reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamy z Chodzieży ;)

Do Gróla mam we wtorek na 16.45. Przez telefon zrobił bardzo dobre wrażenie. :)
,a tak to dał mi na te badania rodzinny. Na Holter już się zapisałam ,ale dopiero 17 października mi założą plus ekg bo wcześniej nie da rady bo kardiolog był 2 miesiące na urlopie i kolejki jak cholera [emoji14]
Jeszcze w razie co spróbuje gdzie indziej ,zobaczę co powie gin we wtorek.

Na nerki to robi się Kreatynine ,dziś odebrałam wyniki i są w normie :) Badanie dlatego ,że często powodem nadciśnienia są nerki. Pewnie dla pewności możesz zrobić. Na drugi dzień wyniki są.

Moim też marzeniem jest zmywarka ,więc teraz powiedziałam ,że bez niej się nie obejdzie i musi się zmieścić ,zmywanie naczyń to zmora :D

Racja dziś byłam pochodzić za białą koszulą dla młodego i myślałam ,że się rozuszczę ,albo wejdę do pierwszego sklepu i włożę głowę do lodówki hehe
Jutro musimy zrobić zakupy mojemu na wyjazd ,chleb na 1 miejscu bo mówi ,że w niemczech jeść się nie da taki ohydny [emoji14] Niestety już w niedziele jedzie :( Szkoda bo na wizycie go nie będzie ,ale co zrobić... Zbieramy kasę ,a w Pl nie miał by szans coś odłożyć.

aaaa i przypomnij mi ile bierze ten gin za połówkowe ,250 tak? dobrze zrozumiałam? :) Nie zapytałam się ,a żeby siary nie było ,że za mało wyciągnę ;)
Też idę jutro tylko o 15:55 [emoji6]
Jak masz z wizytą połączone połówkowe to coś koło 280zł. ja za te pierwsze badanie w 12 tygodniu dawałam 130+wizyta 180 a teraz za połówkowe też z wizytą akurat bo mi przełożył 100+180 wizyta.

Mi wyszedł bardzo wysoki ponad 180 cukier po 2godzinach na krzywej.po godzinie miałam na granicy bo jest do 180 a miałam 179,79. Ale chociaż na czczo był dobry [emoji6] Także na pewno stwierdzi cukrzycę ciążową i jakąś dietę będę musiała mieć. Najgorzej się boję, że będę musiała zastrzyki brać.... Na razie poczytałam na internecie i w miarę unikam takiego jedzenia co tam napisali. i wiadomo 0 słodkiego.

Do tego wyszły mi leukocyty w moczu na poziomie 25-30 , chyba mam infekcję bo faktycznie upławy mam duże ostatnio szczegolnie po nocy , ale nic innego nie odczuwam. Bakterii nie wykryto(w moczu) także może mi posiew zrobi.... i antybiotyk pewnie przypisze.

Kurczę- do 17.10 to trochę czasu jeszcze. Może się okaże, że nie bedziesz musiała tego zakładać ? Ale w sumie to lepiej już sprawdzić jak dają.

Dzisiaj mamy przyjemny chodek na reszcie [emoji4] przynajmniej dzieciaki na rozpoczęciu nie popadają jak muchy .
 
Ostatnia edycja:
reklama
A i ja zawsze pytam ile za wizytę na końcu z nadzieją że może coś opuści hahaha
ale paragonik drukuje za kazdym razem więc chyba nic z tego [emoji16][emoji16]
 
Też idę jutro tylko o 15:55 [emoji6]
Jak masz z wizytą połączone połówkowe to coś koło 280zł. ja za te pierwsze badanie w 12 tygodniu dawałam 130+wizyta 180 a teraz za połówkowe też z wizytą akurat bo mi przełożył 100+180 wizyta.

Mi wyszedł bardzo wysoki ponad 180 cukier po 2godzinach na krzywej.po godzinie miałam na granicy bo jest do 180 a miałam 179,79. Ale chociaż na czczo był dobry [emoji6] Także na pewno stwierdzi cukrzycę ciążową i jakąś dietę będę musiała mieć. Najgorzej się boję, że będę musiała zastrzyki brać.... Na razie poczytałam na internecie i w miarę unikam takiego jedzenia co tam napisali. i wiadomo 0 słodkiego.

