reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamy mieszkające w Olsztynie pochodzące z innych miejscowości

Witam również :) to super że już jest ok!!! Mój ostatnio marudzi w nocy ale u niego to ząbki a dodatkowo mamy jeszcze troszkę zdrowotnych problemów :( Najgorsze jest podawanie tych wszystkich leków takiemu brzdącowi
Życzę udanej soboty i oby dziś nie padało :)
 
reklama
u nas leki bezproblemowo bo On buźkeotwiera jak cokolwiek się mu daje :D nawet antyboityk miesiąc temu pił jak soczek.
ząbki też nam idą i chyba kolejny już tuż tuż.
Najgorsze to bieganie po lekarzach czekanie w poczekalni my jak nie na rehabilitacje to szczepienie chorba itd. zawsze coś...
też mam nadzieje że ładny dzień będzie to w końcu pójdziemy się przewietrzyć.
Pozdrawiam i życze końca problemów zdrowotynych wam i nam :)
 
Mój też chodził na rehabilitacje może gdzieś się na korytarzu mijałyśmy ja chodziłam do szpitala dziecięcego! A co do tych leków to do buźki jeszcze sobie radzimy najgorsze jest jak muszę mu wkropić krople do uszek i włożyć maść do noska i oczek:( nie daje się ale muszę wtedy kombinować jak sobie przypomnę że jeszcze 11 dni muszę go tak męczyć ach aż mi słów brakuje :(
 
My też do szpitala dziecięcego do Pani Hanowskiej Teraz 7 lipca idziemy. Być może się minęłyśmy na korytarzu.
do ucha kropelki mieliśmy i dało rade ale nosek przy katarku to masakra.
A do oczek nie wiem, ale po swoich doświadczeniach wiem że to nieprzyjemne i często szczypiące. :/
 
My co wizyta trafialiśmy na innego lekarza. Ale na szczęście już jest ok także nie musimy chodzić :) Chociaż to ale teraz inna rzecz się przyplątała i z tym walczymy a mój starszy synek też ma problemy czasem nie mam już sił :(
 
Mój jeszcze sam nie chodzi i póki się nie ruszy to będziemy chodzić chociaż mam już dosyć.
Tak czasem jest że maluchy chorują :( niestety, a u was to coś poważnego?

Mimo wszystko trzeba się cieszyć tym co się ma-ostatnie wydarzenia w moim bliskim otoczeniu uświadomiły mi to że mimo tych chwilowych chorób nie wolno narzekać.
 
Ach jak bym zaczęła wymieniać to by się tego uzbierało ! Ale teraz u młodszego wyszły pneumokoki a u starszego gronkowiec złocisty
 
No i pogoda się poprawiła :)
Wysypki już prawie nie widać- to i na spacerku byliśmy:)
i mamy już 11 ząbek- a mały od razu spokojniejszy.
A jak Twoje maluszki?
 
reklama
Witaj Mloda:) gratuluję kolejnego ząbka jeszcze trochę a już będzie miał wszystkie:)
Co do moich maluchów to już sama nie wiem martwię się i już mam dość ! Wczoraj byliśmy całą rodzinką u mojej rodzinki i mój brat stwierdził że jest mnie coraz mniej !
Pozdrawiam:)
A może przeniesiesz się na forum Mazurskie mamy :) Ja tam też piszę super dziewczyny tam są głównie z Iławy a jak się przyłączysz to będzie druga Olsztynianka:) zapraszam !!! tu Ci wklejam gdzie jesteśmy https://www.babyboom.pl/forum/mazury-f196/mazurskie-mamy-48442/index882.html
 
Do góry