafina Bąk (przykład). Bo najczęściej te dziwne imiona idą w parze z zupełnie pospolitymi nazwiskami. Jaśmina Mielczarek, Zenobi Frąckowiak czy Natan Wilk. Pretensjonalne i głupie.

Moim zdaniem.
Właśnie dlatego pytam i się zastanawiam czy to dobry pomysł właśnie z tego względu. Dzieci czasem potrafią być okrutne.
 
reklama
Trochę nietypowe imię, nie słyszałam go wcześniej.
U nas będzie Olgierd Serafin i już odbyło się kręcenie nosem rodziny na jedno i drugie imię - o ile jeszcze rozumiem, że Serafin może brzmieć nietypowo to Olgierd? Serio? Przecież to nie jest aż tak znowu rzadkie imię ;)
W każdym razie tez padały argumenty o tym, że dzieciak nie będzie miał życia. Ja w klasie miałam Olimpię i nikt nawet nie wpadł na pomysł, żeby żartować z jej imienia. Szybko się osłuchało.
Także decyzja należy do was :)
Nie myślałaś o zmianie kolejności? Olgierd mi się troszkę kojarzy ze starszym panem
 
Właśnie dlatego pytam i się zastanawiam czy to dobry pomysł właśnie z tego względu. Dzieci czasem potrafią być okrutne.
No to ja wyrażam swoje zdanie - uważam, że to bardzo kiepski pomysł. Jest mnóstwo niepopularnych, ale pięknych, "zwyczajnych" imion. I naprawdę, jeśli Twój syn będzie kiedyś chciał się wyróżnić czym się da, to sam sobie zmieni imię, ogoli pół głowy, a drugie pół zafarbuje na fioletowo i będzie chodził w kobiecych ubraniach. Nie zmuszaj go do tego, bo może go skrzywdzisz.
 
No to ja wyrażam swoje zdanie - uważam, że to bardzo kiepski pomysł. Jest mnóstwo niepopularnych, ale pięknych, "zwyczajnych" imion. I naprawdę, jeśli Twój syn będzie kiedyś chciał się wyróżnić czym się da, to sam sobie zmieni imię, ogoli pół głowy, a drugie pół zafarbuje na fioletowo i będzie chodził w kobiecych ubraniach. Nie zmuszaj go do tego, bo może go skrzywdzisz.
Masz rację. Ale jakoś nie chciałabym żeby był kolejnym Antkiem w przedszkolu (mimo że imię mi się bardzo podoba) no ale właśnie. Może nie ma faktycznie sensu wyróżniać dziecka na siłę
 
reklama
Widzisz, a jednak już one potrafią wzbudzić kontrowersje ;) też mi się wydawało, że Algirdas to imię zakorzenione w polskiej kulturze (choćby przez Czterech Pancernych, bo mimo wszystko Giedyminowicz mniej znany niż dowódca Rudego XD) - a się nasłuchałam od braci. Nie mówiąc już o komentarzach, które padały jak chcieliśmy na pierwsze dać Serafin (dlatego odpuściliśmy i damy na drugie) :)
Chodzi mi o to, że z każdego imienia da się robić podśmiechujki jak ktoś bardzo chce :)
No to akurat prawda. Jak się chce to z każdego imienia można się śmiać
 
Do góry