Do tego wyszły mi leukocyty w moczu na poziomie 25-30 , chyba mam infekcję bo faktycznie upławy mam duże ostatnio szczegolnie po nocy , ale nic innego nie odczuwam. Bakterii nie wykryto(w moczu) także może mi posiew zrobi.... i antybiotyk pewnie przypisze.

Kurczę- do 17.10 to trochę czasu jeszcze. Może się okaże, że nie bedziesz musiała tego zakładać ? Ale w sumie to lepiej już sprawdzić jak dają.

Dzisiaj mamy przyjemny chodek na reszcie [emoji4] przynajmniej dzieciaki na rozpoczęciu nie popadają jak muchy .
A i ja zawsze pytam ile za wizytę na końcu z nadzieją że może coś opuści hahaha
ale paragonik drukuje za kazdym razem więc chyba nic z tego [emoji16][emoji16]
I jak tam wizyta?
Nie umiem odpisywać na telefonie, ale właśnie mam troszkę czasu bo czekam na syna przed szkołą.. Nie opłaca mi się wracać bo musiałam córkę odprowadzić Z cukrem mam problemy od początku, też pilnuje i ten Gról kazał mi teraz powtórzyć krzywa.. 17 dał mi na kolejną wizytę. Szybko bo tej mi nawet nie wpisywal tylko zrobił to usg, chyba z godzinę heh i dał na końcu taka kartkę z oceną wszystkiego. Ogólnie już potwierdzone zdrowy chłopiec Mojemu dałam znać to wczoraj z chłopakami opijali i to tak, że do północy mi spać telefonami nie dawali z życzeniami Dobrze, że cukier naczczo miałaś dobry bo jest o najtrudniejszy do opanowania, a tak myślę, że dieta bezcukrowa i będzie ok , a wysłał Cie na Poznań bo mi coś mówił, że jak wyjdzie teraz cukrzyca to będę musiała.
Strasznie dużo biegania z tą szkołą mam. Każdy nauczyciel coś innego chce,a do piątku musi być wszystko ogarnięte. Idziesz na tą szkołę rodzenia??
Ja w tym tygodniu nie dam rady też bo po 15 muszę jeszcze na zakupy dokupić do szkoły... A zanim skończę to będę padać na twarz. Pójdę za tydzień
 
To masz dzieciaki na 2 różne zmiany czy jak ? Może mogłabyś jakoś przenieść?

Mi wczoraj wcale usg nie robił, pytałam czy na kolejnej będzie to mówił że nie bo to 29tydz. a WHO przewiduje po 30tygodniu to usg ostatnie anatomii płodu . Ale go poproszę na kolejnej wizycie jednak o usg i zdjecia bo nie mam żadnego takiego już z twarzą itp dziecka. Same z początku gdzie nic za wiele nie widać. Pytał tylko czy dobrze ruchy czuję. A czuję także tyle mu wystarczyło.

Szyjka itp w porządku, z cukrzycą wysłał mnie na Poznań. Dzisiaj się umówiłam na 20.09 . Pewnie jak wyjdzie Ci nieciekawa krzywa to też Cię tam wyśle. Chyba że już jesteś pod opieką jakiejś poradni. Ja na razie unikam cukru tzn słodkości bo cukru to ja nie używam wcale. Tak samo odłożyłam makaron biały, ziemniaki i mąkę pszenną. Owoce wyczytałam że najlepiej na 2 lub 3 sniadanie i tego się trzymam. Dzisiaj tylko zjadłam pół jogobelli tej zwykłej bo miałam w lodówce i trzeba zjeść bo przecież nie wyrzucę. [emoji6]

No i mam grzybicę od tych upławów obfitych+upałów więc mi przypisał clotrimazolum w globulkach mam 5 dni brać po 2 tabletki i powtórzyć mocz.

