reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kto po in vitro?

Ja się leczę za granicą dokładnie w Islandii ,crio miałam w styczniu i zawsze dostaje luteinę 3x1 . Teraz miałam długi protokół i 2.05 miałm transfer swieżynki ,dostałam rownież luteinę 3x1 (tyle ze w jednej tabletce jest 100 mg) mam też zastrzyki clexane ,acard ,i entocron .
 
reklama
marczitka trzymam kciuki zeby to jednak był dobry znak:-).
ale w sumie to nie powinnas plamic biorac te leki, moze wlasnie masz za niski progesteron
 
Ostatnia edycja:
hej kochane! w koncu mam dobre wiesci...bo juz chyba zlych bym wam nie przekazala...dzwonilam dzis do dr, w posiewie co prawda wyszla bakteria, ale ona jest nieliczna i tylko przed transferem bede brala 4 dni antybiotyk i zrobia mi lepsze plukanie pochwy...
a wiec od nastepnego weekendu zaczynam juz diphereline 2 tygodnie, wizyte mam w przyszly czwartek wtedy bede wiedziala wiecej i bede mogla postrzelac wam jakimis nazwami lekow:-p ale na dzien dziesiejszy wiem tylko tyle...jestem mega szczesliwa, ze w koncu cos sie ruszylo, bo zdecydowanie za dlugo czekam i wierze, ze skoro takie przejscia byly to teraz final bedzie szczesliwy...

gieniek...jak tam wizyta? bo jestem niecierpliwa :):)
 
miliaa - no to super czekamy na dalszy rozwój wydarzeń. Czyli ta bakteria tak bardzo wszystkiego nie opóźniła a lepiej wyleczyć.

anileczek - to faktycznie ta @ ci na złość robi. Nie stresuj się bo to tez opóźnia. w końcu przybędzie. Ja wiem ze najgorsze jest czekanie i bezsilność.

Marczitka - witaj na forum. Jak silne masz to krwawienie??? U mnie pojawiło się w 15 dniu, później w 21 i 27, a wszystko jest dobrze. Tutaj mi mówiono ze dopóki nie ma krwawienia jak w trakcie @ albo gorzej to nie oznacza najgorszego. Trzymam kciuki aby wszystko było dobrze i u ciebie. Informuj nas.
 
Marcikuk i Miliaa nic się nie dowiedziałam,bo w Medicover jest tak,że najpierw idzie się do ginekologa a on potem kieruje na USG. Dostałam skierowanie a najbliższy wolny termin to 24 maja, więc już szybciej zrobię w mojej klinice czyli 17 maja. Lekarz pogmyrał mi tam w środku i powiedział,że mam lekko zasinioną szyjkę i okrągłą macicę(cokolwiek to znaczy) i że wg niego to wczesna ciąża,ale muszę potwierdzić to USG,więc nadal muszę czekać:-( Dodatkowo mam stan zapalny i dostałam czopki na przeleczenie-ja mam tak zawsze po luteinie dowcipnej,że mam stan zapalny i coś się przyplątuje...
Miliaa ale good news!!!niesamowicie się cieszę:-) to teraz obie czekamy do przyszłego czwartku, ja na moje usg a ty,żeby rozpocząć ten długo oczekiwany proces:tak:tak czułam,że będzie wszystko dobrze!!
Marczitka chyba masz za mało tej luteiny..ja dostawałam po transferze 3x6 dopochwowo plus 3x3 pod język każdego dnia i 3x1 estrofem. Acard też biorę na własną rękę,bo słyszałam,że pomaga w implantacji i zapobiega poronieniom tylko nie wiem kiedy go odstawić... Zrób betkę lub sprawdź poziom progesteronu i głowa do góry!!
 
miliaa, Cieze sie ogromnie,ze masz dobre wiesci i zaczynasz podejscie.

marczitka, witaj serdecznie, nie trac nadziei. Trzymam kciukasy,zeby to byly obiawy implantacji zarodka.

Dziewczyny, czy przed transferem badalyscie sobie poziom progesteronu? JA biore 400mg dziennie.
 
Ostatnia edycja:
agapl - mnie nie badali ale od kilku dni przed transferem biorę 400 mg dwa razy dziennie.

gienek - ja jak wsadzałam sobie czopek to czułam różnicę. :-D
 
Marcikuk hmmm a co powinno się czuć?;-)ja czuję,że jest tam luźniej i bardziej miękko:-)
Agapl mi badali przed transferem a potem po pick upie dostałam już luteinę dowcipną,że mam brać.
Aniołeczek to taka złośliwość z tą małpą, jak człowiek bardzo chce to coś tam się blokuje. Ja jak staraliśmy się o dzidziusia to potrafiłam sobie tak wkręcać,że jestem w ciąży,że miałam wszystkie objawy, okres mi się spóźniał itd...dopiero jak robiłam sikańca i widziałam jedną krechę tego samego dnia przychodził okres. Nie wiem jak to jest,ale czasami sami się blokujemy a stres potęguje takie stany. Niebawem przyjdzie nie martw się tylko postaraj się nie myśleć o tym non stop:tak:
 
Dziewczyny plamienie prawie ustało z czerwieni przeszło na jasny beż a teraz już prawie wcale ,mierzyłam tempke pod pachą i tempka 37,1 ale boje się jutra mam nadzieję ze @ się nie rozkręci
Luteiny biorę 300 mg na dobe ale teraz podniosłam sobie na 400mg .
Plamienie te było jak jasna krew w trakcie podcierania i pózniej troszkę jakby ta krew ściemniała a teraz to już leciutki beż prawie nie widać nic na wkładce .(przepraszam dziewuszki za taki dokładny opis ale co zrobić jak człowiek shizuje;)
Wszystkim zaciążonym serdeczne gratulacje !!!! i spokojnych 9 miesięcy
A wszystkim staraczkom życze wytrwałości i upragnionych dwóch kresek na testach :)
Dziekuje za miłe przyjecie na forum buziaki:*
 
reklama
Marczitka - to się nie martw na zapas. Ja pierwsze plamienie miałam brązowe, następne już ze świeżą krwią. Ale tylko przy podcieraniu i troszkę na bieliźnie. A później tego samego dnia ustawało, tzn najpierw była brązowa krew a później znikała całkowicie. Tez się bałam ze wszystko stracone. A dwa serducha są.
Pani doktor kazała mi zmienić dziurkę docelowa czopeczka :-) i pomogło, już nie plamie. Ja plamien ia mialam dokladnie co 6 dni. Kazali sie nie martwic dopoki nie ma krwawień jak przy @ albo gorzej. Mnie sie nawet wydawało ze jakieś skrzepy poleciały, a to chyba tylko te pozostałości po czopkach były.

gienek - no mnie się wydawało ze wejście bardziej ciasne ale i te ścianki jakby nabrzmiałe i miękkie. Ale w sumie przedtem nie wsadzałam sobie tam palca dwa razy dziennie wiec to może tylko moja wyobraźnia była. :-)
 
Do góry