reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kilka słów o sobie :) (Poznajmy się)

Na prosbe Munki.
Wiec- zainteresowania ksiazki (ktore kiedys pochlanialam, teraz czasu brak), sport (zarazila mnie mama, u ktorej caly dzien wlaczone sa kanaly sportowe) szczegolnie siatkowka i lekkoatletyka. Uwielbiam spiewac, czym doprowadzam do szalu moja koleżanke z pokoju (moze dlatego ze spiewac nie umiem :laugh2:)
Poza tym jestem typowa domatorka, dzieci i maz sa najwazniejsi - reszta moze nie istniec. Imprezy tylko w waskim gronie, nie lubie spendow wszelkiego rodzaju. Uwielbiam gotowac, eksperymentowac, ela tylko z produktów podstawowych - tzn. owoce morza i inne egzotycznosci odpadaja.
Ogolnie lubie spokoj cisze, a jak mi sie nudzi to wkurzam meza. Niespotykanie spokojny ze mnie czlowiek, ale juz sie zdenerwuje to lepiej nie podchodzic. Raz jestem smutasem, raz tryskam humorem. :rofl2:
No to tyle. Reszta "wyjdzie w praniu"
 
Ostatnia edycja:
reklama
Mam na imię Aśka i mam 25 lat. Z mężem jesteśmy już prawie 10 lat ( i jak my tyle wytrzymaliśmy:-p). 2 sierpnia będziemy obchodzić 5 rocznicę ślubu. Niestety nie pracuję bo nie mam z kim zostawić młodszego dziecia. Uwielbiam czytać książki i jeździć rowerem. Pochodzę z okolic Gorzowa Wielkopolskiego
 
Mam na imię Marta, lat 22. 13 lipca minęło 1,5 roku od mojego ślubu :) ( ślub bralam w piatek 13-tego :D). Jestem szczęśliwa mamą Dominiki, urodzonej 03.06.12 :) Mieszkam pod Warszawą,vw stolicy jestem praktycznie codziennie, ze względu na pracę. Uwielbiam gotować! Eksperymentować :) nie lubię za to jeść ryb i wszystkiego co opuściło świat podwodny :D Za to sama uwielbiam pływać, kiedyś chodziłam na basen 2 razy w tygodniu, teraz .... tylko jak znajdę chwilę i chodzę oczywiście z moją córeczka :) zwierzątek - brak.
 
Na prośbę dziewczyn.

Od czego by tu zacząć. Pewnie od tego że mam na imię Sylwia. Jestem mamą już z pewnym stażem. Starsza córa Paulina - ma 11 lat. Młodszy synuś Szymek - 16 miesięcy. Ja liczę sobie już 37 wiosen (co wcale nie pociesza) :) Obecnie jestem na urlopie wychowawczym. Pracę swoja bardzo lubię i coraz bardziej za nią tęsknie. A pracuje w firmie lotniczej jako szef działu analiz finansowych. Pochodzę z Warszawy, ale obecnie mieszkam z mężem, dziećmi i psem w Leicester. Mój już przeszło od 12 lat ślubny dostał tu kontrakt i nas tu ściągnął. W Leicester jesteśmy od ponad roku. Ale mam szczerą nadzieję, że w niedalekiej przyszłości wrócimy do Polski.
I to chyba tyle.
 
To może i ja cos napisze mimo tego że już w ciąży zaglądałam jakoś nie przyszło mi to do głowy ;D
Mam na imię Patrycja jestem mamą Kubusia urodzonego 2.06.2012r. Jestem młodą mamusią urodziłam mając 18 lat ale jakoś sie wszystko samo poukładało, skończyłam szkołe średnią, maturka zrobiona teraz idę dalej ;D
 
Sylwia - witaj!!! Teraz już wiemy z kim piszemy. A jak się w UK odnalazła Paulina? Podoba jej się, czy chciałaby wrócić do Polski???

Papitkaa - ale Ty już nam co nieco o sobie pisałaś świeża maturzystko i mamusiu. Powodzenia w dalszej nauce.
 
Ostatnia edycja:
Katrina jeśli chodzi o Paulinę to teraz jest znacznie lepiej. My w ogóle pierwszą przygodę z UK miałyśmy w 2008 roku. Byliśmy wtedy przez rok i w 2009 wróciliśmy do PL. Teraz kolejny raz i Paulina miała już mniej więcej jakieś pojęcie jak to będzie po przyjeździe do UK. Tym razem na początku było w miarę ok. Później coś w szkole się zadziało i Paulina bardzo zniechęciła się do pobytu tutaj. Teraz jest znacznie lepiej. Od września zaczęła secondary school i bardzo jej się podoba, co nas również bardzo cieszy. Ale nie ukrywa , że chętnie wróciłaby do Polski. Ja również jeszcze nie do końca przekonałam się do pobytu tutaj.:-(
 
reklama
Sylka - pytam, bo Twoja córa już duża była jak musiała się wpasować w klimaty UK. Moja jak przyjechaliśmy do Irl to akurat skończyła gimnazjum. Poszła tu do 4 klasy Secondary School, ale po roku wróciła do Polski. Nie potrafiła się tutaj odnaleźć. Brakowało jej koleżanek, babć, dziadków i nienawidziła tutejszej pogody. Teraz chętnie przylatuje, ale góra na 2 tyg.
 
Do góry