reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lutowe kreski 💕 Niech Walentynkowa moc nam przyniesie kresek stos 🎀

Nie, niestety owulacja nie była monitorowana przez ginekologa, jedynie na podstawie testów i temperatury. Wiadomo teraz obserwacja bety. Takie pytanie przyszłościowe, jak już sprowadzę betę do 0
Nie myśl o najgorszym w tym przypadku. Różnie mogło być, tym bardziej że nie masz 100% pewności co do terminu owulacji. Możliwe że beta dopiero się rozkręca. Jeśli tym razem się nie uda to warto zmienić ginekologa na takiego co ma pojęcie o poronieniach. Po 2 poronieniach powinien ci zlecić jakieś badania tak przynajmniej mi moja ginekolog mówiła. Jedno może być kwestią przypadku, błędu genetycznego itp, po drugim należy w tym kierunku zrobić badania.
 
reklama
Nie, niestety owulacja nie była monitorowana przez ginekologa, jedynie na podstawie testów i temperatury. Wiadomo teraz obserwacja bety. Takie pytanie przyszłościowe, jak już sprowadzę betę do 0
Jeśli nie wiesz dokładnie kiedy była owulacja, to nie spisywałabym tego na straty. Progesteron jest skokowy i może sobie dość mocno iść w górę i w dół. Trzymam kciuki żebyś się pozytywnie zaskoczyła, a beta wystrzeliła :) Niemniej jednak, jeśli pójdzie to w złą stronę to koniecznie zrób badania na trombofilie i zgłoś się do lekarza który ma pojęcie o poronieniach. Często lekarze który pracują w klinikach nieplodnosciowych przyjmują też w „normalnych” gabinetach ginekologicznych - może to też jakaś opcja warta przemyślenia…
 
reklama
Tak, ale brak odpowiedzi na razie. Nie wiem czy kiedyś ja dostanę.

Musisz wiedzieć czego sam chcesz i ile jesteś w stanie jeszcze czekać na jego gotowość. Jeśli się nie dogadacie, to najlepsza opcją jest rozstanie. Znam taka jedna dziewczynę, jest obecnie w 9tc. Jej partner na początku się cieszył z ciąży, a po 3 tyg stwierdził że jednak nie chce i mówi jej żeby usunęła 😔
 
Do góry