reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Marcówki-codzienne rozmówki:))

Przypomnę się i ja :happy:

Kuba rozwija się naprawdę super. Nawet nie mówi, tylko zagaduje na śmierć.
Wielkolud z niego rośnie, ma już 104 cm i waży 16 kg.
Problem mamy tylko z pieluchami - kupy za nic w świecie nie zrobi do nocnika. Sika na stojąco "jak duzi faciet".
Może ktoś ma pomysły co z tą kupą?:baffled:

No, a my zostaniemy ponownie rodzicami w maju - szykuje się ponoć dziewczynka:-)

Pozdrawiam Was wszystkie serdecznie!!!:-)
 
reklama
Fiołkowa u nas podobny problem kupa do nocnika zdarza się ale rzadko, nie pomagają prośby ani groźby, czasami połasi się na nagrode i zrobi, ale jak twierdzi do majtek jest prościej, albo wyczai moment jak ma pieluchę, na noc jej dajemy może to wina tego, jak będzie cieplej to będzie spać bez, myśle sobie, ze jak będę wstawała do małego, to i ją będe budzić na sikanie nocne.

Elena tez ma przeszło metr


Ile razy dziennie sprzątacie? bo ja musiałabym na okrągło, mała zostawia po sobie taki sajgon, milion razy dziennie coś wyleje, jak je to okruszki sa wszędzie a jedzenie znajduje czasami po tygodniu
 
Ostatnia edycja:
mrozik_j ale dziewczynki chyba zawsze są trochę mniejsze, to ich urok:tak:

wiolonczela42 koniecznie, jak będzie ciepło, to trzeba bez. U nas to było praktykowane i w te wakacje - skończyło się zasikaniem kanapy 4 razy:baffled: Może teraz, jak będzie rok starszy, oby...
Co do sprzątania, to Kuba sam sprząta, tzn wwala wszystkie zabawki do pudła albo do szuflady, ale wie, że musi zostawić po sobie "porządek", bo inaczej zabawki zostaną wyrzucone. Już parę razy tak mu robiłam i w końcu się nauczył.
A okruchy są wszędzie, niestety...
 
oooo...widzę,że tu jednak powoli robi się ruch!super!!
fiołkowa, wiolonczela gratuluję dzidziusia!z kupami też jakiś czas walczyliśmy,kilka razy była w majtki a potem jakoś poszło....od czerwca w ogóle nie używamy pampersów u Natalki...za to zaczęliśmy u Stasia:-D
mrozik...fajną różnicę wieku mielibyście przy trzecim;-)no ale ogarnąć takie towarzystwo to już inna kwestia:dry:

a mnie za tydzień czeka powrót do pracy:-(
 
Ostatnia edycja:
Witam Kobietki:-)

Na początku chciałam pogratulowac kolejnych dzidziusiów dziewczynom fiolkowa,wiolonczela super.

U nas ok Bartus łobuzuje czekamy na wiosne zeby mógł sie wyszalec na dworku bo teraz w takie pogody to nie bardzo.Z siusianiem u nas jakos idzie nie mamy pampka na dniu tylko na dalsze podrózy i w nocy a tak ładnie woła kupka,siku na nocnik lub kibelek.

Fajnie ze wątek sie troche ożywi;-)

Buziaki dla maluszków:-)
 
Misia - Wiki jest wogóle drobniutka, jak na moje oko. 12,5 kg waży. Widac w żłobku różnicę między nią, a innymi dziećmi - też dziewczynkami (i to nawet młodszymi parę miesięcy)

Z Wiki mam spokój z sikaniem i kupką już dawno, bo uparciuch, jak sie nagle na nocnik zawziął, to zanim 2 latka skończyła, to pozbyliśmy się balastu już całkowicie
Mamy za to problem ze wstydliwością i lękami. Już nawet była badana w kierunku ZA. Potrafiła cały dzień w żłobku przesiedzieć z zamkniętymi oczami. Teraz jest trochę lepiej, ale dalej wstydzi się bawić i uczestniczyć w zajęciach grupowych.
Jak ja jestem w pobliżu, to zupełnie inne dziecko. Ale i ja i mąż byliśmy w dzieciństwie tacy nieśmiali, wiec może ma to po nas ;-). Mam nadzieję, że jej to przejdzie. Póki co jest pod opieką poradni i naszymi obserwacjami
 
Misia współczuje powrotu do pracy, ale pomyśl dwie wypłaty to nie to co jedna.
Mrozik dzieci się zmieniają, ja bym sie nie martwiła, tym bardziej, ze przy was zachowuje się dobrze.
Moja natomiast to mega żywioł, nikogo i niczego sie nie boi, pyskata jak diabli, mówię Ci można oszaleć
 
reklama
wow Witam i ja!!

No ladnie jak tak to zagladalam ciagle nikt nie pisal jak mniej czasu to skrobiecie, gratuluje przyszlym mama, FIOLKOWA jak fajnie ze napisalas, czesto myslalam co u CIebie:)

Moj Franio samodzielny facet, ale przedszkole zobowiazuje nie??? :)
Tez nalezy do tych nizszych, ale pocieszam sie ze kiedys nadgoni, lobuz tak kombinuje i szaleje ze szok, lacznie ze stawaniem na rekach.

Misia odzyjesz w pracy uwierz!

mrozik pewnie dorosnie kochana i nie bedzie juz taka niesmiala Wiki! a co do trzeciego to ja ciesze sie ze poczekalam troszke dluzej, mam teraz duza pomoc ze strony starszych dzieci, jednak 5 i 7 lat roznicy to juz maksymalna roznica mysle :) bo potem ciezko znalezc dzieciom wspolny jezyk :)

piszcie piszcie kochane co u Was, moze owrlene sie odezwie????
 
Do góry