reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Majóweczki 2008

Wiki, wolałabym opychać się nutellą i pić herbatę :zawstydzona/y:


wrublik, mniam...uwielbiam krówki w każdej postaci :-)

Iwonko, dokładnie o to mi chodziło...fakt cena z kosmosu, ale jak weźmiesz pod uwagę, że musisz kupic dwa sprzęty to nie wychodzi tak wiele, minus, zmywareczka na kawalera nawet za mała ;-)

ja oglądam rodzinkę- oni są dosłownie "Boscy" ;-):-D

miłego wieczorku i do jutra
 
reklama
Dotkass też przełączyłam, zgadzam się film jest świetny :tak: będziesz, będziesz zobaczysz mmmmm... przesyłam fluidy uciekaj do swojego R ;-)
 
Witam.
Ja się do imprezki dołączam, gorzką herbatą na szczęście z cytryną :happy2:.
Za mną tak chodzi piwo, ze mnie aż skręca. A tu szlaban na całe wieki. Miłego wieczoru.

Dotkass- witaj ponownie na starych śmieciach. Życzę podłapania " zarazy" ciążowej.

Chyba jakaś zacofana jestem. Dlaczego za każdym razem muszę klikać te strzałki, żeby zwinąć ten szajs z boku, te odnośniki. Kiedyś jak raz zwinęłam to póki byłam zalogowano, to stan ten trwał.( napisałam poetycko, choć łacina podwórkowa mi raczej w głowie siedzi). Za każdym razem tzn nawet przechodząc na inna stronę.
 
szopek ja ostatnio miałam chęć ale tylko parę łyków aby sobie konkretnie beknąć, bo się przejadłam :baffled: może w przyszłym roku sobie usiądziemy jak HaNNaH i Dotkass :-p
 
Dzień dobry Kochane, (witaj szopek :-))

U nas znów śniegu napadało, koło południa wyjdziemy i poodśnieżamy...dobrze, że śnieg, bo przynajmniej trochę się poruszam na powietrzu, bo jak była plucha to nie dość, że nic się nie chciało to człowiek zdołowany chodził

Wklejam zdjęcia z soboty, tyle było u nas śniegu w sobotę, teraz jest więcej
20120122 (11)copy-3.jpg20120122 (31)kopia-2.jpg

Miłego dnia
 
Ostatnia edycja:
Piękne widoki, piękny las.
Ja już tak długo siedzę w domu że zdziczałam na całego.
Wczoraj powoliutku doczłapałam do osiedlowego sklepu. Mąż się śmiał co tak długo mnie nie było:-p Staram się nie nadwyrężać bo blizna bardzo świeża, żeby mi się to wszytsko nie porozlaziło jak po porodach.
Ale miło było zaczerpnąc świeżego powietrza.
W niedzielę planuje już jechac na zakupy marketowe. Najwyżej będę przysiadac na ławkach co krok.

Obiadek już zrobiony, Basia śpi a ja wypoczywam. Buźka
 
Ja już tak długo siedzę w domu że zdziczałam na całego.

Ja też zdziczałam...do tego stopnia, że jak jedziemy na zakupy albo gdzieś dalej i pomaluję oko (na codzień tego nie robię) to potrafię potrzeć zapominając, że mam tusz i wyglądam jakbym miała podbite... a pro po podbitego oka...ostatnio miałam propozycję wystąpienia w programie TVN style o zawodach, ale musiałam odmówić, gdyż dwa dni wcześniej idąc na górę, po ciemku wpadłam na ścianę i rozwaliłam sobie łuk brwiowy :dry:


wracając do mojej upragnionej ciąży...ostatnio miewam chore sny- śni mi się, że znajome, które nie chciały mieć w najbliższym czasie dzieci, albo wogóle nie chcą chodzą w zaawansowanej ciąży, a ja nawet we śnie nic :zawstydzona/y:
 
Ostatnia edycja:
Witam

HannaH uważaj na siebie nie szalej za bardzo :tak: ja pamiętam jak wyszłam pierwszy raz do sklepu jak Darka urodziłam jeju ale było fajnie :-D

Dotkass może reset CI potrzebny jakaś impreza czy coś podobnego ;-) a widoczki śliczniutkie

Ja też zdziczałam od siedzenia samej w domu, do tego płakanie dla mnie to jak pójście siku :zawstydzona/y: standard, stanowczo za dużo się dzieje za dużo myślę :no:
 
Wiki Twój płacz jest wytłumaczalny, mój nie, a płaczę przynajmniej raz dziennie :zawstydzona/y: zawsze znajdę jakiś powód...a co do imprezy, jasne, że taki resecik by się przydał, ale narazie nie mam sposobności pojechać do Wawy, a do nas też znajomi chętnie przyjeżdżają, ale jak się ciepło robi :dry:. W sumie ostatnio co drugi weekend mamy gości, ale mi chyba by się przydał wyjazd gdzieś samej- sama nie wiem. Mam ciężki czas ostatnio i zaczynam tracić wiarę w lepsze jutro i nadzieję w to, że mam jakichkolwiek przyjaciół...
 
reklama
Witam.Zmykam zaraz do przedszkola, szorowałam właśnie okap kuchenny,wymieniłam filtr.
Dotkass a łykasz kwas foliowy? Byłaś u gina aby dokładnie wyznaczyć dni płodne? Zapisz sie może do wątku staraczek,o ile już się nie zapisałaś.Fasolka napewno sie niedługo pojawi:tak:I głowa do góry!

Hannah ty jakbyś była po 3 porodzie ;-)
 
Do góry