reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamy z Irlandii!!

Hej kochane.

Lubiczanka u nas też nie ma problemu z Wigilią bo obydwoje mieszkamy w tym samym mieście i mama P robi zawsze wcześniej a potem jedziemy do mnie więc mamy 2 Wigilie :):-)

Wczorajszy dzień minął nawet nie wiem kiedy, Jak to niedziela więc się nie zrywaliśmy z samego rana, po 10 śniadanko i zaczelismy się zbierać. P podrzucił mnie do swojej kuzynki bo szliśmy do Mikołaja to Community Center a P pojechał z listą na zakupy, po drodze zgarnął męża Asienki_r.
Mój P wczoraj jakiś zakręcony był, zapomniał zabrać prezentu mikołajkowego dla Gabrysi:sorry2: a potem na zakupch zamiast kupić mi mase makową to kupił mi 2 puszki masy krówkowej :sorry2:

Zuzia wybawiła i wyszalała się, cały czas mówiła że chce do Mikołaja a jak już poszłyśmy to się bała i nie chciała podejść:sorry2:, podeszła ze mną ale nie chciała usiąść i zrobić sobie zdjęcia. No nic może za rok:blink: Po powrocie ubieraliśmy choinkę no i dzień zleciał
 
reklama
Asienka_r bo jest inaczej, Twój M jeżdzi często do hurtowni autobusem więc robi zakupy sam, szybko i wie gdzie co leży i co kupuje, No a my jedziemy zazwyczaj wszyscy i to ja pakuję do koszy a P zajmuje się Zuzią i nie zwraca uwagi na to co dokładnie kupuję i nie pamięta rozkładu rzeczy.
 
No dokładnie dlatego:):):) , ale teraz częściej będzie sam musiał jeźdzcić to się moment nauczy i będzie tak szybko jak mój M robił:). A masę makową pewnie w polskim będziesz musiała kupić. Ja jak do Ciebie przyjadę to muszę po inkę wstąpić, bo nie było buuu
 
Ostatnia edycja:
Witam

Asienka_r dzięki za środowe odwiedzinki. Wczoraj poleniuchowałam, dzisiaj żadna robota mnie nie goni ale humor mam nie za bardzo, wszystko mnie denerwuje, ale może zaraz wezme się za prasowanie i mnie to uspokoi.

Muszę jeszczę kartki wypisać i wysłać, w poniedziałek wizyta w szpitalu i jakoś dni uciekają.
 
Jednak dzionek minął całkiem inaczej. Po 11 wyszłyśmy z Zuzią do Tesco, tam trochę połaziłyśmy, pare drobiazgów kupiłyśmy. W drodze powrotnej wstąpiłyśmy do Gliwy na pogaduchy no i zanim doturlałam sie do domu była praktycznie 16. Zaraz szybko obiadek i dopiero siadłam na dupkę.

Na dodatek P pojechał dzisiaj do pracy, okazało się że popracował do 13, bo nie było więcej roboty to prosto z pracy pojechał do brata do pracy i wróci dopiero jutro późno wieczorem.

Muszę sobie zapisać gdzieś na kartce i przykleić w widocznym miejscu że trzeba Zuzi prezent pod choinkę zamówić bo z tego wszystkiego własnę dziecko nie dostanie prezentu od mikołaja.
 
Hej.AsienkoM dzieki za odwiedzinki:)Milej wizyty w szpitalu zycze.My mamy wizyte u Gp z Kordiankiem,szczepienie na 2miesiace w poniedzialek.Mam nadzieje ze dobrze synus zniesie.Milego wekeendu zycze.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Oj, tak spokojniej sie zrobiło ;)
U mnie przygotowania do świąt pełną parą ;) Maż już w piątek przylatuje :) W sumie to trochę śniegu mi brakuje ;)
A za dwa tygodnie to już z powrotem będę w Dublinie, i od stycznia do pracy... ale ten czas zleciał!

Pozdrawiamy z Ignasiem :)

DSC_0014.jpg
 

Załączniki

  • DSC_0014.jpg
    DSC_0014.jpg
    31 KB · Wyświetleń: 36
Do góry