reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamy 2011

najlepszego na nowy rok!!! przede wszystkim zdrowia zdrowia zdrowia! mam nadzieję, że od jutra już będą same dobre wieści w tym temacie...

u nas D. też od wczoraj zakatarzona! i co gorsze nigdy nie mieliśmy problemu z fridowaniem, a teraz okazuje się że już też nie lubi :/

Beti cieszę się że niania śmiga, aż sama jestem zaskoczona ;))

udanej zabawy kochane!!!
u nas sylwester z polsatem ;) ale jest fajnie :)

p.s. skąd są te minki nad avatarem? większość z Was ma, a ja mam kwadraciki... :)
 
reklama
Anias gratulije 8- tysięcznego posta:)

Beti jak zabawa? D. ładnie spał?

w ogóle jak dzieciaki? B. ładnie przespała całą noc:) Pewnie po tych wojarzach dzień wcześniej. Tylko nam się katar zaostrzył... kicha mogły by już wyjśc te zęby..

Miłęgo w tę iście angielską pogodę.
 
Szcześliwego 2012!!!

I Filo ma okropny katar, sama woda, do tego sraczka...może to zęby? Też zastanawiam się nad lekarzem, ale póki nie ma temperatury to odpuszczam, nie ma co na siłę iść w to skupisko chorobowe do przychodni. Ale maruda jest straszny, i tak mi żal iść jutro do pracy i zostawić go z tymi smarami...W ogóle przez te kilka dni urlopu poczułam się znowu jak na wychowawczym:) Fajnie było:) Dobrze, że to już nowy rok i nowy urlop!

Kordek masz może namiary na jakąś fajną położną z N.S.? Koleżanka urodziła i nie zorientowana jest w tym temacie.


 
emri,vii-współczuję maluszkom:( ja już nie wiem czy to zęby czy jaki grom, u nas paskudne smary, biegunka i temperatura.Jutro musimy wbić się do pediatry...mam już serdecznie dość. Trzeci tydzień z domu nie wychodzimy,mała marudna i niedojedzona bo katar przeszkadza.Frida jest bee i fuj mama przez to, że pcha coś do nosa też jest be...
to się wygadałam
 
Emri u nas w NS to jest tak, że tylko jedna przychodnia ma kontrakt na położną środowiskową i oni opiekują się całym miastem (poszczególne położne mają swoje rejony i co miesiąc się zmieniają- u mnie przez te 2 miesiące były 3 różne położne). Jeżeli się rodzi w szpitalu w NS to ta przychodnia dostaje info i położna zjawia się sama, a jak ja rodziłam w ZG to sama do nich zadzwoniłam i w ten sam dzień do mnie przyjechała położna na pierwszą wizytę.
Przychodnia nazywa się Ars Medica nr tel. 68 3563567. Położna nie umawia się na żaden termin ani godzinę i nie ma ze sobą wagi. Ale wszystkie, które u mnie były b.miłe i pomocne.
 
Hej ho Noworocznie! Przyjemności i ZDROWIA na Wszystkie Dni 2012 roku!!!

L. miała lekkie trudności z zaśnięciem, ale noc ogólnie była OK. Petardy na nią nie działają. Popołudniu wczoraj wyszliśmy na spacer, ona sobie spała, a baaardzo blisko mało rozumny chłopak (ale ja łagodnie napisałam...) rzucił dość głośno wybuchającą petardę, ona nie drgnęła, a mi w uszach piszczało na maksa...

Szczęśliwa - o mleku sojowym nie pomyślałam...
A propo, do mleka wsypać normalny budyń w proszku, waniliowy/śmietankowy itp.?
Dziewczyny, ja w ogóle jestem zacofana, bez wiedzy o żywieniu niemowląt. Ratujcie mnie! Z racji, że już oficjalnie jestem na wychowawczym, podejmę się rozwoju w tej materii :p (brzmi jak postanowienie na nowy rok...) Narazie tylko brokuły, żółtko i ziemniaka zjada sama. Marchewka czeka na mą cierpliwość w (roz)gotowaniu.
Chciałam coś jeszcze naklikać, ale jestem padniętą i mało skoncentrowana..
Pa, pa, pa...
 
reklama
Izuniek zerknij na grupę tam laseczki dają przepisy. Katoryba jest specjalistkę w gotowaniu:)
Ja bałabym się dosypać takiego budyńiu jak już to robiłam kisiel na krochamalu z owocami żywymi albo ze słiczka zależy. Co do karmienia po wypadnięciu nabiału i jajka B, je wszytsko to samo co my. Nie gotuje jej specjalnie jakoś innych rzeczy. ostatnio najlepiej smakuje groszek znieszany z kukurydzą i kawałkami ziemniaka podane w miseczce do samodzielnego jedzenia,. Raczej zabawy. Chociaż przez ten katar nie za chęta jest żeby jeść.
 
Do góry