reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

mamy z Tychów i okolic :)

reklama
oj ale tu cichutko...Sławek ma dziś jakieś manewry...trochę pocyca, śpi po 10 min zrobi kupkę i znowu do cyca ... oj chyba go przechwaliłam...a może po prostu brak mu wczorajszego rozbawiania przez ciocie??? święta przeleciały mi przez palce i nawet za bardzo ich nie odczułam no bo smakołyki okazały się dla mnie zakazane...no ale może to i lepiej bo prędzej schudnę...:-p
 
maried dużo zdrówka:tak:
a dziś Sławuś był na pierwszej wizycie u pediatry- waży już 4,5kg
shocked.gif
wszystko z nim ok a w 6 tygodniu życia mamy przyjść na szczepienie a teraz mały leży w wózku na balkonie i słodko śpi od 2h
wink2.gif
więc mam trochę spokoju
p.gif
 
Witajcie :) troche dluga przerwe mialam ale to z musu :p 29.03.2012 urodzil sie Oliwier 52cm/3070g/10 pkt. No ale do domu wrocilismy dopiero kilka dni temu. Dwa tygodnie w szpitalu daly mi popalic .... No ale niestety ja mialam klopoty z urodzeniem lozyska krwotok przetaczanie krwi, a maly urodzil sie z infekcja 13 dni antybiotykow do tego zoltaczka... mam dosc. Ale na szczescie jestesmy juz w domku oboje zdrowi. Moje dziewczyny moga sie w koncu nacieszyc braciszkiem :)
 
anetka gratulacje :-) dobrze że już jesteście w domu , :tak: mi też łożysko nie chciało wyjść potem byłam łyżeczkowana a na koniec mały dostał żółtaczki i siedzieliśmy w szpitalu 6 dni...ale najgorsze już za nami ;-)
jak mały zachowuje się w nocy? karmisz cycem?
berschka i anula gdzie jesteście????
 
zeberka dziekuje:-)ojj to ja bym wolala miec to lyzeczkowanie... mnie musieli w koncu uspic i robic reczne wydobycie... masakra... trzeci porod a zarazem najgorsze komplikacje... o lekarce jak schodzila ze zmiany po tym porodzie mowili na krytarzzu ze jak wampir wyglada. potem malego zamkneli na tydzien w inkubatorze a po tygodniu moglam z nim siedziec tylko na oddziale noworodkowym... psychicznie bylam wykonczonaa. Ja karmie cycem i nawet noce do tej pory mial spokojne budzil sie co 4 h pojadl i szedl spac. nie wiem jak bedzie teraz bo sapki dostal... krztusi sie co jakis czas... najwyzej bedzie spal u mnie na brzuchu...bo tak przynajmniej dychac umie....
 
cześć dzwieczynki, witam się po urlopie. Wypoczełam, zresetowałam się , ogrzałam i opaliłam, jednym słowem było bardzo fajnie.
Teraz wracam do normalności.
Anetkka gratuluję. Dobrzez, że już jesteście w domu, nie zazdroszczę przejść po.
Zeberka to ze Sławka duży chłopak. Jak przyjęły go dzieciaki?
uciekam pracować.
 
anetka ale ja to łyżeczkowanie miałam na żywca:no: położna i lekarka super babki ale myślałam że je pozabijam- tak bolało :szok: to Oliwier super śpi! Sławek to tak po 2-3h i potem wisi na cycu ale raczej jestem wyspana ;-) a co to jest ta sapka?
annaoj super że odpoczęłaś :tak: a moje starszaki szaleją za młodszym bratem :-) czasami mam problem dostać się do niego :-D
 
reklama
Sapka czyli problem z oddychaniem spowodowanym problemem z nosem...tzn obrzek sluzowki nosa czy cos takiego tak mi polozna tlumaczyla. taki katar co w nosie gdzies gleboko siedzi ale nic nie wyplywa z nosa... problem jak kij bo ciezko mu sie oddycha ale w czwartek idziemy do pediatry na kontrole i zobaczymy co powie. Dziewczyny a nie orientujecie sie moze gdzie w tychach znajde neurologa dzieciecego?? bo nigdzie nie umiem znalesc a musze z malym na kontrole isc za miesiac... a w szpitalu nei wiadomo jak bedzie...
 
Do góry