reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Jak wybrać bezpieczny fotelik samochodowy dla dziecka ? - Poradnik

Przyszedł i czas na mnie :-) no i wielki problem ze zdecydowaniem się.
Byłem w kilku sklepach i mam już mętlik w głowie.
Oto kryteria które musi spełnić fotelik dla mojego szkraba:
- jako że mały ma nie całe 8 miesięcy ale już sie nie mieści w "kołysce" a do tego sam jeszcze nie siedzi, jestem zmuszony na przesiadę na następny fotelik i tu rozwiązaniem idealnym jest fotelik montowany tyłem do kierunku jazdy.
- 9-18 jest OK
- fotelik będzie zamontowany w jednym aucie więc problemy przekładkowe mnie nie dotyczą
- isofix wskazany
- auto to Mazda 6 kombi

Moje typy to
Besafe Izi Combi X3 isofix
Besafe Izi Kid X3 isofix
Recaro Palace

Ten ostatni wiem że nie ma możliwości montażu przodem do kierunku jazdy a biorąc pod uwagę że mały rośnie jak na drożdżach to w penym momencie chyba trzeba będzie odwrócić fotelik przodem... I dlatego montaż tyłem i przodem będzie lepszym rozwiązaniem.

Pan w jednym ze sklepów mówił też że Roemer wypuszcza właśnie model montowany tyłem z isofixem ale będzie dostępny za 2-3 miesiące. To niestety za odległy czas dla mnie i maluszka.

Coś ktoś może dodać w temacie?
Jakie są różnice pomiędzy KIDem a COMBI?
Może jeszcze jakieś foteliki wchodzą w grę ?

Combi a Kid - raz, że jeden może być też przodem a drugi nie oraz różnica w ocenie końcowej o 1 punkt w testach (zapraszam na fotelik.info testy)

Tak czy siak wątpię, że ten przodem starczy na dłużej... (myślę, że oba będzie trzeba wymienić w podobnym okresie)

Romer MaxFix wchodzi w marcu więc to już bardziej kwestia miesiąca niż dwóch trzech, ale głowy nie dam bo nie ja produkuję ;-)
 
reklama
Tobi jest zamontowany w naszym aucie tak że nawet nie drgnie na boki - tak więc inny sposób montażu wcale nie przeszkadza w uzyskaniu stabilności na boki.

Polecam wszystkim ten fotelik jeśli kierują się wynikami testów bezpieczeństwa oraz możliwością uzyskania dobrej pozycji spoczynkowej dziecka podczas podróży - 5 stopni regulacji pochylenia oparcia powoduje że dziecko ma pozycję półleżącą.

Podstawa zakupu to przymiarka fotelika do danego auta (nie w sklepie do fotela samochodowego który jest zupełnie inny niż ten w danym samochodzie)

Życzę wszystkim trafnych wyborów.
pozdrawiam

Dzięki za feedback!

King i Tobi od zawsze wymiennie stanowią najlepsze rozwiązanie dla jazdy przodem bez isofix. Być może Rubi stanie się, następcą Tobiego, ale to najwcześniej w pod koniec maja po testach...

Pozdrawiam
 
Witam

Chciałbym się dowiedzieć czm różnią się foteliki Romer King Plus w wresji na rok 2013 od 2012. Czy jest to tylko zmiana tapicerek czy coś więcej?
 
4. Foteliki samochodowe Grupa 0+ &1 - Waga 0-18, Wiek ~0-4L

Oczywiście nie mogę nie wspomnieć o grupie 0-18 "pośredniej" pozwalającej dziecku przez dłuższy okres korzystać z jednego fotelika, a rodzicom oszczędzić trochę pieniędzy. Zasada jest prosta – żaden fotelik z grupy 0-18 nie zapewnia tak wysokiego poziomu bezpieczeństwa jak foteliki z grup 0-13, 9-18, 15-36 i to jest fakt – wskazują na to testy bezpieczeństwa. Oczywiście trwa wyścig zbrojeń i wiodący producenci prześcigają się budowie coraz to bezpieczniejszych fotelików z tej grupy – obecnie mamy na rynku kilka modeli, które całkiem nieźle wypadły w testach (oczywiście nie dorastają one do pięt pod względem bezpieczeństwa fotelikom z grup 0-13, 9-18-, 15-36). Największą wadą tych foteli jest fakt, że 99% z nich jest ukierunkowana przodem do kierunku jazdy – jak już wspominałem fundamentalną zasadą przewozu niemowlaków ze względu na ich budowę oraz anatomię ciała jest jazda w foteliku tyłem do kierunku jazdy. Jeżeli ktoś już zdecyduje się na taki fotelik to proponuję wybrać ten, który pozwala na montaż w obu kierunkach – obecnie znam tylko jeden taki fotelik. Absolutną zbrodnią jest montaż fotelika klasycznego tyłem do kierunku jazdy w przypadku gdy nie jest on do tego przystosowany.

