reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Listopad 2009

czesc mam na imie karolina i chyba tez wypadnie mi termin w listopadzie hmmm albo i poczatek grudnia . Wizyte mam na wtorek 14 kwietnia wiec mam nadzieje ze sie dowiem jak najwiecej. pozdrawiam
Witamy :-):-):-):-)

Jest mi okropnie przykro...:-( Pozdraiwam i przytulam:)

Witajcie ciesze ze u was jest super

Bo u mnie dzis byla nerwowa... :-(

Poszlam do pracy w szpilkach...oczywiscie zadkow ich chodzie ale jakos dzis mnie naszlo...i co wywalilma sie na plytkach chodnikowych... BO ja to niezdara jestem.... No i odrazu ze mysli co z Fasolinka.... ale nic mi sie nie stalo wiec poszlam dalej siedze w pracy....i poszlam do WC bo mi sie zachcialo...i patrze KREW wiec odrazu mnie tatus do moej Gina wziol bo ona akurat miala wolna godzinke....Jestes jak ja sie balam o Fasolke....Rany....NO ale naszczecie jak juz jej serduszko widzialam to sie uspokoilam...

No i taki mialam Wielki Czwartek....

jeszcze do tego z TZ sie poklocilam ze dorazu do niego nie zadzonilam ze cos sie dzieje tylko powszystkim mu powiedzialam....no nie wiem moze i to bylo glopie ze nie zawiadomilam go ale tak naprawde to o TZ nie myslam tylko o fasolce zeby bylo z nia wszystko oki


Dobranocka;)
Ale nas wystraszyłaś... całe szczęście że już jest dobrze ;-)
Mam nadzieje że już te szpilki odłożyłaś na samo dno szafy, bo inaczej będziemy:angry::wściekła/y:
 
reklama
Dudziakowa na szczęście wszystko się dobrze skończyło :tak: Ja moją kochaną kruszynkę zobaczę dopiero w przyszły piątek i odliczam czas z niecierpliwością :tak: Idę z moim Ł :-) Po długich namowach w końcu się zgodził :sorry:

No i mój kochany Ł dorwał się wczoraj do babyboom. Znajazł na forum cały topic poświęcony tatusiom. Jak chciałam wyrwać od niego lapa, żeby zobaczyć co słychać w świecie mam, usłyszałam: zostaw, to moje miejsce na tym forum i dam ci laptopa jak skończę czytać! Doznałam szoku :szok: Tak samo jak nakryłam go ostatnio z moją gazetą o ciąży! Teraz chodzi i się mądrzy, że powinnam to a nie powinnam tego!
 
ja w dalszym ciągu jestem troche humorzasta, choć mam wrażenie, że może troche mniej.

no i zaczęły mnie na dobre boleć piersi...
i jem na potęge. wszystko co popadnie! koszmar! choć już wiem czego dzidziuś nie lubi, czyli co mi szkodzi...
no i nieustanne gazy :zawstydzona/y: muszę się przyznać, że nawet przez sen... :zawstydzona/y: czy wy też tak macie?

aaa... i zaczęłam płakać. średnio 5 razy dziennie. bez powodów. dzisiaj z rana, bo nie ma mojego ulubionego chleba, a wczoraj bo masła nie wyciągnęłam z lodówki... tragedia :p

:sorry:
 
Czesc

Dudziakowa, wyrzuc te butki!!! ;-)

Przewiało mi plecki, bo się w nocy odkryłam i piżamka mi się jakoś odchyliła i nie wiem co robic. Trochę chodzę wygięta, może ktoś wie co mozna robic????
Bo leki to chyba wszystkie sa szkodliwe :-(
 
Gawit a ta twoja kolezanka to niezła. Sama bym wyszła z siebie jakbym musiała tego słuchac, znajac jej przeszłośc. To pewnie ta wątroba, ale takie ob to chyba nawet od zęba by mogła byc, nie lubię takich panikarzy
 
a ja wlasnie woriclam z wizyty...moje malenstwo ma 2,5cm serducho bije jak dzwon i raczka pomachalo...wszystko jest ok pomimo plamienia jakie przeszlam:-)jestem strasznie szczesliwa jutro chyba rodzicom powiem bo dluzej juz nie wytrzymam...natsepna wizyte mam ok 10maja i bede miec robiona przeziernosc karkowa czy jakos tak sie to nazywa!!Mam tez juz karte ciazy!!