Pójdę na tą szkołę rodzenia za tydzień właśnie. Chciałabym serducho usłyszeć, bo mówiłaś że ta położna pokazuje. A ja nie słyszałam nigdy. Gról zawsze tylko na usg sprawdza puls ale tam dźwięku nie ma. Tak myślę ostatnio że mógłby mieć fajniejszy sprzęt jak za tyle co kasuje [emoji6] No i chcę popytać o nasz szpital, co warto wziąć, kiedy i gdzie się zgłosić, o kolkach posłuchać i kąpaniu noworodka. Bo teraz się mówi że co 2-3 dni a jak mamie powiedziałam to oczy zrobiła że jak to, że codziennie przecież. Ale tak myślę, że co 2 dni będzie lepiej, bo to zima także się nie spoci ani nic... Tylko dupkę pod kranem wtedy co dzień i już [emoji4] Czuję się kompletnie zielona w tym wszystkim, niby są filmiki itp ale chyba po prostu to musi przyjść samo i tyle...

Możemy się jakoś umówić jak coś przed tą szkołą. Wyślę Ci mój numer w prywatnej wiadomości.
 
To masz dzieciaki na 2 różne zmiany czy jak ? Może mogłabyś jakoś przenieść?

Mi wczoraj wcale usg nie robił, pytałam czy na kolejnej będzie to mówił że nie bo to 29tydz. a WHO przewiduje po 30tygodniu to usg ostatnie anatomii płodu . Ale go poproszę na kolejnej wizycie jednak o usg i zdjecia bo nie mam żadnego takiego już z twarzą itp dziecka. Same z początku gdzie nic za wiele nie widać. Pytał tylko czy dobrze ruchy czuję. A czuję także tyle mu wystarczyło.

Szyjka itp w porządku, z cukrzycą wysłał mnie na Poznań. Dzisiaj się umówiłam na 20.09 . Pewnie jak wyjdzie Ci nieciekawa krzywa to też Cię tam wyśle. Chyba że już jesteś pod opieką jakiejś poradni. Ja na razie unikam cukru tzn słodkości bo cukru to ja nie używam wcale. Tak samo odłożyłam makaron biały, ziemniaki i mąkę pszenną. Owoce wyczytałam że najlepiej na 2 lub 3 sniadanie i tego się trzymam. Dzisiaj tylko zjadłam pół jogobelli tej zwykłej bo miałam w lodówce i trzeba zjeść bo przecież nie wyrzucę. [emoji6]

No i mam grzybicę od tych upławów obfitych+upałów więc mi przypisał clotrimazolum w globulkach mam 5 dni brać po 2 tabletki i powtórzyć mocz.

Pójdę na tą szkołę rodzenia za tydzień właśnie. Chciałabym serducho usłyszeć, bo mówiłaś że ta położna pokazuje. A ja nie słyszałam nigdy. Gról zawsze tylko na usg sprawdza puls ale tam dźwięku nie ma. Tak myślę ostatnio że mógłby mieć fajniejszy sprzęt jak za tyle co kasuje [emoji6] No i chcę popytać o nasz szpital, co warto wziąć, kiedy i gdzie się zgłosić, o kolkach posłuchać i kąpaniu noworodka. Bo teraz się mówi że co 2-3 dni a jak mamie powiedziałam to oczy zrobiła że jak to, że codziennie przecież. Ale tak myślę, że co 2 dni będzie lepiej, bo to zima także się nie spoci ani nic... Tylko dupkę pod kranem wtedy co dzień i już [emoji4] Czuję się kompletnie zielona w tym wszystkim, niby są filmiki itp ale chyba po prostu to musi przyjść samo i tyle...

Możemy się jakoś umówić jak coś przed tą szkołą. Wyślę Ci mój numer w prywatnej wiadomości.

