lolitka200
Wiem tyle,ze nic nie wiem
- Dołączył(a)
- 21 Grudzień 2008
- Postów
- 5 510
Kate: skompaktowana to ladna... Niech dzielnie walczy
Co do mutacji... Owszem, niektore wykluczaja jak milion innych rzeczy ktore moga wykluczyc ciaze. Ja jestem zdania ze nie warto robic miliona badan zwlaszcza na poczatku. Wiekszosc malo wnosi do leczenia oprocz wiedzy. Ale jesli ktos ma chec posiadania wiedzy to ja nie zabraniam. Mowie tylko z perspektywy 6 lat i wlasnie wiedzy ze nie warto... Ale kazdy ma swoje zdanie i zrobi jak chce
Calinko: komorki wizualnie ocenic sie nie da. Trzeba w nia ingeriwac zeby zobaczyc. A badan samej komorki nie polecam bo jak juz badac to zarowno strone kobity co i chlopa. A to moze byc zrobione od 3 doby ( choc ja tu tez jestem przeciwnikiem pgd ale wiem ze niektorzy chca choc to sie laczy z ryzykuem)
Monika, migotka: bo to czy robic badania jest kwestia indywidualnego podejscia. Tak jak napisalam, badania to temat rzeka i jest ich sto tysiecy. Ja jestem ich przeciwnikiem, inni uwazaja ze chca wiedziec wsio i bawia sie w badania... Wszystko ma swoje plusy i minusy. Rodzaje badan zaleza tez od indywidualnych przypadkow/sytuacji... Jedne kliniki namawiaja na nie wyciagajac pieniadze, wmawiajac jakie to korzysci z tych wynikow sa.... Inne kliniki wrecz odwrotnie: stoja na stanowisku ze nie trzeba matki natury rozkladac za bardzo na czynniki pierwsze i zostawiaja badania na boku
Co do mutacji... Owszem, niektore wykluczaja jak milion innych rzeczy ktore moga wykluczyc ciaze. Ja jestem zdania ze nie warto robic miliona badan zwlaszcza na poczatku. Wiekszosc malo wnosi do leczenia oprocz wiedzy. Ale jesli ktos ma chec posiadania wiedzy to ja nie zabraniam. Mowie tylko z perspektywy 6 lat i wlasnie wiedzy ze nie warto... Ale kazdy ma swoje zdanie i zrobi jak chce
Calinko: komorki wizualnie ocenic sie nie da. Trzeba w nia ingeriwac zeby zobaczyc. A badan samej komorki nie polecam bo jak juz badac to zarowno strone kobity co i chlopa. A to moze byc zrobione od 3 doby ( choc ja tu tez jestem przeciwnikiem pgd ale wiem ze niektorzy chca choc to sie laczy z ryzykuem)
Monika, migotka: bo to czy robic badania jest kwestia indywidualnego podejscia. Tak jak napisalam, badania to temat rzeka i jest ich sto tysiecy. Ja jestem ich przeciwnikiem, inni uwazaja ze chca wiedziec wsio i bawia sie w badania... Wszystko ma swoje plusy i minusy. Rodzaje badan zaleza tez od indywidualnych przypadkow/sytuacji... Jedne kliniki namawiaja na nie wyciagajac pieniadze, wmawiajac jakie to korzysci z tych wynikow sa.... Inne kliniki wrecz odwrotnie: stoja na stanowisku ze nie trzeba matki natury rozkladac za bardzo na czynniki pierwsze i zostawiaja badania na boku
Ostatnia edycja: