reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Maj 2013 :):)

Witajcie. Po Świętach zapadłam na niestrawność i cały dzień poświąteczny spędziłam wymiotując, oczywiście dziś mnie to nie powstrzymało przed zjedzeniem makówek.
Ewcia podziwiam wytrzymałość , ja wybieram sie do rodziny na maks 3 dni, a wyprzedaże ponoć u nas też są, ciekawe jakie, zamierzam w poniedziałek zobaczyć , co i jak.
Pogoda cudna u nas wczoraj 14 stopni.
Elajar też nie lubię takich gości , wiadomo jak przy dzieciach, wieczny syf, a tu wpadają z niespodzianką,.
Co do gwiazdki to było fajnie, u rodziców na Świętach też super, dostaliśmy z mężem od babci i dziadka 2 tys w prezencie, prawie zleciałam z krzesła, ale z drugiej strony głupio tak dostawać kasę, jak sie jest dorosłym
 
reklama
Witam dziewczyny;)
Ja już nie pamiętam co to święta. Fifi daje popalić;)

Ewcia, ja oprócz wczasów od paru dobrych lat nie nocowałam nigdzie poza domem. Nienawidzę. I mój M. się przyzwyczaił, że zawsze wracamy do domu. Nie mam nikogo nigdzie daleko, żeby trzeba było sobie robić takie wycieczki. Zwłaszcza teraz z dzieckiem. Nawet do Warszawy jak jadę, to zawsze wracam.
Teraz nas znajomi namawiają, żeby wpaść do nich i na noc zostać, to faceci będą mogli sobie wypić itd. Nie ma nawet takiej możliwości.

Wiolonczela, jak dają to trzeba brać;) A tak poważnie, to pewnie nie wiedzieli co kupić i uznali, że pieniążki lepsze.
 
Hejj mamuski
no mi tylko choinka przypomina,ze swieta byly :)
Wiolonczela wow to dziadkowie zaszaleli z prezentem. Mi by taki zastrzyk gotowki przydal sie bardzo:) moj tata mawia ze komu ma dawac pieniadze jak nie dzieciom skoro dla siebie potrzebuje nie wiele. Nie powiem czesto nam rodzice finansowo pomagaja. Jak dziadkowie nie maja co z pieniedzmi zrobic to wola obdarowac rodzine. I slusznie:) tylko sie cieszyc :))

Elajar seoetnie ze dzieczaki lepiej. To moze jakis przelom po chorobie i nocki beda wygladac coraz lepiej?:)
Ewcia no to wspoczuje,ze gosciny nie poczulas i sie gospodarze nie postarali za bardzo. Grunt,ze za tydzien domu? :))) o ile dobrze pamietam:))))

Kooska milo ze dziadkowie utrzymuja kontakt z Toba i corcia i ze wigilia byla spedzona w przyjaznej atmosferze. Co do sylwka to moge Cie pocieszyc ze my tez w domu i w ogole jakos nie przezywamy tego nowego roku. Po prostu potraktujemy go tak samo jak codzien:) i od razu zleci i zalu,ze nie imprezujemy tez nie bedzie:)))
Kooska powiedz mi prosze ile was foteliki be safe kosztuja? Chodzi mi o taki 9-25kg? U nas w Pl masakryczna cena. Ale w Norwegii pewnie to samo tylko tam inaczej odczuje sie wydane pieniadze w porfelu. W ogole to u nas kiepsko z praca meza znowu. Jestem taka patriotka i zarzekalam sie,ze nigdzie nie wyjade poza granice ale namawiam meza na Norwegie wlasnie. Zeby wyjechac na rok-dwa troche odlozyx i troche kredytu pospalacac. Nie chce w Twoie zarobki ingerowac ale mam prosbe -pytanie czy mozesz mi powiedziec gdzie taki imigrant z Polski moze pracowac i ile mu zaplaca no i jak tosie przeklada na koszty utrzymania?Angielski znamy.

A teraz musze sie podzielic cennymi informacjami. Pojechalismy do Poznania poprzymierzac nasze dziecie w fotelikach 9-36( bo taki mielismy zamiar kupic) poniewaz z obcenego 0-13kg wyrasta. Pojechalismy do jednego sklepu no i do drugiego z przekonaniem na 99% ze mamy super trafiony fotelik. Tylko,ze pani ze sklepu pierwszego nie powiedziala nam praktycznie nicco powinnismy wiedziec o fotelikach. Za to pan z 2 sklepu profesjonalista w kazdym calu. Wszystko nam wytlumaczyl. M in to ze ten fotelik kt. Wybralismy jest dla dziecka za duzy i watpliosci poddaje testy Adac no i bezpieczentwo tego fotelika . Fakt-traktowalam testy adac jako wyrocznie. Mowil wielenale napisze najkrocej jak sie da. Jesli wybierac fotelik 9-36kg to recaro young sport a najlepiej wybrac fotelik kt. Montuje sie tylem do kierunku jazdy. Polecal bardzo be safe ale znalazlam na internecie tanszy ale i tak mega drogi britax max way. W ogole plecil mi ten pan bloga goscia, kt analizuje foteliki obiektywnym okiem- www.osiemgwiazdek.blogspot.com poczytajcie. ( sorrry za ten chaos w pisaniu)
No a u nas raczkowania brak stania brak nadal 6 zebow i mowienie sylab tatatata.
L
Pozdrowionka:)))
 
Jejciu dziewczyny jeśli znajdziecie troche czasu to polecam puzzle... mysmy sobie na Święta kupili i od 2 nie mozemy się oderwać...