Tak na dwie różne .. młody ma na rano ,a córka na drugą idzie np o 11.40 ,a kończy o 15.10.
Pierwszy tydzień najgorzej potem młody bedzie sam szedł ,tylko do kina po niego zejdę.. Już im się klasy spodobały więc nie zmienię bo mnie zlinczują :D

Za tyle kasy powinnien masz rację ..On to tam wszystko widzi bo mi mówił ,a ja szczerze powiem nie za wiele,ale jak wychodziłam to pełny korytarz kobiet był ,więc sama nie wiem co myśleć.
Dostałam od niego zlecienie badania na krzywą to jest jak skierowanie ,czy normalnie płacimy??. Pytał mnie się gdzie jestem ubezpieczona, więc sama nie wiem.
Mam też wizytę jutro u tej Malinowskiej na NFZ ,ale nawet opini na necie znaleźć nie mogę o niej i nie wiem ,czy po jakieś skierowania nie iść i recepty na paski do glukometru, a ten Gról normalnie wypisuje recepty ,czy na 100 % .. bo paski do glukometru bez refundacji to zabójstwo dla portfela. Niby byłam u niego ,ale byłam tak przejęta dzidzią ,że nie zapytałam :D

Ja już na pewno za tydzień pójdę właśnie po to żeby posłuchać serduszka i też się nowości dowiem. Zmieniło się .. córka ma prawie 8 lat ,syn 10 ,ale dwójka przeżyła to i 3 chyba dam radę heheh :D
Z tą kąpielą to właśnie kiedyś było ,że codziennie,ale za przeproszeniem z gów... em się nie biło ,więc też myślę ,że tak co 2-3 dni ,a pupę codziennie wiadomo ,żeby się nie odparzyła. To jest jak z pępuszkiem.. kiedyś spirytusem rozcieńczonym się smarowało ,teraz co słyszałam mówią ,żeby nie dotykać i tylko osuszać delikatnie po kąpieli ,żeby suchy był. Każdy ma inną metodę... Dużo jest tego ;) Kiedyś co było normą i dzieci zdrowe były teraz jest nie do pomyślenia i na odwrót :) Przyjdzie samo .. :D

Też Ci za sekundkę napiszę swój numer telefonu ... Byśmy mogły nawet jakoś w wekkend się umówić w centrum bo ja i tak prawie codziennie jestem ;)
 
Tak na dwie różne .. młody ma na rano ,a córka na drugą idzie np o 11.40 ,a kończy o 15.10.
Pierwszy tydzień najgorzej potem młody bedzie sam szedł ,tylko do kina po niego zejdę.. Już im się klasy spodobały więc nie zmienię bo mnie zlinczują :D

Za tyle kasy powinnien masz rację ..On to tam wszystko widzi bo mi mówił ,a ja szczerze powiem nie za wiele,ale jak wychodziłam to pełny korytarz kobiet był ,więc sama nie wiem co myśleć.
Dostałam od niego zlecienie badania na krzywą to jest jak skierowanie ,czy normalnie płacimy??. Pytał mnie się gdzie jestem ubezpieczona, więc sama nie wiem.
Mam też wizytę jutro u tej Malinowskiej na NFZ ,ale nawet opini na necie znaleźć nie mogę o niej i nie wiem ,czy po jakieś skierowania nie iść i recepty na paski do glukometru, a ten Gról normalnie wypisuje recepty ,czy na 100 % .. bo paski do glukometru bez refundacji to zabójstwo dla portfela. Niby byłam u niego ,ale byłam tak przejęta dzidzią ,że nie zapytałam :D

Ja już na pewno za tydzień pójdę właśnie po to żeby posłuchać serduszka i też się nowości dowiem. Zmieniło się .. córka ma prawie 8 lat ,syn 10 ,ale dwójka przeżyła to i 3 chyba dam radę heheh :D
Z tą kąpielą to właśnie kiedyś było ,że codziennie,ale za przeproszeniem z gów... em się nie biło ,więc też myślę ,że tak co 2-3 dni ,a pupę codziennie wiadomo ,żeby się nie odparzyła. To jest jak z pępuszkiem.. kiedyś spirytusem rozcieńczonym się smarowało ,teraz co słyszałam mówią ,żeby nie dotykać i tylko osuszać delikatnie po kąpieli ,żeby suchy był. Każdy ma inną metodę... Dużo jest tego ;) Kiedyś co było normą i dzieci zdrowe były teraz jest nie do pomyślenia i na odwrót :) Przyjdzie samo .. :D

Też Ci za sekundkę napiszę swój numer telefonu ... Byśmy mogły nawet jakoś w wekkend się umówić w centrum bo ja i tak prawie codziennie jestem ;)

A to jak już będzie sam chodził to spoko [emoji6]
a w jakiej okolicy ogólnie masz mieszkanko?

