reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Maj 2013 :):)

Bry,
rozpokowanym gratuluje.
za 2-paki trzymam kciuki :)
ja mam dziś gorszy dzień. ryczę.
jest u mnie mama.
mam jakiś spadek formy psych.

z tym ropiejącym oczkiem idę do pediatry. nie mam już siły "tylko" przecierać solą fizjo bo nie pomaga

Fra mojej Gabi też wczoraj zaczęło ropieć oczko ... na razie robię okłady w mocnej herbaty i o dziwo pomaga, tzn. już prawie nie ropieje. Jak nie przejdzie całkiem do jutra to też pójdę do lekarza.

Sembo, kolorowa, evi trzymam &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&& za szybkie rozwiązania.

megart PATELNIĄ GO!!!!!!! ;-);-)

mavika
ważne, ze przybiera ... ja też nie dokarmiam :)

MOjej malutkiej dziś odpadł pępek :-):-):-) a ja już się bałam, że źle go czyszczę ;-) Cieszyłam się jak głupia :szok::-D:-D:szok:
 
reklama
Czesc laski;)

U mnie tez czasu brak... Ale jak sie tylko wszystko unormuje to bede zagladac tu czesciej;)

Mojemu Marcelkowi tez ropieje oczko - czytalam, ze u noworodkow moze to byc zatkany kanalik lzowy i powinno sie rozmasowywac. Ja przemywam zwykla, przegotowana woda. I bede obserwowac.

Dzis mamy ciezki dzien - maly byl troche marudny do poludnia, ale juz jest lepiej. Nie wiem co mu bylo, wygladalo troche na kolke, ale przeszlo poki co...

I ja przez to padnieta i leb mi peka... Licze na to, ze dzis w nocy sie troche wyspie...

Za dwupaki kciuki &&&&&
 
ALG to dziwne ze w szpitalu Ci tak kazali...przecież to działanie przeciw laktacji która rusza dopiero po pierwszych dobach! I KAŻDE dziecko traci na wadze po urodzeniu! Ja bym na Twoim miejscu odstawiala butle w ogóle jeśli Ci zależy na karmieniu piersią.

No własnie dla mnie też było dziwne że od razu wrzucili go na butle i to z modyfikowanym mlekiem. Kazali nam też kupić do domu modyfikowane i nim dokarmiać na początku. No to tak robilismy przez pierwszy tydzień... później mleka zrobiło się dużo to odciągałam i część cycem część butlą...
Bardzo mi zależy na karmieniu piersią ... chciałabym żeby mały się przestawił ale tak strasznie się denerwuje jak mu za słabo leci i tak krzyczy że po 30 min nie mam serca już go dłużej mordować :zawstydzona/y:. A dodatkowow w zamrazalniku ze 4 litry mleka, ktore tez musze mu podac bo później będzie za słabe dla niego... i co tu zrobić ehhhh :baffled:
 
Łooo, ja też już bym chciała odstawić mm, bo zamierzam zrobić ostateczne podejście do samego cyca, tak jak mi radziły dziewczyny na blogu i spróbuję rozkręcić sobie mleczarnię elektrycznym laktatorem, tą metodą 7-5-3 o której pisała kiedyś któraś z was. Może w końcu mi ruszy na tyle, żeby Budda był na samej piersi... Modlę się, żeby się udało i żeby chociaż te pół roku na samym cycku wytrzymać, choć przyznaję, że póki co mm jest dla mnie wybawieniem i mam wielkiego stracha przed przejściem na pierś, że mi Budda zacznie tracić na wadze znów :sorry::-(
 
cytryna - odstaw i przestań się zamartwiać! Zobaczysz, że będzie ładnie przybierał na wadze, nawet bez mm. Nawet jeśli nie przybierze, to zawsze możesz wrócić do mm. Ale warto spróbować. A ja jestem święcie przekonana, że na Twoim mleku też pięknie będzie rósł i przybierał na wadze :D

Już nie mam szans żeby dziś urodzić... :p a fajna data, bo starsza urodziła się po pełni i w dniu urodzin kuzynki. A dziś nie dość, że po pełni, to urodziny szwagra... :confused2: Miałabym dwójkę dzieci wilkołaków... a tu nici :p

