Sweet_cayenne
Zaciekawiona BB
- Dołączył(a)
- 3 Luty 2021
- Postów
- 66
Dziewczyny czy któraś może miała podobną sytuację do mnie
Ostatnia miesiączkę miałam 15.10,test owulacyjny wyszedł pozytywnie 1.11. Od niedzieli miałam różowe plamienia byłam na IP lekarka mówila że nie widzi krwawienia widziała ciałko żółte w jajniku i pęcherzyk bez zarodka w macicy. Wczoraj znowu mialam ale tym razem krwawienia byłam znowu na IP nic nie widzieli, mówią że trzeba czekać skoro była przesunięta owulacja. Zrobiłam wczoraj hcg 1727, jutro powtórzę. Krwawienia ustały, mam lekko różowe na papierze jak się podetre. Czemu w niedzielę coś widziała na IP a wczoraj już nie widzieli.
Zwariuje do jutra. Czuję się super nie mam bólu brzucha czy skurczy tylko lekkie nudności.
Ostatnia miesiączkę miałam 15.10,test owulacyjny wyszedł pozytywnie 1.11. Od niedzieli miałam różowe plamienia byłam na IP lekarka mówila że nie widzi krwawienia widziała ciałko żółte w jajniku i pęcherzyk bez zarodka w macicy. Wczoraj znowu mialam ale tym razem krwawienia byłam znowu na IP nic nie widzieli, mówią że trzeba czekać skoro była przesunięta owulacja. Zrobiłam wczoraj hcg 1727, jutro powtórzę. Krwawienia ustały, mam lekko różowe na papierze jak się podetre. Czemu w niedzielę coś widziała na IP a wczoraj już nie widzieli.
Zwariuje do jutra. Czuję się super nie mam bólu brzucha czy skurczy tylko lekkie nudności.