Loop poczytam z chęcią bo powoli muszę się interesować...

Milej nocki
 
Witaj loop. Kuzwa wycielo mi dlugiego posta wiec teraz po krotce. Ja kupilam jako drugi be safe. Chyba izi combi jak dobrze pamietam. Do jazdy tylem. Fakt rzygnelam kasy ale jestem zadowolona. Mlody siedzi jak krol a ja mam spokojniejsze sumienie. Mam do 18kg. Jakos nie ufam tym uniwersalnym. Poza tym pozniej i tak kupuje sie fotelik gdzie dziec korzysta z pasow samochodowych wiec moim zdaniem to pozorna oszczędność. Tutaj za to ma zloma z odzysku. Nie wiem czy ma jakiekolwiek testy :/ jezdzi z moja dusza na ramienih. Unikam jak sie da. Wole piechota. Dzis w nowych butach poszlam daleko i wracalam z obtarta pieta :/
Z gosciny: dzis spimy na podlodze. M przeniosl materac pod pretekstem ze mały lazi po lozku i moze spaść. Jest w tym polowa prawdy ;) poza tym mlodszy dziec podlubal dzis palcem w ustniku z kubka niekapka i wywalil dziursko. Nuka tu nie maja wiec picie soczku z butelki ;/ a niekapek to byl dla niego dobry fun. Poza tym tesciowa mnie do szalu doprowadza kiedy przy kazdym placzu insynuuje ze Mlody jest glodny. Z rana od razu pyta ze zdziwieniem to on jeszcze nie jadł? ?? A ja wiem ze przed 9 nie zje. I juz nie raz poddalam sie presji i mleko wylewalam a mam wyliczona ilość. Jak nam zabraknie to dopiero sie wkur** Chcialaby zeby na jej widok Mlody skakal z radości pod sufit a jak marudzi to juz bo zęby albo bo glodny, a najlepiej ze nie wyspany, bo za mało w dzien spi. Mówię ze zebow jeszcze nie widac bo dziasla nie zmienione. No ale zdaniem t. nie muszą być. Nie wiem...przekonam sie jak wyjda. Jakos z dziadkiem oaza spokoju nie marudzi...
Kazde zamarudzenie to ojeju jeju oj glodne dziecko, oj zabki oj biedactwo i tak bidoli nad nim.
Ech czekam powrotu.
 
Loop ja tez z checia poczytam, bo juz czas zmienic. Maly mam sie w tym malutkim g... drze, niewygodnie mu tak na pol lezaco jak juz sam pieknie siedzi.

Ormianka, puzzle dobra rzecz. My mielismy korbe na ukladanie jak w ciazy bylam. A teraz kupilismy sobie konsole i na troche mamy nowe zajecie, ale do ukladania pewnie wrocimy, tak dla urozmaicenia.

Ewcia ja Cie podziwiam calym sercem za cierpliwosc. Ja bym rady nie dala
 
Matko Ewcia...ja bym nie dala rady i bym chyba szybciej wracala niz przyjechalam..

Co do fotelika to my jyz chyba od 3-4 miesiecy mamy inny montowany tylem 0-18, Britaxa, bo w nosidle juz sie nie miescil, szczegolnie w swetrze lub kurtce.. Ale dobrze jest jak ddiecko jak najdluzej jeździ tylem..

Dsis święta noc..jasiek wstal dopiero o 6 i poszedl spac do 7.30..cala noc przespal...
 
A u nas dzis ciezka noc. Od 4 bylo tylko spanie po pol godzinki i tylko na mamie. Także nad ranem spalam w fotelu z nim na klacie. Ale nawet cyc nie pomagal. Może to rzeczywiście nyja go te zęby, albo skok :) podstawowe dwa usprawiedliwienia.
Camel gdybym byla W Warszawie Krakowie a nawet Gdańsku czy Szczecinie to juz bym była w domu ;)
Tu znowu pada. I ma padać caly tydzien a w środę do tego wiać jak w kieleckiem ;)
Trzeba było za tą kasę na wakacje jechać....ciepłe wakacje.

Kooska widzisz jak to sie zmienia. Bylo mama i mama a teraz mowisz że uwielbia ludzi i się świetnie bawiła. Milo czytać.
 
My po spacerku, chodzilismy dwie godziny az mnie nogi zabolały..a zgłodniałam jak wilk...
Rozłożyłam Jaskowi łóżeczko turystyczne...widać że lubi się w nim bawić... a ja mam troche czasu i rąk na ogarnięcie innych spraw w domu...
dziś mi się nie chce gotować więc dam jaśkowi słoiczek...
JAśko ma cały czas jakieś krostki na twarzy, utraymuje sie juz to długo... chyba od czasu jak zaczelismy rozszerzać dietę... to nie wysypka..tylko pojedyncze krostki z ropnym czubeczkiem..to jedna zniknie to pojawi sie nastepna..ale caly czas są...zastanawiam sie przypadkiem czy to nie po jablku bo wszystkie deserki zawieraja jablka..wiec przez jakis czas wyprubuje diete bezjabłkową...
 
reklama
i po wyprzedażach kupiłam kurtkę i spodnie, obie rzeczy nie objęte zniżką :) ale tylko to mi się podobało , szału nie było , za to ludzi w piz....du. Na Sylwestra tez siedze w domu, bo mąż w pracy
 
Ostatnia edycja:
Do góry