reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Marzec 2009

Dzięki dziewczyny sama jestem w ogromnym szoku fakt że przy diecie cukrzycowej przytyłam tylko 12 kg ale po Nikusiu mi jeszcze zostało tak więc jeszcze 10 kg i będę wyglądać jak przed Niko. Muszę wam powiedzieć że jestem strasznie zła kazałam mężowi zarejestrować Mikołaja do kardiologa bo ma szmery na serduszku i po miesiącu kazali mi iść na usg na sprawdzenie i wiecie na kiedy mam tarmin na 27 lipca normalnie szok aż się mojemu oberwało bo kazałam mu iść już 2 tyg temu .Ale to jeszcze nic zadzwoniłam tam i okazuje się że pani doktor przyjmuje też prywatnie nie wiem jeszcze ile kosztuje wizyta ale jest to paranoja za kase to szybciej a na fudnusz to za 2msc i za co my płacimy te składki koszmar jakiś.
Ja nie byłam jeszcze u gin nawet się jeszcze nie zapisałam a moja blizna po nacięciu bardzo się rozeszła i wygląda brzydko i czasami jakźle usiąde to jak by mi się rozchodziła takie mam uczucie, poprostu lekarz skopał totalnie mi szycie i takie są efekty a po Nikodemie nie ma śladu po cięciu.
 
reklama
Czesc Dziewczynki
a ja mam dziś dzien do d...py:nerd: Własnie pokłóciłam sie z P. i to o co, o kase, której o ironio, nam ostatnio nie brakuje. Chodzi o to ze on wymyslił sobie ze za duzo wydaje i zaczyna mnie ze wszystkiego rozliczac:szok: i na dodatek twierdzi ze ja chyba gdzies te kase sobie odkładam:-D:-D:-D - ta, chyba do skarpetki:-D:-D Głupol jeden, ale mnie wnerwił. Same wiecie ile kasy idzie nie wiadomo na co, zawsze cos brakuje, cos trzeba dokupic itp. a ja ostatnio nic sobie nie kupowałam i teraz uzupełniam troche garderobe, umówiłam sie do fryzjera, do kosmetyczki i jest wielka afera. A ja w koncu po ciazy chce wygladac jak człowiek!!! Zreszta, tu chodzi o to ze on mysli ze ja bede mu sie ze wszystkiego tłumaczyc jak jego matka ojcu. Zal mi tej kobiety bo siedzi w domu, nie pracuje i musi spowiadac sie ze wszystkiego, co, na co i za ile:szok: Kurde ja taka nie jestem, po to pracuje i zarabiam na siebie aby móc z tego korzystac i nie pozwole aby mnie ktos rozliczał z kazdej złotówki:wściekła/y: Koniec kropka:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
głupia sprawa a skonczyło sie wielka awantura i stwierdzeniem ze on nie wytrzyma z kims takim. Wiec powiedziałam aby pakował manele i droga wolna:angry: I zamknełam sie z mała w drugim pokoju. Chcac sie przymilic przyszedl i oznajmil ze weźmie ja na spacer (od rana go o to prosilam) abym mogla sie pouczyc bo mam egzamin w sobote. Wielka łaska. Teraz to jestem tak wkur....a ze nawet nie ma mowy o nauce. No ale na spacer poszli. A ja mam zepsuty dzien
Sorki ze Wam sie tak zale, ale troche mi ulzyło jak powaliłam sobie palcami w biedna klawiature:-)
Ech faceci, z nimi źle, bez nich jeszcze gorzej
 
Witam:-)
Pisalyscie o karmieniu piersia. Ja tez dolanczam do matek karmiacych:-) I przyznaje ,ze jest to strasznie meczace , zwlaszcza gdy dziecko jest takim zarlokiem jak moj Alex:-) W nocy co 1,5-2 godziny pobudka i karmienie , w dzien nieraz co 30 minut. Sa takie dni ze nie mam chwili wytchnienia i czuje sie jak jeden wielki cyc ociekajacy mlekiem:-) Myslalam juz o przejsciu na butelke ale chyba wole karmic cycem ze wzgledu na wygode i finanse.Wygoda bo gdzie nie pojde w kazdej chwili moge go nakarmic a nie musze sie martwic o wode.Mleka od tygodnia mam nadmiar , moglabym wykarmic trojaczki:-)Z jednego cyca karmie a z drugiego mi mleko strzela jak z armaty;-) hehe

A i mam pytanie do karmiacych , czy wy podajecie dziecia wita K? Odpowiedzcie na to pytanie , to dla mnie bardzo wazne!
 
