reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kto po in vitro?

No ja bede w pl 11,12 tydzien( wg mojego ginekologa jak sie mowi 11t2d to to jest 12 tydzien wiec wg tych wyliczeń to bede 12,13 ) no i chyba zrobie w 12t2d bo kate mowi ze 11 to za wcześnie, najwyzej po wyniki i interpretacje wysle kogos bo 12t3d mam prom o wracamy.
Wiec sama nie wiem podobno ten 12 jest idealny.

Madziulka masz racje, 13t6d ( cxyli chyba 14 tydzien ) jest ostatni jak mozna to zrobic
 
reklama
U mnie dr jak jest 20 tc i 1 dzień to jest to nadal skończony 20 tc. Drugie prenatalne czyli polowkowe będę miała dokładnie w 22 tc
 
Sykatynka ja na samtm poczatku mialam nizsze wartosci bety co by wskazywalo ze mam jednego maluszka.. dopiero po 300 zaczela mi beta wysoko i szybko rosnac. No ale tak jak pisze kasik beta becie nie rowna..;-)
 
agulla- suuper ze wrociłas. widzialam zdj, opalona pieknie:-)wypoczeta zrelaksowana to nic tylko wracac po kropka:-D

sykatynka- pieekna beta, narazie sie nie nastawiaj. najwazniejsze ze rosnie i czekam na wizyty.

gizas- jak tam? a jestes umowiona na polowkowe do gyncentrum???

ja byłam wczoraj na połówkowych. ja szłam jako pierwsza i dr sie spozniła o dobre 40 min i potem na naszej wizycie tak sie spieszyła ze same badanie trwało 6 minut. bo mam nagrana płytke za ktora sobie skasowali 50 zł. i sama dr narzekałą ze ma az 3 osoby zapisane na 8:30. ale trudno juz najwazniejsze ze mała jest zdrowa a teraz niech rosnie i siedzi w brzuszku zeby za szybko nie wyszła.
ogolnie moja mała jest zdrowa, ma długie nózki i wage 556 g co mnie bardzo zdziwilo bo tydzien wczesniej miała 400g:szok:

za tydzien mam wizyte u swojej dr i zas zmierzy mi szyjke.mam nadzieje ze trzyma...
 
Kiki, cudnie ze mała się rozwija, jejku jak ten czas płynie, jesteś już po polowkowych!
Jasne, ja się nie nastawiam na nic, po poprzednich przejściach wiem że może zdarzyć się wszystko.... Więc jak mówi moja mama kroczek po kroczku, dzień po dniu, jeszcze nie skaczemy z radości... Ale jeszcze przed transferem postanowiłam, że będę uprawiala mniej czarnowidztwa i postaram się bardziej cieszyć ta ciąża, może to też ma jakiś wpływ....? Jestem obstawiona lekami, mam poumawiane wizyty u lekarzy do których nie chciało mi się iść poprzednio , i zrobię wszystko co w mojej mocy, aby było dobrze.... Ale oczywiście najpierw wizyty pecherzykowa i serduszkowa i dopiero potem będzie można mieć nadzieję....
 
Sykatynka ja ciebie rozumiem bo bp ja z kazdym dniem wiecej obaw, i ciesze sie jak boje sie zapeszyć ( wiem, głupie)
 
sykatynka- oczywiscie chodzilo mi o to zebys sie nie nastawiała na blizniaki i nie bała. tak naprawde pecherzykowe pokarze czy bedzie jeden czy dwa. ale trzymam mocno kciuki za prawidłowy rozwój. przy takiej pieknej becie szybko doczekasz sie pecherzyka. bo ja juz mialam mały pecherzyk przy becie okolo 400... a pozniej tylko czekalismy na serduszko.
 
Emenems to nie jest głupie, ja w poprzedniej ciąży nie chciałam kupić większych spodni ani książki nt. Ciąży właśnie po to, żeby nie zapeszyc.... Jak mój m albo mama mówili coś 'przyszlosciowego' albo na temat tego że na coś mam uważać bo jestem w ciąży, to zawsze mówiłam że mają przestać bo to jeszcze nic pewnego....
 
reklama
emenems- kochana to normalne. strach bedzie nam towarzyszył caly czas. ja najpierw bałam sie czy bedzie serduszko po porzedniej ciazy. potem czy sie rozwija i jak wyjdzie prenatalne, potem jak juz wkoncu byłam spokojniejsza to przyszły złe wyniki testu pappa. i zas czekanie na wyrok przez 3 tyg. az wkoncu cos kolo 15 tc sie zaczełam uspokajac. ale i tak siedzi mi caly czas w głowie strach ze cos sie stanie albo ze za szybko urodze . bo i ta moja krotka szyjka i ja sama sie urodziłam w 28 tc. wiec cały czas cos siedzi w głowie.
ufff ale sie wygadałam;p
 
Do góry