reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Listopad 2009

reklama
Julcia - jestem w szoku:szok: Kobiecie w ciązy przysługują 3 usg w czasie ciąży (jeśli jest zagrożona lub bliźniacza to nawet więcej). Za to płacimy kupe pieniędzy. Jeśli mogę Ci coś doradzić to zmień przychodnię. Jeśli masz skierowanie do szpitala od lekarza to nie płacisz za nic. U nas nawet jak chodzi sie prywatnie do lekarza to dają skierowanie do szpitala na badania (morfologia, itp.)idziesz robisz badania i do domu.Jak masz płacić 30 zl za usg to dołożysz drugie tyle i masz usg prywatnie na dobrym sprzęcie. Pozatym 20 zł za wydruk:szok::no::wściekła/y: To już przegięcie. U nas dają za darmo 1-2 zdjęcia i to z najlepszego ujęcia:-D (koleżanka ostatnio była to widać całą twarzyczkę, oczka, nosek)

dudziakowa - śliczny brzuszek, mój też spory ale to pozostałości po pierwszej ciąży.
 
Witam wszystkie listopadowki. U mnie zmeczenie, w brzuszku rewolucja, bo przemiana materii sie zmienila rzez ciaze, jednoczesnie dieta bogata w warzywka wiec brzuszk swiruje. Niestety, mieszkam na wyspach i zadnych badan poki co nie mialam, pierwsze usg w 12 tyg, badania krwi rowniez. Pozostaje wiec nadzieja, ze wszystko bedzie ok...
 
Cześć Mamuśki
Spieszę donieść, że na wczorajszym USG mój maluszek miał już 13,44mm w 7 tygodniu i 4 dniu, serduszko bije jak należy widziałam nawet maleńkie rączki i nóżki a w pewnym momencie zuch się nawet poruszył, ale się spłakałam.

gawit - na USG w 6 tygodniu moje maleństwo miało tylko 4 mm a teraz zobacz jaki wielkolud z niego (albo z niej), wymiary Twojego malucha sa więc jak najbardziej prawidlowe.

Mój gin wprowadził mnie wczoraj w osłupienie, świetny gość, poświęcił mi 40 minut, w trakcie USG zawołał z poczekalni sprawcę tego zamieszania, mężą znaczy się i dokładnie tłumaczył mu znaczenie każdej kropki na monitorze :angry:. Potem pobrał jeszcze próbkę na cytologię, zaproponował skierowanie na badania gentyczne i wytłumaczył dokładnie jakie jest znaczenie tych badań. Oczywiście wizyta byla prywatna ale ja już wiem, że warto zapłacić stówkę i mieć poczucie,że lekarzowi naprawdę na tobie zależy :-).
Mam jeszcze pytanko czy którejś z Was gin kazał brać aspirynę (to na ułatwienie przepływu krwi w naczyniach krwionośnych)?
 
Hej dziewczynki

Dzięki za miłe przyjęcie :)

Gawit - dziś sobie uzmysłowiłam, że Ty robiłaś USG 2 tygodnie wcześniej niż ja więc dzieciątko miało prawo być mniejsze, a Ty wiesz że teraz to z każdym dniem nasze dzieci rosną szybko :) Tak wiec się nie stresuj i nie wymyślaj problemów :)
Duphaston i nospę mam brać dalej oczywiście, tylko że nospę zmniejszyliśmy dawkę, bo uznałam że skoro nic mi nie dokucza to nie ma sensu jej tyle brać i w sumie lekarz kazał mi brać jedną tabletkę dziennie. Duphek zostaje i nie wiem czasem czy do końca ciąży go nie bedę musiała brac, bo ja zawsze miałam niziutki progesteron. Ale namówie Gina, żeby mi zrobił badania po pierwszym trymestrze i się okaże czy jest taka potrzeba, żeby go dalej brać.
Jeśli chodzi o badania to ja grupe krwi mam, więc mi wypadła, pozostały tylko te podstawowe. Toxo powiedział, że zrobimy w okolicy 12 tygodnia, albo i potem. Raz, że miałam nie dawno badaną a poz tym mówił że gdybym była zainfekowana to by usg nam takie ładne nie wyszło, wiec on jesto to spokojny. A ja zdaje się na lekarza, w końcu musi wiedzieć co robi :)
Co do samopoczucia to u mnie jest różnie, ale generalnie mdłości mnie nie opuszczają, cały czas mam ślinotok i chodzę i pluję bo juz nie mogę przełykać tej śliny, wczoraj też zdarzył mi się paw po soku pomarańczowym....nie wiem może moje dziecko nnie lubi soku pomarańczowego :) Po pawie zjadłam normalny obiad wiec w sumie nie jest już tak jak wcześniej, że jak rzygałam to nic żołądek nie przyjmował tylko wodę i sucharki.

Dudziakowa
- świetny nick i śliczny brzuszek :)

Pianistka - macie przerąbane w tym angolowie, ja bym chyba umarła z niepokoju zanim oni wykonają podstawowe badania to moża juz 10 razu stracić ciąże :(

Ja dzis mam znowu kupę roboty w domu, w weekend mamy mieć gości i postanowiłam, że dzis zrobimy zakupy i zaczne już przygotowywać jedzonko, bo znowu się napatrze na to wszystko i nic nie zjem :)

MIłego dzionka wszystkim :*
 
Sylaba - ja słyszałam, że w ciąży nie można brać aspiryny i w ogóle powinno sie wystrzegać wszystkich leków przeciwbólowych. I mam pytanie, dlaczego lekarz zlecił Wam badania genetyczne? I co to za badania. Genetyczne Wasze - rodziców czy dziecka?
 