Masz rację, on jak robi usg to się na prawdę przykłada i jak czegoś nie widzi to sprawdza kolejnym razem . Musi jakąś wiedzę posiadać skoro został dyrektorem? oddziału w pile. I ogólnie kobiety go polecają jako doktora ale w szpitalu ma opinię że wygląda groźnie. Tak wyczytałam. A mi on żółwia przypomina i nic groźnego w nim nie widzę. Kobiety też pisały że jak coś im nie szło to on je pocieszał jako jedyny lekarz na oddziale a inni to zlewka. Więc moim zdaniem on jest taki do rzeczy ale ma serce. Mi pasuje. Koleżanka mówiła że w Chodzieży to on jej dawał takie rady że np do dziecka nie latać co chwilę jak tylko zapłacze i nie nosić ciągle tylko odkładać bo mama musi też mieć czas dla siebie i zadbać o swoje samopoczucie itd ale to w pozytywnym nastawieniu ona odebrała. I mówiła że jak ktoś zapytał go o coś to zawsze wytlumaczył dokładnie.

Za krzywą normalnie płacimy. nie wiem czy ma znaczenie czy ma się swoją glukozę bo ja miałam i zapłaciłam 21zł.

Może on w ramach przychodni szpitalnej jakoś by mógł dać zniżkę? Nie wiem sama.Musiłabyś popytać. Na pierwszej wizycie też pytał mnie o ubezpieczenie. Może ma to znaczenie jeśli chodzi o zwolnienia lekrskie i inne takie.

Do Malinowskiej chodzi ta koleżanka o której wspomniałam wyżej. Ona ma swoje też humory ale koleżanka zadowolona ogólnie z jej umiejętności. Tylko zazwyczaj czekać trzeba w kolejce około godziny dwóch. Także lepiej idź do niej i zobacz sama, przynajmniej tą receptę dostaniesz taką jak trzeba.

A powiedz mi jak to jest z glukometrem-go sobie kupujemy od tak czy to też jakoś lekrz wypisuje receptę? I jakie są koszty tych pasków itp? Bo na pewno będę musiała sprawdzać, a w ogóle bie wiem jak to wygląda.
 
A to jak już będzie sam chodził to spoko [emoji6]
a w jakiej okolicy ogólnie masz mieszkanko?

Masz rację, on jak robi usg to się na prawdę przykłada i jak czegoś nie widzi to sprawdza kolejnym razem . Musi jakąś wiedzę posiadać skoro został dyrektorem? oddziału w pile. I ogólnie kobiety go polecają jako doktora ale w szpitalu ma opinię że wygląda groźnie. Tak wyczytałam. A mi on żółwia przypomina i nic groźnego w nim nie widzę. Kobiety też pisały że jak coś im nie szło to on je pocieszał jako jedyny lekarz na oddziale a inni to zlewka. Więc moim zdaniem on jest taki do rzeczy ale ma serce. Mi pasuje. Koleżanka mówiła że w Chodzieży to on jej dawał takie rady że np do dziecka nie latać co chwilę jak tylko zapłacze i nie nosić ciągle tylko odkładać bo mama musi też mieć czas dla siebie i zadbać o swoje samopoczucie itd ale to w pozytywnym nastawieniu ona odebrała. I mówiła że jak ktoś zapytał go o coś to zawsze wytlumaczył dokładnie.

Za krzywą normalnie płacimy. nie wiem czy ma znaczenie czy ma się swoją glukozę bo ja miałam i zapłaciłam 21zł.

Może on w ramach przychodni szpitalnej jakoś by mógł dać zniżkę? Nie wiem sama.Musiłabyś popytać. Na pierwszej wizycie też pytał mnie o ubezpieczenie. Może ma to znaczenie jeśli chodzi o zwolnienia lekrskie i inne takie.