Witam, nie będę cytować całości, ale zaintrygowało mnie te 99% montowanych przodem... skąd takie informacje? Bo ja wszystkie foteliki w grupie 0-18 znajduję montowane tyłem w przedziale 0-13 oraz przodem w przedziale 9-18. Skoro więc foteliki w tej grupie są takie złe, to co mam zrobić w sytuacji gdzie syn ma prawie 10 miesięcy, równe 8 kg wagi ale w foteliku "kołysce" przestaje się mieścić na długość? W tej chwili pasy za plecami wychodzą już na wysokości łopatek, więc prawidłowe ich dociągnięcie jest niemożliwe. Natomiast do klasy 9-18 dzieciak jest za mały, mierzyliśmy go "dla zasady" i nie ma takiej opcji. Poza tym, wolałabym by pojeździł jeszcze jak najdłużej tyłem a nie mamy możliwości zamocowania fotelika tylko tyłem do kierunku jazdy w przedziale 9-18. Wynika to z braku isofixa oraz miejsca do przymocowania pasków dodatkowych, które występują w pozostałych fotelikach montowanych tyłem. Czy w tej sytuacji lepsze jest więc postawienie na dobry fotelik z grupy 9-18 montowanego przodem, czy też jednak fotelik 0-18 gdzie mały pojeździ jeszcze długo tyłem? W tej chwili dwa dni temu zakupiliśmy concorda ultimax. I wszystko byłoby pięknie, gdyby nie fakt że już w domu odkryliśmy, że zagłówek tego fotelika zjeżdża w dół przy lekkim naciśnięciu jego bocznej części... gdy mąż zdjął tapicerkę celem sprawdzenia gdzie jest problem dodatkowo okazało się, ze fotelik ma w zagłówku fragment klejonego styropianu. Idzie więc do reklamacji i dylemat polega na tym, czy zdecydować się na wymianę tego fotelika na nowy taki sam czy też na inny w tym przedziale? A może inna propozycja? Co zrobić w sytuacji gdy dziecko wpada w "dziurę" pomiędzy przedziałami fotelików? Dokładnie ten sam problem mamy ze starszą córą (2,5 roku), która właśnie wyrasta z przedziału 9-18 a jest za drobna i za młoda do fotelika 15-36. Taka uroda moich dzieci. Bardzo proszę o poradę jaki fotelik byłby najlepszy dla syna i ewentualne sugestie co do fotelika córki.
 
Witam, nie będę cytować całości, ale zaintrygowało mnie te 99% montowanych przodem... skąd takie informacje? Bo ja wszystkie foteliki w grupie 0-18 znajduję montowane tyłem w przedziale 0-13 oraz przodem w przedziale 9-18. Skoro więc foteliki w tej grupie są takie złe, to co mam zrobić w sytuacji gdzie syn ma prawie 10 miesięcy, równe 8 kg wagi ale w foteliku "kołysce" przestaje się mieścić na długość? W tej chwili pasy za plecami wychodzą już na wysokości łopatek, więc prawidłowe ich dociągnięcie jest niemożliwe. Natomiast do klasy 9-18 dzieciak jest za mały, mierzyliśmy go "dla zasady" i nie ma takiej opcji. Poza tym, wolałabym by pojeździł jeszcze jak najdłużej tyłem a nie mamy możliwości zamocowania fotelika tylko tyłem do kierunku jazdy w przedziale 9-18. Wynika to z braku isofixa oraz miejsca do przymocowania pasków dodatkowych, które występują w pozostałych fotelikach montowanych tyłem. Czy w tej sytuacji lepsze jest więc postawienie na dobry fotelik z grupy 9-18 montowanego przodem, czy też jednak fotelik 0-18 gdzie mały pojeździ jeszcze długo tyłem? W tej chwili dwa dni temu zakupiliśmy concorda ultimax. I wszystko byłoby pięknie, gdyby nie fakt że już w domu odkryliśmy, że zagłówek tego fotelika zjeżdża w dół przy lekkim naciśnięciu jego bocznej części... gdy mąż zdjął tapicerkę celem sprawdzenia gdzie jest problem dodatkowo okazało się, ze fotelik ma w zagłówku fragment klejonego styropianu. Idzie więc do reklamacji i dylemat polega na tym, czy zdecydować się na wymianę tego fotelika na nowy taki sam czy też na inny w tym przedziale? A może inna propozycja? Co zrobić w sytuacji gdy dziecko wpada w "dziurę" pomiędzy przedziałami fotelików? Dokładnie ten sam problem mamy ze starszą córą (2,5 roku), która właśnie wyrasta z przedziału 9-18 a jest za drobna i za młoda do fotelika 15-36. Taka uroda moich dzieci. Bardzo proszę o poradę jaki fotelik byłby najlepszy dla syna i ewentualne sugestie co do fotelika córki.