Pozdrwiam i zycze Wesolych Swiat i mokrego smingusa:-)
 
jezus mój wielki czwartek też był tragiczny wstałam rano w nocy było strasznie gorąco, ico zobaczyłam plamienie czerwonawo-brunatne dostałam schizy mąż nie poszedł do pracy tylko zawiózł mnie odrazu do lekarza oczywiście mój prowadzący dopiero po świętach przyjmuje, więc poszłam do innego. Moje nastawienie było negatywne na maksa, na usg jednak widziałam moją dzidzię, która urosła przez tydzień z 2 cm na 2,5 cm, widziałam bijące serduszko i nawet rączkę wysunęło, nawet paluszki u rąk dostrzegłam cudowne uczucie, ale wciąż zdruzgotana,bo skąd plamienie.......lekarz powiedział,że z dzidzią zupełnie nic się nie dzieje złego rozwija się prawidłowo serduszko 156 uderzeń na min więc super, natomiast mój pęcherzyk nadal rośnie i jeszcze nie przykleił się w całości do macicy, została szczelinowata wolna jama macicy, która może być przyczyną plamień .....nie rozumiem, ale wierzę mu......skoro widziałam dzidzię całą i zdrową.
 
Oj dziewczynki uważajcie na siebie bo co chwila jakaś nieprzyjemna historia:***

Dudziakowa -a Ty nie chodź w szpilkach ani więcej. MI lekarz powiedział, że mam wyrzucić wszystkie buty na obcasie - a ja mam wszystkie buty na obcasie, no i kupiłam już cichobiegi. Nie wolno w ciąży łazić w takich butach bo bardzo się nogi obciąża i żylaki wyłażą!

Życzę Wam zdrowych i wesołych Świąt :)

Do sklikania po świętach :) papa
 
ja mam nudnosci nieustannie :baffled:
gazow nie mam tylko bekanie :eek:
spie w nocy dobrze jak sie poloze tak wstane;-)
o dziwo biust juz mnie tak bardzo nie boli jak przedtem :-p
 
Ostatnia edycja:
reklama
Dudziakowa na szczęście wszystko się dobrze skończyło :tak: Ja moją kochaną kruszynkę zobaczę dopiero w przyszły piątek i odliczam czas z niecierpliwością :tak: Idę z moim Ł :-) Po długich namowach w końcu się zgodził :sorry:

No i mój kochany Ł dorwał się wczoraj do babyboom. Znajazł na forum cały topic poświęcony tatusiom. Jak chciałam wyrwać od niego lapa, żeby zobaczyć co słychać w świecie mam, usłyszałam: zostaw, to moje miejsce na tym forum i dam ci laptopa jak skończę czytać! Doznałam szoku :szok: Tak samo jak nakryłam go ostatnio z moją gazetą o ciąży! Teraz chodzi i się mądrzy, że powinnam to a nie powinnam tego!
Wiem o czym piszesz... mój M sam zaczął mi kupować gazety o ciąży nawet jak jeszcze ja o tym nie pomyślałam. Jak tylko zobaczył 2 kreski to polecił do empiku :))) A teraz jest masakra w domu bo się też wymądrza jak Twój Ale aki już nasz los... dobrze że się tak przejmują :))
Czesc

Dudziakowa, wyrzuc te butki!!! ;-)

Przewiało mi plecki, bo się w nocy odkryłam i piżamka mi się jakoś odchyliła i nie wiem co robic. Trochę chodzę wygięta, może ktoś wie co mozna robic????
Bo leki to chyba wszystkie sa szkodliwe :-(
Posmaruj się amolem bo można ... może przejdzie

jezus mój wielki czwartek też był tragiczny wstałam rano w nocy było strasznie gorąco, ico zobaczyłam plamienie czerwonawo-brunatne dostałam schizy mąż nie poszedł do pracy tylko zawiózł mnie odrazu do lekarza oczywiście mój prowadzący dopiero po świętach przyjmuje, więc poszłam do innego. Moje nastawienie było negatywne na maksa, na usg jednak widziałam moją dzidzię, która urosła przez tydzień z 2 cm na 2,5 cm, widziałam bijące serduszko i nawet rączkę wysunęło, nawet paluszki u rąk dostrzegłam cudowne uczucie, ale wciąż zdruzgotana,bo skąd plamienie.......lekarz powiedział,że z dzidzią zupełnie nic się nie dzieje złego rozwija się prawidłowo serduszko 156 uderzeń na min więc super, natomiast mój pęcherzyk nadal rośnie i jeszcze nie przykleił się w całości do macicy, została szczelinowata wolna jama macicy, która może być przyczyną plamień .....nie rozumiem, ale wierzę mu......skoro widziałam dzidzię całą i zdrową.
Dobrze że jest ok... jak lekarz tak ci powiedział to znaczy że nie masz się czym denerwować, bo po co szkodzić dzidzi :angry:
 
Do góry