reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

MACIERZYńSTWO OD QCHNI, DIETY

No to aneta gratulacje!!! Ja tam ostatnio na nic czasu nie mam, mianowicie wrocilam do pracy, wiec zagladam bardzo sporadycznie na bb:tak:
U nas dzis na obiadek kulki miesne w sosiku, ziemniaczki i surowka. Erikowi sie jednak ostanio zmienil smak bo nie chcial ich wczoraj jesc, wiec dostanie dzis krupnik:tak:
 
reklama
No brawo Aneta, brawo!!!!!!

Ja generalnie jestem z tych, co lubia gotowac, ale nie koniecznie mi to wychodzi. Niby w smaku jest dobre, ale zawsze cos tam.
I podobnie z ciachem.
Nie robie, bo nie umiem.
A jak juz zrobie pierwszy raz i mi wyjdzie, i sie podjaram, to na bank za drugim razem juz nie wyjdzie.
 
Uuuuuu! Aneta :szok: biszkopta?!? :szok:
Najprawdziwsze i najszczersze wyrazy uznania :tak::tak::tak:

A ja czekam na ten przepis na biszkopta Pani Aśko!

Moja siostra zrobiła na święta rewelacyjny chlebek czosnkowy, pyszności.
Przetestuję na te majowe święta wykonam, do grilowanych rzeczy powinien pasować idealnie, zwłaszcza taki świeży z chrupiąca skórką.
A sezon grilowy, rusztowy czy jak go jeszcze zwą, zacząć wreszcie czas. Niech no się tylko ździebbko ociepli ;-)
Jeśli mi wyjdzie, a taką mam nadzieję, to każdemu wyjdzie, i wówczas podzielę się przepisem.
Z opisu łatwizna, zobaczymy jak w życiu wyjdzie.
 
Uwaga, przetestowałam chlebek i wszystkim wyjdzie :-)

Chlebek

1 kg mąki
1 łyżka soli
1 paczuszka drożdży (10 dag)
1 łyżeczka cukru do tych drożdży
i woda tyle by wyrobić ciasto takie jak na drożdżówki czyli znacznie rzadsze niż na pierogi ;-) tak na oko wyszło mi jej coś w okolicach szklanki

no i dodatki, np: czosnek, cebula, pestki słonecznika, dyni, siemie lniane, sezam, natka pietruszki, żółty ser czy co tam kto lubi

Drożdże wiadomo, z cukrem i ciepłą acz nie wrzącą wodą rozpuścić i dać im podrosnąć.
Wymięszać wszystko ze sobą, tak solidnie.
Wyłożyć w blachę, jedną większą lub dwie takie wąskie. Blachę tłuszczem jakowymś uprzednio potraktować, co by nam ciasto nie przywarło.
Pozostawić do wyrośnięcia, bo w piecyku już zbytnio nie podrośnie, w każdym razie mi nie rośnie.
Piecyk nagrzać do 200 stopni i w tej temperaturze piec godzinkę.
Ot i wsio :-)
Smacznego! ;-)
 
:eek: wody jednak więcej niż szklankę zdecydowanie trzeba :tak: bardziej coś koło dwóch będzie :tak: za trzecim razem będę lała najpierw do szklanki a potem do miseczki żeby wiedzieć ile na prawdę mi poszło :-):-D
 
reklama
Do góry