Volcan - jak sie karmi tylko piersia to powinno sie podawac wit. K raz dziennie do konca 3 miesiaca o ile dobrze pamietam. Jak sztucznym mlekiem to wtedy nie, a jak mieszane karmienie to wtedy podawac ale mniej, np. co drugi dzien
 
Julia kurcze do tej pory? ja już dostałam pensje dawno i podania nie musiałam pisac. CHoć jedna to juz powinni Ci wypłacić.
KasiullkaW Ty to masz super z tą wagą, mnie po ciazy nadal 13,5 kg:-(a waga nie bardzo chce iść..Zamieniłabym się.. A co do terminów to neistety nasz cudowny NFZ tak działa:wściekła/y: ja do neurologa miałam w jednej termin na lipiec, w innej kazali dopiero w czerwcu dzwonic, ale znaleźliśmy w całej warszawie jeden na 22 maja i tam idziemy:-):-) Próbujcie po innych przychodniach.

Kitki niestety mężom sie trochę przewraca w głowie jak żona chyba zostaje z dziećmi w domu, nawet na macierzyńskim. Mój też sie opuścił w porzadkach domowych ale ja mu skutecznie o tym przypominam i o to mamy afery:-( U nas finansów bardziej ja pilnuje i robie comiesieczny budżet:-D ale to dlatego ze mamy masę wydatków na wykańczanie domu, kredyt itp.. U nas mąz mi się spowiada;-) żarcik to był:-) po prostu piszemy na co ile wydajemy ale wspólnie.
Kochana wierze ze nei dopuscisz do tego aby spowiadać się mezowi z każdej złotówki-to nie czasy średniowiecza a Ty jestes kobietą pracującą. U mnie w domu tata wiecznie miał pretensje do mamy ze rozpuszcza pieniądze.Mama siedziała w domu z 5-ciorgiem dzieci i wszystkim sie zajmowała a tata tylko pracował i męskie rzeczy wykonywał, a tak naprawdę to nie wiedział ile sie wydaje na życie, na dzieci itp-po prostu nie zdawał sobie z tego sprawy że dużo jednak potrzeba.:wściekła/y: nie pomagały tłumaczenia-człowiek starej daty:cool2:
Volcan ja podaję witamine K, karmię cycem. A skąd to pytanie? Ty nie podajesz?


A my wczoraj spróbowaliśmy się poseksić ale nie wyszło do końca, niby nic mnie nie bolało itp, podniecona byłam okropnie ale w pewnym momencie tak się roztroiłam i emocje opadły. Poza tym co mnie martwi to to ze mam tam luźno!!:no::wściekła/y: Też tak macie? po porodzie SN? czy normalnie? Boże boje się że tak tam zostanie:-:)szok:
Mąż sie trochę zdenerwował bo długo na to czekał (od połowy ciązy rzadko się kochaliśmy), ale potem mu przeszło i zasneliśmy przytuleni. Dziwnie sie dziś jednak czuje:-( bo to moja wina była..
 
Ostatnia edycja:
Volcan ja też karmię piersią i podaję wit K i tak ma być do 3 msc ja mam w kropelkach i daje 10 kropli codziennie.
Ostatnio pytałam położnej jak to jest jak musiałabym nakarmić małego butlą ale mlekiem w proszku to czy mam dać witK to powiedziała że jak jedno karmienie to dawać wit a jak by było 3 karmienia butlą w ciągo dnia to wtedy nie dawać butli bo wit K będzie za dużo.Więc podajemy do 3 msc.
Z kasą często tak jest że jest to powód do kłutni jak mąż nie pracował na taxi i mieliśmy wypłaty co miesiąc regularnie to ja zajmowałam się opłatami itd a odkąd moja pensja idzie na kredyt to żyjemy z tego co on zarobi i niestety wyszło tak że to ja musze się prosic o kase a wiadomo jak to jest raz lepiej raz gorzej ale trzeba dać rade.
 
Podaje wita K , ale pytam bo jak pamietam to 9 lat temu kiedy urodzilam pierwsze dziecko i karmilam to nie bylo nic mowione o wit k i nie trzeba bylo jej podawac , wiec to dla mnie troszke dziwne jest.I chcialam dowiedziec sie czy Wy tez podajecie , czy u nas to tylko takie wydziwianie pediatry:-)
Dzieki za odpowiedzi!

To jeszcze spytam ile placicie za ta witamine , bo u nas jest tylko w kapsulkach i takie opakowanie sklada sie z 30 kapsulek (1 kapsulka dziennie) i kosztije 44 zl.
 
Volcan u nas 3 lata temu tez tego nie było a w tamtym roku juz moja siostra dawała małej wit K ci lekarze zawsze cos wymysla oby to naprawde było konieczne i przydatne dla maluchów.
 
reklama
Do góry