reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamy z Irlandii!!

heloł

Wichurka - oj to bardzo dużo sie w tym czasie wydarzyło. Zaglądaj do nas i pisz co u Was. Szybkiego powrotu do formy!!

aureliamarcel - sto lat nas nie odwiedzałaś, też zaglądaj, nie opuszczaj nas!!!

Barmanka, Tichonek - gdzie Wy są????? Gastone to już o nas w ogóle nie pamięta, Julia zagląda tylko jak ma jakis problem.

Pozdrawiam wszystkie mamusie i dzieciusie - zdrówka dla wszystkich!!!!
 
reklama
Wichurko ale macie fajnie:):), a Ignaś jaki cudny przystojniak:):):). A nadal ściągasz pokarm czy już mm dajesz?
A moja panna już prawie 5,5 miesiąca ma, nadal na piersi i o niczym innym nie chce słyszeć:):):), raz dziennie dostaje coś z kaszą manną, bo robię jej ekspozycję. Ogólnie to nie wolno przy niej jeść, bo krzyczy, żeby jej dawać:):):) i łyżeczkę zabiera. Podciąga się do siadania, zabawna jest, ciągle się uśmiecha, śmieje i gaworzy:)::)
 
Hej Katrina! A co u Ciebie? :)

AsieńkoR to super, że ciągle jest na twoim mleku :) Jak Ignaś skończył 5 miesięcy to stopniowo zaprzestałam odciągania, trochę co dał radę to pociągnał z cyca, aż w końcu został na samym mm. Myślę, że to co najlepsze to dostał ode mnie :) im jest starszy tym więcej uwagi potrzebuje, a jednak odciąganie to czasochłonna 'zabawa' - cztery razy dziennie po 40 minut.
Skoro Gabrysia tak reaguje na was jedzących to jest już gotowa na spróbowanie stałego pokarmu :) Ja za namową pediatry zaczęłam wcześniej - czyli od 4 miesiąca :) Gluten też już wprowadziłam ;)

Dzisiaj halołin ;) W Polsce widzę, że też się zaczyna tradycja świętowania. Dużo dorosłych jest przeciw, z resztą, mój mąż też, ale ja tam mam inne zdanie ;) Dzieciaki widzą w telewizji, w sklepach, a przecież żadne nie zrozumie słowa 'amerykanizacja' i dlaczego mama i tata zabraniają im zabawy i zbierania słodyczy ;) Tak czy siak, ja jestem gotowa z cukiereczkami :)

Zajrzę pewnie po weekendzie, bo jutro Wszystkich Świętych i będę jeżdzić zapalać znicze. Strasznie się cieszę, że jestem w tym okresie w Polsce, tak dawno nie byłam na cmentarzach... rodzina trochę rozsiana poza Łodzią, a teraz mam czas, żeby pojechać tu i tam...

Pozdrawiamy halołinowo ;) DSC_0015.jpg
 

Załączniki

  • DSC_0015.jpg
    DSC_0015.jpg
    18,4 KB · Wyświetleń: 26
  • DSC_0015.jpg
    DSC_0015.jpg
    18,7 KB · Wyświetleń: 37
Wichurka miło Cię widzieć, Ignaś widać, że zdrowo rośnie:-). Co do Halloween w Polsce to ludzie są często przeciwni bo to dzień przed Wszystkimi Świętymi i kościół nawołuje do wyciszenia i zadumy a takie świętowanie z przebierankami raczej temu nie sprzyja:baffled:. Jakbym żyła w Polsce to pewnie też bym nie obchodziła halloween a jako że jestem tutaj a to jest ponieką jakąś ich juz tradycją no to się świętuje. A z resztą to radocha dla dzieciaków, Wycinanie dyni, przebieranie, malowanie no i słodycze.:-);-)

Asienka_r, Wichurka jak tak czytam o Waszych maleństwach i ich postępach to tak już myślę o czasie po porodzie. Na szczęście to już niedługo. Choć z drugiej strony uwielbiam byc w ciąży.

Katrina no ja kiedyś Tichonka też wywoływałam ale się nie odezwała. Może zajęta. Sporo dziewczyn przerzuciło się na fb.

Miłego dnia życzę. P zaraz z Zuzią będą wycinać dynię
 
Witajcie
Teraz jest tydzien wolnego w szkole, wiec nie man czasu dla siebie, bo jak tylko spuszcze dzieciaki z oczu to jest krzyk I placz (przewaznie tego mlodszego, ale nie koniecznie). Dopiero wieczorem jak juz dzieci spia moge cokolwiek poczytac, napisac.
Nie wiem co sie ze mna dzieje, ale jak w sierpniu u brata zlapalam jakas infekcje wirusowa, tak ledwo co sie wylecze, to dziadowstwo wraca. Juz mi rece opadaja.

Dziewczynki duzo zdrówka dla Was I dzieciaczkow.
 