Witam,

Bardzo słuszna uwaga, tekst ma sporo czasu i wymaga mocnego odświeżenia bo czasy się ciągle zmieniają... Oczywiście, że większość w 0-18 jest przodem i tyłem, lub tyłem. Rodzynków tylko przodem jest trochę, ale nie jest to oczywiście 99% ;-)...(nie wiem co mi chodziło po głowie, może fakt że 99% to badziew :-D) Generalnie nadal w 0-18 większość fotelików to totalny szmalc, ale jest już coraz więcej sensownych fotelików na które warto zwrócić uwagę ;-)
Tak więc wracając do meritum pytania to oczywiście, że najlepiej przejść w przypadku syna do next kategorii np 0-18, 9-25 bo tyłem będzie zdecydowanie bezpieczniej w przypadku bezpiecznego produktu, który da się poprawnie zamontować w aucie. Jak się nie uda to dobry 9-18 gdy dziecko spełni kryteria.
Taka sytuacja to coraz większy problem bo dzieci często wyrastają z 0-13 zanim jeszcze są anatomicznie gotowe do jazdy przodem i wtedy najlepiej albo kupić rwfa, albo odczekać i nie jeździć z dzieckiem autem :tak:

Odnośnie samej decyzji dla tej sytuacji nie zasugeruję konkretnej bo oczywiście najlepiej wybrać się do dobrego sklepu, przymierzać fotelik do auta, dziecko do fotelika i wtedy dopiero dokonać właściwego wyboru, a dodatkowo jeszcze mieć wydruk z testami adaca. (aby się nim posiłkować w sklepie bo jak widzimy z innych wypowiedzi sprzedawcy często wciskają kity)

Odnośnie ultimaxa to poza usterką mamy jeszcze nie za ciekawą ocenę w testach:

ConcordUltimax0-18 kg232432005890 PLN

fotelik.info

Ale tu na przykład możemy na obronę dać fakt, że być może mniej bezpieczne będzie posadzenie synka za wcześnie w 9-18 niż jeżdżenie w słabo ocenionym ultimax'ie...

Odnośnie córki to dokładnie tak samo - przydało by się odczekać (anatomia) ale jak ile po co? Nie ma złotej odpowiedzi... Pytałem już Pana Pawła Kurpiewskiego z fotelik.info i kilka razy już w wątku cytowałem odpowiedź.

Wtedy mieliśmy przykład dziecka 18 miesięcy nie mieszczącego się już w 9-18, oto odpowiedź:

Tak długo jak się da (uprzęże), jak się nie da to nie ma wyjścia, trzeba
przesadzać do dobrego 15-36, który wymusza przebieg p. biodrowego
płasko po wierchu ud nie obciążając miednicy.

18 miesięcy - to duży problem, rzeczywiście XXL. Z legalnych produktów
tylko MC-Mobi i Graco Belogic mają pasy do 25 kg. Do sprawdzenia
ojętość dziecka.
Rodzic może sobie poradzić ściągając coś z USA, tam jest więcej
fotelików z uprzężą do 25 a nawet 40 kg. Panu nie wolno ich ściągać i
sprzedawać z powodu braku homologacji,.


Nic więcej niestety tu nie dodam bo w Polsce nie mamy jeszcze nic takiego - na szczęście Romer wprowadzi w tym roku na rynek fotel który umożliwi dziecku podróż w uprzęży aż do 25kg!