Do Malinowskiej chodzi ta koleżanka o której wspomniałam wyżej. Ona ma swoje też humory ale koleżanka zadowolona ogólnie z jej umiejętności. Tylko zazwyczaj czekać trzeba w kolejce około godziny dwóch. Także lepiej idź do niej i zobacz sama, przynajmniej tą receptę dostaniesz taką jak trzeba.

A powiedz mi jak to jest z glukometrem-go sobie kupujemy od tak czy to też jakoś lekrz wypisuje receptę? I jakie są koszty tych pasków itp? Bo na pewno będę musiała sprawdzać, a w ogóle bie wiem jak to wygląda.
Koszt 50 pasków bez recepty to około 40-50 zł za opakowanie(zależy jaki glukometr) ... kłujesz się na początku na czczo, godzinę po 1 ,2 śniadaniu po obiedzie ,po podwieczorku i po kolacji ,więc troszkę tego jest na początku tez nie raz pójdzie więcej w ciągu dnia ,bo np. nie dokładnie umyjesz ręce ,albo zapomnisz przed wyjdzie za wysokie i trzeba powtórzyć. Z refundacją płacisz tylko 30% ceny, więc lepiej.. na raz przepisuje się po pare opakowań żeby nie latać co chwilkę.
Ja to byłam u diabetologa ,ale w zach-pom ,a że termin też miałam długi nie chciałam czekać to idziesz normalnie do przychodni swojej ,tak jak teraz u Nas na Jagiellońskiej to do tych pielęgniarek na dole i mówisz ,że stwierdzono u Ciebie cukrzycę ciążową z wynikami bo nie raz niedowiarki i masz długi termin do diabetologa ,a chcesz w domu kontrolować cukier. Wtedy (tak było w moim przypadku) dają glukometr.. jaki to zależy od przychodni każda ma inne jak i diabetolodzy też. Pielegniarka pokazuje jak pobierać ,raz próbujesz sama i dają Ci za darmo do domu ,plus recepta na paski i tyle. Więc ja miałam glukometr z przychodni mojej jeszcze przed diabetologiem ,a u diabetolog dostałam drugi.. wtedy daje diabetolog czas zazwyczaj 2-3 tygodnie na unormowanie cukrów dietą , jeśli nie uda się insulina niestety. Mi jak na razie udaje się bez insuliny ,ale wiadomo nie raz przekroczenia były szczególnie na początku bo musisz zobaczyć co możesz jeść ,a czego nie. Musisz pić dużooo wody ,woda i ruch ogólnie normuje cukier, kiszonki.. u mnie na cukier działało awokado i pije herbatkę z pokrzywy. :)

Nie wiem czy pójdę do tej Malinowskiej ,chyba odpuszczę .. wpadło mi do głowy ,że mogę do rodzinnego pójść po paski..Ona mi wpisze się w karcie ciąży i potem będzie mi głupio iść do Gróla :D
Powie ,że jestem nadpobudliwa (co jest troszkę prawdą hehe) i latam po lekarzach dzień po dniu :D
Na mnie zrobił dobre wrażenie ,wchodziłam do niego zestresowana ,a wyszłam uspokojona ,więc zdziałał cuda :D Mi przez telefon to księdza jakby przypominał tak spokojnie mówił hehehe.
Widzę ,że dał Twojej koleżance bardzo dobre rady.. już go bardziej lubię ;)

Lecę po córkę ,zaraz kończy ;)
 
Może jutro pojadę do przychodni, zobaczę czy będzie mi się chciało. Dzisiaj chciałam kilka spraw załatwić ale taka jestem nie wyspana , że tylko do apteki pojadę i do domu wracam.
 
reklama
Ja po 1 wizycie u Gróla dzwoniłam do niego umówić się dodatkowo i go po głosie nie poznałam w ogóle [emoji4] Faktycznie bije spokój od niego , nawet jak zapomnę o czymś na wuzycie to i tak czuję się zaopiekowana.
 
Do góry