Wichurko no czasem dostaje jeszcze jakiegoś chrupka, czasem herbatkę, kaszek też już próbowała, bo jak byliśmy w Polsce to ja miałam usuwaną ósemkę i musiałam odciągnąć mleko. Jejku, w butli to nawet mamine mleko było bee, więc karmiliśmy ją łyżeczką i wtedy więcej rzeczy spróbowała:):):). Także niedługo będzie coraz więcej jadła, skoro lubi. Nie trzymam się aż tak tych schematów, bo wiadomo, każde dziecko inne. Masz rację, Ignaś już dostał, to co dobre, a ściąganie to coraz mniej efektywne w pewnym momencie się robi.
 
Hej.Weszlam Was podczytac co tam u Was.Jakos ostatnio brakuje mi czasu,dni mi szybko mijaja.Dzieci rosna zdrowo,cale szczescie.Dzis nasz mlodszy synus konczy 6tyg.rosnie jak na drozdzach.Z dnia na dzien coraz fajniejszy:-):tak:Jutro mamy wizyte u Gp z Kordiankiem,wiec zobaczymy ile juz wazy.
Wichurko ale fajniutki ten twoj synus,rosnie przystojniaczek.Zycze szybkiego powrotu do formy.Oszczedzaj sie.
AsienkoR zdroweczka dla Ani.
Slodycze mamy juz przygotowane dla dzieciaczkow,Igorka przebiore w stroj, i bedzie sie cieszyl i rozdawal cukierki.:tak:
Milego i Udanego HALLOWEEN.
 
Witam się wieczornie, Halloweenowo ;)

aureliamarcel witam :)

dla potrzebujących zdrówka oczywiście :)
u nas na szczęście spokój póki co ;)

Wichurka witaj :) slicznego Synusia masz :)
i dochodź szybko do siebie po operacji :)

jak wrocicie do Irl to tym bardziej beda chetne dzieciaki na Halloween, no bo jak nie korzystac jak wszedzie wszytsko Halloweenowe ;) w Pl pewnie byśmy nie obchodzili, ale tutaj? aż szkoda ;)
ja tam się nie wglębiam, wiem tyle, że dla dzieci jest to ogromna frajda i tyle ;)
moja Córa cały rok czeka tylko na to głównie ;)


GLIWA super ze chlopaki zdrowe :)

Moje chlopaki do Polski polecili w srode, jutro w nocy wracaja- na Wszystkich Swietych..
my z corka, kuzynka i innymi dzieciakami pochodziliysmy pozbierac slodkosci a najmlodsza u szwagra siedziala :)

-kiedys pisalam wam o moich sasiadach co psa naszego nie lubia chyba, no to jakis czas temu dostalam do szkrzynki liscik od sasiadki ze prosi zebym zrobila cos z psem bo jak wyjezdzam z domu to non stop szczeka (jakby nie mogla mi powiedziec, bo przeciez skad mam wiedziec co moj pies robi jak mnie nie ma) .. a dzis dostalam od niej torebke slodkosci dla dzieci i kartke z podziękowaniami za uciszenie psa :p

spokojnej nocki dziewczyny :*
 
hej Wam
Katrina-ja też zauważyłam,że się dziewczynki powykruszały...i faktycznie większość na fb-ale ja się tam odnaleźć nie mogę:(
Aurelaimarcel-no mam nadzieję,że wracasz do nas na stałe;)))
Wichurko-jaki cudowny jest Twój synuś-rozkoszniak śliczny;)
AsieńkoR-już 5miesięcy?Ale kiedy to tak zleciało?????
AsieńkoM-oj ciesz się ciesz stanem błogosławionym;)
Gliwa-i oby zdrówko dopisywało cały czas:)
A my wczoraj zaliczyliśmy hallowenowe łazekowanie po 17tej,po 18tej wróciliśmy z Cashel,bo też byliśmy gotowi na przyjęcie dzieci-a moje ileż frajdy miały z otwierania i rozdawania słodkości:)))))po 19tej dotarł J z pracy i z dziećmi powędrowali na podbój naszego osiedla;)J miał swój koszyczek-do którego to oprócz slodkości wleciała buteleczka millera;)))))Ja tam uwielbiam te tradycję-czy pamietacie jaką"frajda"było łażenie po cmentarzach z rodzicami?Dla mnie to było"za karę"-pocieszenie,że lepsze to od szkoły;)A tak-dzieci się cieszą hallowen,a dziś idziemy do kościółka zapalić świeczki za naszych zmarłych-tak więc chyba spelniamy rolę krzewienia tradycji jako takiej...Jest czas na zabawe,ale i na zadume,o!
A to moje straszydla;)Pozdrawiamy serdecznieDSCF0852.jpgDSCF0855.jpg
 

Załączniki

  • DSCF0852.jpg
    DSCF0852.jpg
    28,9 KB · Wyświetleń: 35
  • DSCF0855.jpg
    DSCF0855.jpg
    28,2 KB · Wyświetleń: 35
reklama
witam się piąteczkowo

Asieńko - pamiętam jak nawoływałaś, a bez odzewu pozostały Twe nawoływania,\

Lubiczanka - mnie na FB nie ma i na razie nie planuję tam być,

Dziewczynki za tydzień zdaję na prawko (na razie testy), proszę trzymać kciuki, bo autko juz czeka, a ja co??? na nogach wszędzie muszę.
 
Do góry