Julcia faktycznie dziwnie, wydaje mi się, ze u nas się nie płaci, ale pewności nie mam, bo chodze prywatnie. W szpitalu miałam robione usg, ale tylko jak w nim leżałam(oby do listopada juz się tam nie znaleźć)
Dziewczyny ale wam zazdroszcze tych spacerów, ja muszę leżeć:-( czuję się nawet dobrze, tylko czasami brzuch boli, na szczeście to nie są wielkie bóle. Modle się, zeby z maoja fasolka było wszystko dobrze. Teraz wizytę u lekarza mam w poniedziałek (na pewno zrobi mi usg) juz się boję, ale i doczekać sie nie mogę:-) Tez macie takie odczucie, ze chcielibyście patrzeć cały czas na swoje maleństwo... Oczywiście nie wariuję z usg, mam ich tyle ze względu na przebig ciazy.
Pozdrawiam z łóżeczka:-) Wiem, ze pracujące mamusie chetnie też by się wyleżały. Tylko uwaga marzenia czasami się spełniaja(aż za bardzo) Jeszcze niedawno marzyłam, żeby się wyspać, a teraz mam serdecznie dosyć:)
 
Rzeczywiście moja fasolka jest spora, ....ale ja nie widziałam rączek ani nóżek, tylko zarys główki i zanikające ciałko żóltko, co jest normalne w tym czasie oraz tworzącą się pępowinę
....kiedyś któraś z dziewczyn napisała że lubimy szukać problemów i chyba miała rację.......dziewczyny rozmiarami fasolek się nie przejmujcie, grunt że rosną, jedna kobieta rodzi dziecko 2 kg a druga 4 kg, ja jestem b. wysoka , mąż też to i dzidzia długa pewnie będzie.
 
Cześć Mamuśki :)))
Ja dzisiaj rano wstałam ze strasznymi mdłościami, ale już wiem jaki był powód. Wczoraj popołudniu zjadłam wielki puchar lodów z bitą śmietaną i wiśniami :))) asakra nie mogłam się później ruszać, więc pewnie po tym :)))
 
reklama
właśnie wróciłam z laboratorium. oj miałam trochę tych badań, a i tak zapomniałam o moczu. no i na badania wydałam 100 zł, a gdybym poszła do laboratorium koło mnie wydałabym drugie tyle. czemu są tak różne ceny ?? tu koło mnie tokso kosztuje 70 zł, tam gdzie byłam 40 , grupa krwi koło mnie 65 zł, tam gdzie byłam 24! to są kolosalne różnice! no to koło mnie to jest prywatne, a ja byłam w przychodni, ale w szoku jestem, że aż taka różnica!

mnie od wczoraj pobolewa kręgosłup , ale tak jakoś dziwnie, na dole, po bokach, jakby nerki . troszku się martwię tymi bólami! ginka mówiła, żebym nospę brała i po niej przechodzi, ale na chwilę, a przecież nie będę łykała tej nospy co chwila! już i tak sporo leków biorę, ale bóle kręgosłupa to mi się źle kojarzą ,no boję się :-(

Annas81 ja to najchętniej podłączyłabym się pod usg i wszędzie z nim łaziła ;-) takie mam schizy. przed pierwszą wizytą umierałam ze strachu. dobrze, że w poczekalni byłam sama, bo ludzie by sobie pomyśleli, że jakaś nadpobudliwa jestem ;-) przełaziłam w te i z powrotem całe 20 minut , które musiałam czekać! no i po wizycie uspokoiłam się, a teraz znów głupieję :-( a kolejna dopiero 14.04 :-( tak bym chciała przed Świętami!

Sylaba ja znam mnóstwo dziewczyn biorących w ciąży aspirynę, ale to są dziewczyny po kilku poronieniach :-( przepraszam nie pamiętam Twojej historii, nie wiem jak wygląda Twój wywiad ginekologiczny, ale skoro lekarz każe to chyba wie co robi ? ja biorę acard na rozrzedzenie krwi. też w ciąży niby bezwzględnie zakazany, a też znam sporo dziewczyn, które w ciąży brały. ja na serio biorę sporo tych leków, ale jeżeli to ma pomóc dziecku to ok! niech będzie! byle tylko zdrowe się urodziło. a no i ja też wolę chodzić prywtanie, chociaż się wkurzam, bo na ubezpieczenie zdrowotne płaci się nie małe składki, a jak człowiek chce być pewny ludzkiego traktowania to musi łazić prywatnie :-( a te badania genetyczne to właśnie jakie ? ja mam mieć prenatalne bezpłatnie ze względu na wcześniejsze poronienia, ale dokładnie nie wiem jakie! dopiero na kolejnej wizycie się dowiem.

Ejmi ja gdzieś słyszałam/czytałam, ze po 16 tc przyjmowanie duphastonu nie ma już sensu, ale znam takie, które brały całą ciąże. nie zaszkodził, a jak mógł pomóc to dlaczego nie ? no i z tym moim usg to wiem, że świruję ;-) przecież opis zgadzał się co do dnia z dniem ciąży, więc jest dobrze!

Dziewczyny macie karty ciąży? ja jeszcze nie, ale pewnie teraz jak pójde na wizyte i będzie dobrze, to ginka mi założy!
 
Do góry