Miał pojawić się w marcu ale już słyszałem, że może być niezłe opóźnienie...

Pozdrawiam i liczę na informacje w sprawie rozwiązania problemu
 
No więc decyzja odnośnie Ultimaxa została podjęta po długim i żmudnym poszukiwaniu najlepszego rozwiązania. Niestety syn jest przewlekle chory, więc zaprzestanie podróżowania autem jest niemożliwe. Problem stanowi to, że jego drobna budowa jeszcze przez jakiś czas dyskwalifikuje foteliki montowane przodem. Kiedy przymierzyliśmy go do kilki modeli to za każdym razem miał bardzo dużo luzu przed sobą, co powodowałoby zsuwanie się w foteliku w stronę zapięcia pasów i duże obciążenie kręgosłupa w tej pozycji.
To, co skłoniło nas do zakupienia konkretnie tego modelu to fakt, że jako jeden z nielicznych ma ten zagłówek chroniący również przy uderzeniach bocznych i potraktowaliśmy to trochę jak rekompensatę słabej noty ogólnie. Tym bardziej że ocena za bezpieczeństwo 3 może szczytem marzeń nie jest, ale nie odrzuca fotelika w przedbiegach a niestety zdecydowana część fotelików w tym przedziale ma taką notę lub niższą a 4 mają jakieś wyjątki potwierdzające regułę:/ Natomiast to, co jest istotne to ta wada konstrukcji zagłówka. Tak się zastanawiam czy występuje ona w każdym egzemplarzu tego modelu? Czy pan posiada jakąś informację na ten temat? Bo jeśli jest to nagminne to ciekawa jestem w jakim stopniu wpływa na bezpieczeństwo? Bo drugim ewentualnym typem w tej kategorii wagowej fotelików jest bebe confort opal. Ma takie same noty w testach ale opinii użytkowników jest mniej i trudniej je zweryfikować. Czy są jakieś zasadnicze różnice godne uwagi pomiędzy tymi dwoma fotelikami?
Bo inną opcją byłby Cybex junofix. Ale. Mimo, że ma w testach za bezpieczeństwo ocenę 5 to spotkałam opinie, że są to foteliki robione pod manekiny i nie wiadomo jak to się ma tak naprawdę do dzieci i statystyki wypadków dopiero pokażą całą prawdę. Więc moje pytanie brzmi: ile w tych opiniach jest prawdy? I w czym fotelik z poduchą z przodu jest lepszy od fotelika montowanego tyłem nawet ze słabszymi notami? Nie do końca to ogarniam, więc bardzo proszę o pomoc.
 
No więc decyzja odnośnie Ultimaxa została podjęta po długim i żmudnym poszukiwaniu najlepszego rozwiązania. Niestety syn jest przewlekle chory, więc zaprzestanie podróżowania autem jest niemożliwe. Problem stanowi to, że jego drobna budowa jeszcze przez jakiś czas dyskwalifikuje foteliki montowane przodem. Kiedy przymierzyliśmy go do kilki modeli to za każdym razem miał bardzo dużo luzu przed sobą, co powodowałoby zsuwanie się w foteliku w stronę zapięcia pasów i duże obciążenie kręgosłupa w tej pozycji.
To, co skłoniło nas do zakupienia konkretnie tego modelu to fakt, że jako jeden z nielicznych ma ten zagłówek chroniący również przy uderzeniach bocznych i potraktowaliśmy to trochę jak rekompensatę słabej noty ogólnie. Tym bardziej że ocena za bezpieczeństwo 3 może szczytem marzeń nie jest, ale nie odrzuca fotelika w przedbiegach a niestety zdecydowana część fotelików w tym przedziale ma taką notę lub niższą a 4 mają jakieś wyjątki potwierdzające regułę:/ Natomiast to, co jest istotne to ta wada konstrukcji zagłówka. Tak się zastanawiam czy występuje ona w każdym egzemplarzu tego modelu? Czy pan posiada jakąś informację na ten temat? Bo jeśli jest to nagminne to ciekawa jestem w jakim stopniu wpływa na bezpieczeństwo? Bo drugim ewentualnym typem w tej kategorii wagowej fotelików jest bebe confort opal. Ma takie same noty w testach ale opinii użytkowników jest mniej i trudniej je zweryfikować. Czy są jakieś zasadnicze różnice godne uwagi pomiędzy tymi dwoma fotelikami?
Bo inną opcją byłby Cybex junofix. Ale. Mimo, że ma w testach za bezpieczeństwo ocenę 5 to spotkałam opinie, że są to foteliki robione pod manekiny i nie wiadomo jak to się ma tak naprawdę do dzieci i statystyki wypadków dopiero pokażą całą prawdę. Więc moje pytanie brzmi: ile w tych opiniach jest prawdy? I w czym fotelik z poduchą z przodu jest lepszy od fotelika montowanego tyłem nawet ze słabszymi notami? Nie do końca to ogarniam, więc bardzo proszę o pomoc.

