reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Listopad 2010

Własnie sobie uświadomiłam,że opis porodu owszem napisałam kiedyś,ale dziecię moje zaczęło wtedy płakać wiec nie wkleiłam a potem zapomniałam. Ale już nadrobiłam zaległości :) I tak mnie teraz naszły wspomnienia,że pamiętam jakie uczucia miałam czytając Wasze opisy. Myślałam,że ja chyba nigdy nie urodzę,płakałam ciągle zazdroszcząc Wam ogromnie i nie potrafiłam sobie wyobrazić mojego życia po porodzie z dzieckiem na pokładzie...a teraz? Teraz już nie potrafię sobie wyobrazić życia bez niej. Cudownie jest być mamą :)
 
reklama
Lasotka, nasz pediatra powiedział, że Maluszek zapowiada się na wysokiego chłopaka, ma długie nogi i długi tułów, wzrostowo jest w 50-60tym centylu a wagowo pomiędzy 5 a 10. Waży teraz 4810 - ale naprawdę nie wygląda. Z pieluch nic nie wylatuje, nie zapinam ich po bokach tak, że ledwo starcza tych rzepów ( w sensie - jest jeszcze trochę luzu)... Tak jak powiedziałam, myślę że to kwestia dwóch tygodni. Też mnie to dziwi :-)
 
Mój dzidziol dziś przeszedł samego siebie. O 20 z minutami zaczęła kwękać więc szybkie szykowanie kąpania, spoko dziecko obudzone przy rozbieraniu oczka otwarte. Wkładam małą do wody a tu myk i dziecko śpi. Naśmialiśmy się z małej z mężem coniemiara. Normalnie nóżki i rączki w pozycji "do spania" oczka zamknięte i luuuz a to, że w wanience z wodą to jej nie przeszkadzało :)
 
tomas: niezłe :)) My za to za każdym razem marzymy, żeby mała nie naburmuszyła się za bardzo, bo strasznie potrafi się drzeć jak tylko cokolwiek jej się nie spodoba. Lubi poleżeć w wodzie, ale żeby jej za bardzo nie myć, najbardziej nie lubi mycia buzi i jak tylko poczuje tą operację to wydziera się i już w takim stanie pozostaje przez nacieranie, podawanie witamin, ubieranie. Taka cicha kąpiel to marzenie, może nawet spać ;-)
 
Ja mam do buzi na mróz mustele, ale nie mogę tego używać, śmierdzi mi starą babcią, takimi tanimi perfumami... Hippa zapach uwielbiam.
 
Taka cicha kąpiel to marzenie, może nawet spać ;-)

A próbowałaś włączyć suszarkę? Jak mojego synka coś ugryzie i zacznie histeryzować w czasie pielęgnacji, od razu włączam suszarkę, daję mu pół minuty i za chwilę mam spokojne i cichutkie dzieciątko, z którym wszystko można zrobić. Suszarka może dmuchać na dziecko albo gdziekolwiek. Istotny jest jej szum.
 
Ja też odchodzę od oilatum..po pierwsze skóra po nim nie jest wcale taka super, a po drugie M. mówi, ze dziecko śmierdzi kurzem po tym:p

Mój synek od dwóch dni jakieś marudne dni miewa...coś nie może się odnaleźć w tym nowym roku:p
 
reklama
Do góry