reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Krwawienie/plamienie 5 tydzień, brak objawów niska beta

Sweet_cayenne

Zaciekawiona BB
Dołączył(a)
3 Luty 2021
Postów
66
Dziewczyny czy któraś może miała podobną sytuację do mnie
Ostatnia miesiączkę miałam 15.10,test owulacyjny wyszedł pozytywnie 1.11. Od niedzieli miałam różowe plamienia byłam na IP lekarka mówila że nie widzi krwawienia widziała ciałko żółte w jajniku i pęcherzyk bez zarodka w macicy. Wczoraj znowu mialam ale tym razem krwawienia byłam znowu na IP nic nie widzieli, mówią że trzeba czekać skoro była przesunięta owulacja. Zrobiłam wczoraj hcg 1727, jutro powtórzę. Krwawienia ustały, mam lekko różowe na papierze jak się podetre. Czemu w niedzielę coś widziała na IP a wczoraj już nie widzieli.
Zwariuje do jutra. Czuję się super nie mam bólu brzucha czy skurczy tylko lekkie nudności.
 
reklama
Często na IP nie za bardzo się przykładają, stąd może ktoś bardzo "lekko" podszedł do Twojego drugiego usg. Albo się wchłonęło to, co już było w macicy.

A badałaś może progesteron przy becie?
 
Brzmi to jak ciąża biochemiczna, skoro wcześniej było coś w macicy a teraz nie ma to niesttey mógł zostać wydalony ten pęcherzyk. Sprawdź betę czy spada wtedy będzie jasnosc
 
Niestety na to nikt Ci nie odpowie. Jedynie lekarz. Ale trzeba być dobrej myśli. Zrób betę, w jeśli będzie rosła to jak najszybciej do lekarza. A nasz może zdjęcie USG z pierwszej wizyty na IP?
Nie dali mi zdjęcia ani nawet lekarka nie pokazała monitora
Jutro się okaże, próbuje nie robić sobie złudnej nadzieji ale tak się cieszyłam że się udało
 
Beta rozwieje Twoje wątpliwości. Może też wina była sprzętu, że lekarz nic nie zobaczył. Zrób również progesteron.
Fakt że miałam na innym aparacie usg i inny lekarz robił, w niedzielę lekarka bardzo boleśnie badała ale coś tam widziała wczoraj nie bolało nic a nic ale wynik już inny. Powiedzieli 50 na 50 albo ciąża albo poronienie
 
reklama
Często na IP nie za bardzo się przykładają, stąd może ktoś bardzo "lekko" podszedł do Twojego drugiego usg. Albo się wchłonęło to, co już było w macicy.

A badałaś może progesteron przy becie?
Nie badałam właśnie. Poroniłam już kilka razy i tym razem jest zupełnie inaczej. Dziś piersi mi bardziej nabrzmiały, a plamienie ustępuje prawie go nie widać. Krwawienia wczoraj też nie miałam mocnego. Dziwne to wszystko i nie zrozumiałe dla mnie. Ciążę pozamaciczna też już miałam i to nie to.
 
Do góry