Dzisiaj zaś pokłóciłam się z mamą... bo ukrywam przed rodziną płeć dziecka. I jest wielce obrażona na mnie. Męża rodzina akceptuje decyzję od początku a moja mama mnie terroryzuje, szantażuje itp. A ukrywam właśnie m.in. przez nią, bo przy starszej jak wybrałam imię i jej powiedziałam to tak krytykowała, szantażowała, że życia nie miałam! No musiałam zmienić imię córce, bo miałam przekichane. No to teraz ukrywam płeć i imię. Dowiedzą się po narodzinach :p i oczywiście musiała dzisiaj u teściowej poruszyć ten temat. Teście siedzieli cicho, a moja matka awantura :crazy: I jeszcze szwagierka jak powiedziała, że jeśli będzie mieć córkę to nazwie ją Inez, skomentowałam, że już widzę jak moją mamę trzęsie z oburzenia na takie imię, mama przyznała że owszem, bo ONA lubi tylko polskie imiona...
No to ok, jak będę mieć syna nazwę go Józef :p to zaś nie, bo paskudne imię! NO ŻESZ KUNA JEGO AĆ! Wkurza mnie, bo jakiekolwiek imię wybiorę zawsze jest źle! Najlepiej, jak ona wybierze imię dla mojego dziecka! Tylko wtedy będzie odpowiednie!

Zawsze myślałam, że to teściowa będzie ingerować w takie tematy, a moja mama będzie stać za mną murem, bo zawsze była mega tolerancyjna. Bardzo się myliłam. Bo teraz ZAWSZE porusza ten temat i zawsze jest mega awantura :-(
I kłótnia dzień przed Dniem Matki!!!!
 
Zapominajka, to polega na tym, że odciągasz na zmianę z piersi. 7 minut prawa, 7 lewa, 5 prawa, 5 lewa, 3 prawa i 3 lewa. W sumie 30 minut na jedno odciąganie. To, jak czytałam, świetnie podkręca laktację, jeśli się co 2h sumiennie przestrzega, u nas w szpitalu położne zalecały na pobudzenie.
 
Hej dziewczyny ja nadal w dwupaku :no: wody się sacza powoli rozwarcie tylko na 2 palce i skurcze za male wku....!!! jestem strasznie ale coz zrobić trzeba czekac az się rozkręci .
 
ALG- a moze w przejsciu z butli na cyca pomogly by kapturki do karmienia moze tak bys dziecko oszukala a pozniej odstawcie kapturki
 
reklama
Masakra chyba nigdy was nie doczytam bo z 5 dni nie czytałam.. Raczej siedzę i pisze z wami na fb tylko. Tak tylko zaglądam i patrzę czy którąś urodZiła. Ale tak w skrucie;

Cytrynka - dobrze Ci na blogu poradziły... Na piersi naprawdę dzieci sporo przybierają.. Ja michala karmiłam 5 miesięcy i na 6 miesiąc wyglądał jak balon bo 10 kg ważył... Potem się to unormowalo bo małe dziecko wiadomo ma mało ruchu i nie ma jak ta waga spaść skoro cały czas je i śpi.

Oczka moje małej jeszcze nie ropieją na szczęście ale Michałowi ropiałyy to pediatra zwykłym wacikiem do twarzy zamoczonym W PARZONEJ CZARNEJ HERBACIE kazała przecierać. POMOGŁO

Ardzesh - szok.... Twoja mama przegina... To ty to dziecko urodzisz i nazwij je po.swojemu jak Ci.się podoba. A moŻna wiedzieć jak chciałaś nazwać córkę? chodZi mi o to imię które twojej mamie się tak niepodobalo i co tak cię krytykowała przez to i musialas imię aż zmienić z jakiego na jakie zmienialas. Wygarnij matce i powiedz jej co myślisz. PS. jak córka, już lepiej?

Mavika - na wejściu mój dostał chyba by w pysk za takie zachowanie.... Ja rozumiem upić się do zgona nawet niech zyga i sra ale żebym wiedziała z kim gdzie i kiedy wróci. Ja tam mojemu nie zabraniam wyjść ale mam zaufanie którego jeszcze nie przekroczył.
 
Ostatnia edycja:
Do góry