Ok to zanim omówimy resztę to poza tym, że nie ma isofix i oczek na taśmy rwf to sprawdzała Pani, albo ktoś ze sklepu czy nie da się wcisnąć pasa pod szynę, na której pracuje fotel pasażera, albo czy da się włożyć ją pomiędzy oparcie a siedzisko w fotelu pasażera? W niektórych fotelikach rwf wystarczy przełożyć taśmę między oparciem a siedziskiem gdy nie ma oczek na szynach, następnie przez pętlę i fotelik rwf mamy pięknie zamontowany.

Co to za auto jeżeli można wiedzieć bo być może miałem z nim do czynienia i fotelikiem rwf... ?
 
Ok to zanim omówimy resztę to poza tym, że nie ma isofix i oczek na taśmy rwf to sprawdzała Pani, albo ktoś ze sklepu czy nie da się wcisnąć pasa pod szynę, na której pracuje fotel pasażera, albo czy da się włożyć ją pomiędzy oparcie a siedzisko w fotelu pasażera? W niektórych fotelikach rwf wystarczy przełożyć taśmę między oparciem a siedziskiem gdy nie ma oczek na szynach, następnie przez pętlę i fotelik rwf mamy pięknie zamontowany.

Co to za auto jeżeli można wiedzieć bo być może miałem z nim do czynienia i fotelikiem rwf... ?

Nie, pod szynę nikt nie próbował, mąż oglądał tam wszystko dokładnie i stwierdził, że nie ma opcji żeby paski tam wpiąć, Jeśli natomiast chodzi o przeciąganie ich gdzieś przez fotel, to z kolei nawet nie chce słyszeć o czymś takim, stwierdził, że jego zdaniem skoro to nie jest fabrycznie dostosowane to nie powinno się używać w takim celu. Trudno mi z nim dyskutować, bo to on jest "techniczny". Dodatkowy problem to fakt, że dzieci czasem zostają u dziadków i wtedy konieczność przełożenia fotelików powoduję dodatkową komplikację. Fotelik musi się nadawać do wielokrotnego w miarę sprawnego mocowania w różnych samochodach. A nie znalazłam poza grupą 0-18 fotelika montowanego tyłem tylko za pomocą pasów samochodowych. Może jest taki?
No i jeszcze kwestia tego, że w tej chwili musimy się liczyć z tym, że od sprzedawcy posiadanego ultimaxa raczej nie dostaniemy zwrotu gotówki a raczej możliwość wymiany, co dodatkowo poniekąd nas ogranicza:( Stąd pytanie jak ma się sprawa zagłówka w tym modelu w ogóle a także jak się przedstawiają inne możliwości, choćby ten nieszczęsny cybex, który nie do końca jednak nas przekonuje...

A auto to najzwyklejsze mondeo mk3 combi, w którym niestety nie ma możliwości np. domontowania isofixa, co rozwiązałoby sprawę:/

A c do córki to jeśli np. jest jakiś fotelik który byłby odpowiedni, nie ma go w Pl a jest dostępny w krajach skandynawskich to mamy opcją przywiezienia takowego bo teść bywa dość często, więc jeśli ma Pan jakiś typ to chętnie zobaczę:)
 
reklama
I jeszcze jedna rzecz nad którą się zastanawiam - jeśli fotelik ma możliwość montowania i tyłem i przodem to która ocena jest podawana i dlaczego nie obydwie? W sumie na pewno w zależności od montażu te oceny są różne i ciekawa jestem jak to wygląda np. w tym naszym bo nie jestem w stanie dokopać się do takich konkretów:/ Gdzieś spotkałam się z opinią Że Be Safe montowany w obydwu kierunkach ma podaną właśnie ocenę z bezp. 3 a jest to ocena przy montażu przodem natomiast tyłem otrzymał maksymalną... nie wiem tylko na ile to informacje prawdziwe?
 
Do góry