reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Majowe Mamy 2016

reklama
A mnie męczy zgaga od zjedzenia kromki chleba u mojej mamy.
Jak ja bym się dopadła do słodkiego to pół cukierni bym zjadła :)
A tak to mogę się zadowolić od czasu do czasu cieniutkim kawałkiem ciasta drożdzowego.

Ja nie wiem o co chodzi z tym słodkim w czasie ciąży, że tak się chce. Normalnie to ja słodyczy jem dosyć mało. No teraz nie jem w ogóle ale miewam straszne ochoty a tak to mogę przejść obojętnie obok regału ze słodyczami i nic. Albo zjeść kawałek i starczy.
 
Słodkie to zło w ciąży!! Ja mam teraz ochotę na shake waniliowego z Maca. Jak mi ochota nie przejdzie to jadę, dzięki za całodobowe Mcdonaldy :D
Musiałam się zdrzemnąć, bo mam wrażenie, że to jedyny sposób na uspokojenie mojego łobuziaka w brzuszku.

Maui, moi rodzice są fanami "Wspaniałego stulecia", jak u nich mieszkałam te kilka dni to oglądałam z mamą. Ale to już były odcinki daleko daleko.

Moja waga stoi w miejscu od 2 tygodni, ale w tym czasie 2cm w brzuch poszły.
 
A ja nie mam żadnych zachcianek. Nic. Kompletnie.
Przy pierwszym dziecku kąpałam najpierw w jakimś płynie nivea czy coś zanim odkryłam emolienty. I to było genialne. Malec strasznie mi marzł w kąpieli a z emolientami było szybciej i w kocyk.
Z wyprawki brakuje mi laktatora i monitora oddechu. Reszta cala jest. Poprasowana i czeka.
Widzę ze okres farb. Ja tez byłam dzis i zrobiłam odrosty u mojej fryzjerki. Przy okazji kosmetyczka machnęła brwi i umówiłam się na pedicure bo juz nie dosięgam nóg
 
my po wizycie. Synek ma lekki zastój w obu nerkach na szczęście nie groźny. Waży już 2,5 kg.... Niestety nie było mojego lekarza bo prowadzi egzaminy jakieś. 11.04 idę ustalać termin cc a i termin z usg wychodzi na 25.04 a z OM 12.05.

narobilyscie mi ochoty na ciacho!!! Jutro coś upiekę
 
Maui - sama zaproponowałam, że ten szpital, to może dopiero po świętach:p Skoro się nie pali, to stwierdziłam, ze bez sensu na święta kłaść się do szpitala, i tak przez cały weekend nic nie zrobią. W piątek tylko sobie zrobię te wszystkie badania na próby wątrobowe i kwasy, żeby mieć spokojną głowę w święta.
Plus ja jeszcze potrzebuję kilka dni na domknięcie spraw - jakieś dodatkowe zakupy, pranie i prasowanie rzeczy dla malutkiej,tak żeby już wszystko było gotowe, na wypadek gdyby ze szpitala mnie wypuścili dopiero po porodzie.

Też bym zjadła shake'a, ale niestety nie mogę. Jeszcze trochę...
 
Kaylla, a jak po masażu wczoraj? Coś Ci pomogło?
Ja dzisiaj mam ból pod barkiem, mąż trochę mi pomasował, ale tylko delikatnie puściło ;/
 
Olenka_s to mój pewnie też z tyle waży. 7 marca miał 2100. A termin z om mam na 10.05. więc wiek ciąży podobny. Mam nadzieję, że mój duży aż tak nie będzie a urodzi się wcześniej. Ja wizytę mam 31 ale bez usg a usg to w kwietniu jeszcze nie wiem kiedy.

Kaylla no jeszcze trochę diety. Potem też szaleństw nie będzie ale przynajmniej jeść będzie można więcej i jakieś ciastko wszamać :)
 
reklama
Kaylla, a jak po masażu wczoraj? Coś Ci pomogło?
Ja dzisiaj mam ból pod barkiem, mąż trochę mi pomasował, ale tylko delikatnie puściło ;/

Masaż całkiem fajny, z czystym sumieniem polecam, chociaż dzisiaj mam zakwasy. Paulina może i drobna, ale siłę w rękach ma:) Szczerze mówiąc trochę pomógł, ale bez szału, tzn. mogę dłużej wytrwać w pozycji siedzącej ez masakrycznego bólu pleców, ale jak np. dzisiaj siedziałam w poczekalni przez 2 godziny to było źle. No ale Paulina sama wczoraj stwierdziła, że górny i dolny odcinek kręgosłupa mam ok, a na środku, czyli tam gdzie mnie boli jest kiepsko, i masaże pomogą, ale po 1 nie mam co oczekiwać cudów. Dodatkowo nakleiła mi też takie plastry na plecy, jak czasami mają sportowcy - podobno pomaga, nie wiem, nie znam się. Za tydzień mam kolejny masaż (we wtorek, więc zdążę przed szpitalem), tym razem jeden z tych bezpłatnych, zobaczymy jak będzie.
 
Do góry